-
Dzięki dziewczyny za wsaprcie...
bunny23 jak ja niby mam to zrobić :?: Mam dziecko zostawić samo w domu :?: :?: :?: Raczej myślałam o jakim hobby, które mogłabym wykonywać w domu, moze malowanie :?: :roll:
A poza tym to u mnie dobrze... już mi lepiej... :) Nie mówię, że całkiem dobrze, ale lepiej :)
A co do dietki, to trzymam się i chudnę :roll: jak sądzę :wink: :lol:
Trzymajcie się :!: Milutkiego weekendu i dietkowania :)
-
Jasne dotty, Ty masz maluszka przecież. Ja nie mam jeszcze dzieci,wiec inaczej mysle ;) Ale jesli chodzi o malowanie, to ja tez kiedyś malowałam. To na pewno jest bardzo relaksujące i
rozwijające. Są fajne ksiąko o malowaniu itd...Sprawdz w ksiegarniach:) Bardzo fajny pomysł, popieram!!!
-
Ciągle zaczynam od nowa... ale dziś z uśmechem... PONIEDZIAŁEK :!:
Miluśkiego tygodnia :!:
P.S. Dzięki bunny23 za rady :wink: :D
-
Tak, dotty, zacząc początek dnia z uśmichem to wspaniała rzecz.. Jak najwiecej usmiechu zatem :) buzka
:lol: :lol: :lol:
-
A co Ty dotty tak rzasko wpadasz? Wracaj!!! Potrzebne wsparcie. Ja własnie sprawdziłąm,ze zaczęłam dietke 2 stycznia...ale jakoś wogole efektów nie widac...:( buuu :cry:
-
Ach... jestem... jestem :roll: :)
Tylko tyle pracy wieczorami, że nie mam czasu :shock:
Mąż się wyprowadza w tym tygodniu, więc muszę trochę dorobić na mieszkanie i takie tam, bo to co on mi da pewnie mi tylko na "waciki" wystarczy...
Dietka idzie dobrze... Dziś na wadze 53 kg... nie jest źle... ale będzie jeszcze lepiej...
Strasznie przeżywam teraz to rozstanie, choć wiem, że tak chciałam i jestem konsekwentna :roll: ehhh... chyba sama nie wiem, czego tak naprawdę chcę...
Dzięki bunny23 że ze mną jesteś... już pędzę do CIebie patrzeć, jak Ci idzie :)
Pozdrawiam :!:
-
Witam Dotty :) widzę, że wszystko pomału idzie ku lepszemu :):)
ja malowac nie umiem, ale za to robię na szydełku i plotę rózności z koralików
-
Dotty rozstanie to bolesna rzecz, naprawde Cie rozumiem... Biedna Dotty. Ale masz malenstwo :) I tyle dobroci i wytrwałości w sobie, ze dasz sobie rade! Śpiewająco! :)
-
Objadam się drożdżówką przy porannej kawcie :wink: Jedyna słodka przyjemność w ciągu dnia :lol:
Na wadze zastój pewnie... nie wiem, bo się nie ważyłam od ostatniego razu... ale nie dietkuję... liczę na łut szczęścia... do tego je mem :wink:
Miłego czwartku :!:
-
Dzieki dotty za wsparcie:) Kochana jestes !To dla mnie wiele znaczy, wiem ze Tobie sie udało schudną i mnie to tez motywuje! :D :D :D