Saki, gratuluję tego, że rodzinka już zauważa efekty. I szybciutkiego powrotu do zdrowia
A, do zbiórki w szeregu gotowa
Saki, gratuluję tego, że rodzinka już zauważa efekty. I szybciutkiego powrotu do zdrowia
A, do zbiórki w szeregu gotowa
dziekuje
a teraz po zbiorce to ja juz ide robic obiadek i pozniej wroce, albo jutro rano milego dnia wszystkim zycze
Saki miłego dnia
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
arleta dziekuje za odwiedzinki naprawde kawal drogi za toba
Nawet nie wiesz jak szybko zleciała mi ta waga ze 112-95kg i tylko odstawiłam pieczywo oraz ziemniaki no i słodycze(Jadłam czasami raz w tygodniu do kawy w małej ilości).A teraz przyznaję,że cienko schodzi ale nie poddaję się.Czytając Twój wątek doszłam do wniosku,że też muszę kupić wagę elektryczną.Bo mam tylko zwykłą.I gramów nie widać a miło by było popatrzeć,że chociaż 100g zeszło
Hihih waga elektroniczna super ale tylko nieraz, bo jak cos wiecej zjesz to wykaże
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Elektryczna tez by byla fajna,zwlaszcza zima,gdy sie rano waze to by mi w stopy bylo cieploZamieszczone przez arletap
(Zart - nie gniewaj sie)
Zakładki