Miłego weekendu doty.
Wersja do druku
Miłego weekendu doty.
Spokojnej nocki!
To weekendowanie pewnie w toku :roll: :roll: :roll:
To buziakuję, bo dłuuugo mnie nie będzie :D
Doty chyba harcuje z mężusiem :mrgreen: :wink:
no no doty! widzę że ani ani na sekundę chłopu nie odpuszczasz :lol:
i słusznie, na cały tydzień musi starczyć!
łomatko, ale zbereźnice jesteście. i w ogóle ten weekend jakiś zbereźny. to pewnie przez tę wiosnę :lol:
a biedna doty po prostu sumiennie kalorie spala... :wink:
no to ja się zbieram śladami doty podążyć :twisted:
gorsza nie będę!
cmok na cały intensywny weekend :!:
ale chyba same przyznacie że Doty wybrała najlepszy sposób spalania kalorii jaki istnieje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
no to bierzemy przykład z Doty :wink: :lol: :lol:
U ciebie weekend, wię zajęcia z mężem :lol:
Nie ma Cię a ja wracam do Was kochane moje, mam nadzieję że dalej moge liczyć na wasze wsparcie.
Buziaczki
Hihihi, dziewczyny, ale z Was świntuchy ;)
Ale co tam - Doty, miłego spalania kalorii!
Ciekawe, czy po tym weekendzie będzie jakiś spadek wagi? :lol:
Buziaki,
Red
a mowia ze to faceci są zboczeni :P hehe ja tez przedostatniej nosy tak milo spalałam kalorie :)
widzę ze coraz wiecej osób bierze przykład z Doty :wink:
ps. ja też :mrgreen: