Gratuluję kolejnego udanego dnia
Hmm, mówisz, że będziesz haftować? Zawsze mi się podobał ten rodzaj "tworzenia" ale ja niestety nia mam zdolności do takich rzeczy
Pozdrawiam :*
Gratuluję kolejnego udanego dnia
Hmm, mówisz, że będziesz haftować? Zawsze mi się podobał ten rodzaj "tworzenia" ale ja niestety nia mam zdolności do takich rzeczy
Pozdrawiam :*
Gratulacje Saki,z tego co pamiętam 7 dzień jest hmn......okrutny,a ty dalas rade bez problemu,nono,nie pogada
dobrej nocki
Saki!
trzymam kciuki za 70ty dzień
a masz przychodnie w okolicy?
idz do pielegniarki i umow sie z nią, ze bedziesz przychodzila co tydzien na wage
zmierzy ci przy okazji cisnienie i costam jeszcze
i bedziesz pod jakąśtam opieką
O! Saki! Ja "w mlodosci" tez haftowalam i robilam na drutach Uwielbialam to Pochwal sie koniecznie jak juz cos stworzysz. Ja z rok temu jak mialam wiecej czasu, wyszylam taka krowe do kuchni krzyzykami
ale to jednak zabiera sporo czasu
Buziaki!!!!
ZBIORKAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!!!!
saki zaczyna swoj osmy dzien dietki
a jest w takim nastroju tyle ma energii ze cos
nie ma jeszczze dziesiatej a ja juz latalam po calym miescie, pozaplacalam rachunki posprzatalam , zrobilam pranie , powiesilam jedno, teraz drugie sie pierze i jeszcze cos bym zrobila ale juz nie ma nic do roboty
SAKI! to o ktorej Ty wstalas
Jak do roboty nic nie ma! jakies okn apomyc, czy cos Chcesz, to przyjedz do mnie u mnie jest co robic
wstalam o 7 rano
Tagotta dawaj adres i lece schudne od spaceru chociazby trwal nie wiem ile
switna ta krowa bede miala czasu wiecej i ochoty to tez bede krzyzykowac narazie haftuje richelieu
aniakuleczka :* cmok no juz dzisiaj osmy dzien dietki energii w cholere mam przychodnia niedaleko bede musiala pojsc i sie zwazyc , moja ciotka zreszta (chrzestna) pielegniarka jest, ale jak sie dowie jaka diete sotusje to opierdziel mnie czeka ale co tam zdoebde sie na odwage i pojde
zawzieta85 no najtrudniejszy byl zjadlam tylko kawalek miesa ale nawet nie mialam czasu myslec o jedzeniu wczoraj bo lazilam pol dnia poo miescie z wozkiem z moja bratanica
[img][/img]
nusiaaa nietrzeba miec zdolnosci trzeba tylko umiec podstawowy haft i dalej to juz idzie
Saki !!
uwierz, ze są kobiety, które tego po prostu NIE POTRAFIĄ haftowanie to sztuka dla wytrwałych....
a do lekarza i na ważenie idz tuż po kopenhaskiej, albo teraz,
niech CI pomoze ulozyc diete (moze nie koniecznie 1000 a 1300kcal?)
i zrobi badania!! bo moze powinnas obniżyć cholesterol albo na coś szzcególnie zwrócić uwagę
zrobi badanie cukru i powie, co dalej
a przy okazji regularne ważenia i ciśnienie....
hello
kolejny udany dzień, humor dopisuje
hm, też kiedyś haftowałam, ale nikt w domu tego nie doceniał, wszyscy mówili, że szkoda mi dawać, bo spapram niepotrzebnie materiały. noi materiały leża sobie, przeżarte przez mole
za to Martix lubi robić na drutach, ma czapki, szaliki, teraz robi nogawki na buty
jak kogoś bardzo lubi, to robi mu szalik a czasem nawet i czapke
Zakładki