Wątek: bo teraz jest ten czas by wiosna inni byli w szoku... he he

Nawet jeśli Ci stanie, to w końcu się przecież ruszy
Dla kogoś, kto waży się codziennie, to stawanie wagi nie jest takie złe. Ale nie wyobrażam sobie, jak przeszłabym to, gdybym ważyła się co tydzień.. chyba bym już dawno się poddała
A powiedz.. jak to się odbiło na Twojej skórze? W końcu 10 kg to dużo A.. i przede wszystkim powiedz ile straciłaś w cm

z centymetrami to jest tak:
biodra: 110 -> 103
talia: 90 -> 76
udo: 65 -> 61

ze skórą żadnych problemów nie mam jeszcze, wsmarowuję specyfiki ujędrniające i jest ok

wow.. tej talii, to Ci bardzo zazdroszczę.. taki skok! To chyba te ćwiczenia.. ech.. żebym tylko nie była takim leniuszkiem!

dzień dobry wow ile tu pozytywnych wibracji

edheene gratuluje równej 10 uszy do góry tobie waga nie stanie ona się ciebie boi

Joasiu ja też nie lubie jazdy w taką pogodę (miałam wypadek przez to auto do kasacji... ) ale teraz znów jeżdze więc ty też możesz tylko ostrożnie

czarnasmoczyco sama widzisz że się opłaca jestem z ciebie dumna że oparłaś się pokusie

a swoją drogą to tak mi się troszke lepiej zrobiło że nie tylko ja miałam zły dzień ta pogoda jest straszna...

groodka leniuszku, dopiero teraz wstałaś?

a ja mam jakąś straszną chcicę na jedzenie... wszystko jedno czego... masakra

nio mówiłam że mój tryb życia jest inny od wszystkich kłade sie ok 1-2 nad ranem wstaje mniej więcej tak jak teraz... ale to jest do wytrzymania

heh ja jestem ranny ptaszek chodzę spać o 22-23 i wstaję około 7 (no chyba, że mam na 7.30 to wtedy pobudka 5.45

powiem tak kiedyś też tak miałam że nie potrafiłam długo spać a teraz jest wręcz odwrotnie mogę spać i spać ale tylko w dzień w nocy to ja dopiero zaczynam żyć dziwne ze mnie stworzenie i wieczorem przed tv najlepiej mi się chodzi na stepku nawet nie wiem gdzie mija godzina... rano się nie mogę do tego zmotywować

nie przejmuj się brakiem motywacji rano, jeśli wieczorami ćwiczysz

a jak tam kupowanie wagi? masz już coś na oku?

nio mam w sklepie z rtv/agd widziałam jakąś elektroniczną bez pomiaru tłuszczu i wody za 89.99 później przypadkiem w nomi (sklep pseudo budowlany z artykułami do domu) widziałam elektroniczną z pomiarem wody i tłuszczu za 62.99 tyle że gdzieś czytałam że te wagi z pomiarem mierzą poziom tłuszczu do 44% a ja chyba mam więcej więc nie wiem czy to mi jest potrzebne... chyba że kupię (bo cena do mnie mówi że jest do przyjęcia) i poczekam aż się przyda edheene grtuluje pozbycia się nadwagi