-
Cześć dziewczynki!
Chętnie się do was przyłącze jeśli pozwolicie.
Pare słówek na początek:
Mam 20 latek,170 cm wzrostu a aktualna waga to 69 kg.
Niestety przez ostatnie pół roczku przytyłam aż 6 kilogramów
i teraz próbuję się z nimi uporać + zrzucic dodatkowe 4
Mój wstępny termin to - koniec roku 2006.
Studiuję Turystykę i rekreację. Dziś na uczelni zapisałam się na obowiązkową
rekreacje ruchową - wybrałam aerobik Pierwsze zajęcia w środę.
Mam nadzieję, że instruktorka da nam w kośc
Pozdrawiam cieplutko i czekam na kolejne wpisy
-
Cóż.. moim zdaniem nie piwinnaś dobijać tego wysokokalorycznymi rzeczami typu czekolada Nic właściwie do organizmu nie wnoszą prócz tego, że są smaczne Ja jeśli miałam ochotę na coś smacznego, to zjadałam seker wiejski z Piątnicy z łyżką dżemu o smaku na jaki miałam właśnie smaczek Było słodkie, pyszne, o wiele zdrowsze od takich przekąsek i ma pewnie coś koło 200 kcal Taki mały posiłek na słodko
Normalne przekąski mają co prawda dużo kcal, ale przede wszystkim z tłuszczu, a tłuszcz jest bardzo ciężkostrawny.. fe Przez tę dietę nie mogę nawet patrzeć na majonez, który dawniej lubiła, bo od razu wyobrażam sobie, jaka to bomba kaloryczna A zresztą bardzo dobrze))
Ja na uczelni niestety nie mam już wf, a bardzo by mi się przydały Przynajmniej zmusiłoby mnie to do jakeigoś ruchu Ale postanowiłam robić kilka ćwiczeń na biust, bo boje się co się z nim stanie, jak zacznie nagle maleć Już zmusiłam brata, aby znów przywiózł do domu laweczkę do ćwiczeń
Buziaki - idę na zakupy, bo trzeba mi nowych zeszytów na jutrzejsze zajęcia. Ech.. kto wymyślił studia?! :P
-
groodka ja myślę, że taki jogurt o którym pisałaś jest akurat, ma w sobie trochę pozytywnych rzeczy oprócz kalorii, więc nie zaszkodzi
a jak tam Twoje picie czerwonej heratki się trzyma?
klakier zapraszamy i trzymamy kciuki!!!
Joasia ja słyszałam, że od ćwiczeń biust jeszcze bardziej maleje, chociaż przynajmniej nie opada, sama nie wiem co z nim robić, bo mam całkiem duży i fajny (tak uważa mój chłopak) i nie chce go stracić (ani biustu ani chłopaka nie chcę stracić)
-
czyli jogurcik od jutra bo dzis juz nadrobiłam kanapeczka z serkiem topionym warto bylo ja studiuje zaocznie i nie mam niestety zajec ruchowych wiec musze sobie poradzic w inny sposob my kobiety jestesmy silne i damy rade
klakier witam kilka kilo napewno zrzucisz uszy do góry
i ja tez nie chce stracic swojego biustu bo to w sumie seksowna rzecz i dziala na mezczyzn w koncu tak zlapalam przyszlego męża zrobie rajd po sklepach zobacze co oferuja i moze cos wybiore na ujedrnienie bo wielkosc i tak sie zmieni wiec niech jakosc pozostanie ta sama ale mam dzisiaj chore poczucie humoru wybaczcie
edheene herbata jest wciaz w uzyciu i pewnie pozostanie przez dlugi czas a teraz jade ubezpieczyc autko kupa kasy...
trzymajcie sie dzielnie na dietkach i ja tez sie bede trzymac
-
groodka więcej kasy na auto = mniej kasy na jedzenie
-
Szczerze mowiaz, to ja bardzo chcialabym, aby biust mi zmalal. Nie chce tylko aby opadl i stad te cwiczenia. Moj jest stanowczo zbyt duzy. Niestety to u mnie rodzinne, bo moja mama tez ma ogromne piersi.
heh.. a najgorsze jest to, ze moja przyszla tesciowa tez ma czym oddychac - po prostu wspolczuje mojej przyszlej coreczce... biedna bedzie
Ide na zakupy, bo moje sietetyczne produkty sie koncza.. nie bede miala juz na jutro jogurtu, a chcialabym go wziac na zajecia
buziaki!
-
wiesz ile kobiet dało by wszystko zeby miec choc połowe z naszego biustu?? kobietki nadeszła wiekopomna chwila załamania chyba nie tego sie spodziewalam weszlam na wage a tam porazka ani drgnelo... oj musze to jakos przetrwac nie mam juz humorku i sie normalnie wkur.... ale to nic wpadlam na glupi pomysl zeby sie nie wazyc przez najblizszy miesiac dopóki nie bede mogla zobaczyc konkretnego efektu ( czyli przynajmniej 3 kg ) a teraz ide spac bo wszyscy chudna a ja nie
-
groodka nie załamuj się, ja w drugim tygodzniu diety tez tak miałam, waga ani drgnęła (a wiem, ze to co wcześniej straciłam to tylko utrata wody i takich tam innych bzdur), ale teraz waga ruszyła z kopyta. WYTRZYMASZ!!!! wytrzymasz wystarczająca długo, żeby zobaczyć efekty!!!
-
wow edheene.. świetnie Ci idzie, jak widzę
Nie martw się groodka, u mnie także od trzech dni zupełnie nic. Nie przejmuje się jednak.. jeśli stosuje się dietę, to prędzej czy później waga musi się przecież ruszyć, prawda? Zresztą mam teraz okres i zwalam na to winę - na coś trzeba!
Poza tym nigdy nie wchodź na wage wieczorem. To przygnębia. Najlepiej, abyś się ważyła z samego rana, jeszcze bez śniadanka.. wtedy waga zawsze jest taka sama (w sensie, ze nie odbija się na niej ile zjadłaś i co wypiłaś) . Jeśli masz dużo silnej woli, to rób to raz na tydzień Ja jej nie mam, więc ważę się codziennie
ech.. zaraz będę znikała na uczelnię. A właściwie nie tak zaraz, bo pomyliłam dni! Wstałam o piątej, bo byłam pewna, że jest dziś poniedziałek i mam na ósmą! Ofiara losu! Dobrze, że chociaż na czas uświadomiłam sobie pomyłkę i nie pojechałam, bo wtedy chyba dostałabym conajmniej newicy w tych katowiach
Buziaki dziewczyny.. idę jeszcze na godzinkę do łóżeczka!
-
dziekuje za mile słowka chodzi mi o to ze skoro juz mnie nie ciagnie do jedzenia i przestrzegam diety to chcialam zobaczyc chociaz -1kg a tu rozczarowanie bardzo nie mile uczucie i w normalnym przypadku juz bym sie poddala ale nie teraz zebym miala miesiac czekac na -1 to sie doczekam jestem juz po sniadanku pyszne bylo serek i chrupki chlebek mniam szkoda ze juz sie skonczyl
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki