-
Dzięki Aga mi też sięstrasznie ta spódniczka podoba... inaczej bym sobie nie kupiła :D :wink:
nicoletia witam :D Wiesz... ja też jak zaczynałam nie miałam wesoło... było cięzko zmienić przyzwyczajenia, ale udało się bo wierzyłam w sukces. Tobie też się uda :D
Witajcie w tym pięknym, choć pochmurnym i deszczowym dniu :D Mój humor jest dobry... mogłabym się pokusić o stwierdzenie, że jestem dziwnie spokojna. Nie radosna, ale właśnie wyciszona i spokojna :D Ale usmiecham się i jest ok :wink:
Zjadłam juz śniadanie. Menu na dziś:
:arrow: musli z jogurtem naturalnym
:arrow: kanapka z grahamu, majonez Light, szynka gotowana, pomidor w plasterkach
:arrow: jogurt pitny Activia truskawkowa
:arrow: jabłko
:arrow: warzywa na patelnię z parówkami :D
:arrow: 2 litry wody niegazowanej i ze 4 herbatki czerwone, ale jak będzie więcej, płakać nie będę... :D
Teraz wracam do pracy :D Miłego dnia :D :D :D
-
Wcięło mi posta... :D :D :D
-
aaaaaaaaaaaaaaaaaa witam witam.. wstalam juz.. juz nie spie... juz jestem na chodzie.. :) a ciezko dzis bylo opuscic jedyny cieply katek w mieszkaniu - czyli lozko - oj ciezko mi bylo :-) pije pyszna ciepla kawke.. - typowo dietetyczna zero mleka i zero cukru.. nawet slodzika nie dodaje - a wiec pije ta cieplutka kawke.. a aromat unosi sie po calym mieszkaniu. Dzis musze troche odsyfic rejony mieszkalne bo przyjada tescie na kawe.. ja to nazywam komisja.. ale ciesze sie ze wpadna bo zawsze jest smieszniej.. no i poobgadywac mozna :oops: :oops: :oops: a byli 5 dni na wycieczce emerytow wiec bedzie sie dzis dzialo ... ze ho ho ho.. jesli chodzi o zdjecia.. to oczywiscie przesle ... przez jutrzejszego Mikolaja.. bo przyznaje sie bez bicia.. ze jestem wiedzoodporna.. i nie bardzo wiem .. co ja na tym kompie mam zrobic zeby fotke ci poslac :oops: :oops: :oops: jak moj maz przyjdzie z roboty.. to przejde szybkie szkolenie wysylania fotek :) i od razu mnie zobaczysz :).
Przesylam wtorkowy calusek.. bo wczoraj babrorka byla ... a ja gapa dopiero o 21;30 do taty z zyczeniami dzwonilam.. bo cholera myslalam ze 3 grudnia jest i mam czas .. do 4 :oops: :oops: wiec tak dla przypomnienia .. bo u mnie wszystko zakrecone.. JUTRO MIKOLAJ:: 6 GRUDNIA.. :)
-
aaaaaaaaaaaaaaaaaa witam witam.. wstalam juz.. juz nie spie... juz jestem na chodzie.. :) a ciezko dzis bylo opuscic jedyny cieply katek w mieszkaniu - czyli lozko - oj ciezko mi bylo :-) pije pyszna ciepla kawke.. - typowo dietetyczna zero mleka i zero cukru.. nawet slodzika nie dodaje - a wiec pije ta cieplutka kawke.. a aromat unosi sie po calym mieszkaniu. Dzis musze troche odsyfic rejony mieszkalne bo przyjada tescie na kawe.. ja to nazywam komisja.. ale ciesze sie ze wpadna bo zawsze jest smieszniej.. no i poobgadywac mozna :oops: :oops: :oops: a byli 5 dni na wycieczce emerytow wiec bedzie sie dzis dzialo ... ze ho ho ho.. jesli chodzi o zdjecia.. to oczywiscie przesle ... przez jutrzejszego Mikolaja.. bo przyznaje sie bez bicia.. ze jestem wiedzoodporna.. i nie bardzo wiem .. co ja na tym kompie mam zrobic zeby fotke ci poslac :oops: :oops: :oops: jak moj maz przyjdzie z roboty.. to przejde szybkie szkolenie wysylania fotek :) i od razu mnie zobaczysz :).
Przesylam wtorkowy calusek.. bo wczoraj babrorka byla ... a ja gapa dopiero o 21;30 do taty z zyczeniami dzwonilam.. bo cholera myslalam ze 3 grudnia jest i mam czas .. do 4 :oops: :oops: wiec tak dla przypomnienia .. bo u mnie wszystko zakrecone.. JUTRO MIKOLAJ:: 6 GRUDNIA.. :)
-
Jak Tobie wcielo tego posta.. to ja sobie pozwolilam podwojnie wyslac.. no i cholera co za pech.. OBA DOSZLY :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Fajnie,ze masz dobry humorek, ja tez :D
-
czesć!!
a mi z kolei bardziej spodnie do gustu przypadły, bardzo fajny kolor - ostatnio spódniczkę sobie taką wynalazłam. teraz marynarka mi się marzy z takiego sztruksu. no i rzeczywiście, 150zł , a tyle nakupowałaś....nieźle to wykombinowałaś.
antek - uroczo wyszedł na fotce.
buźka.
-
hej!
ale fajna kieca :D ta falbanka jets urocza. No i widać na zdjeciach rezultaty odchudzania :) płaski brzuszek między innymi. Ja tez na jakies zakupe bede się musiałą wybrać ale to już po świętach albo po sesji :)
A ja sobie kupiłam sztruksy w sklepie wydawały się beżowe, a w świetle dziennym okazały się beżowo- łososiowe :) ale i tak są fajne
-
Serdecznie Witam.
Widzę,że już od rana forum Panie okupują,ja niestety nie mam zabardzo czasu,mąż mi się rozłożył i muszę go wykurować.Od wczoraj ma wysoką temperaturę 39,7 i mam problem bo zabardzo nie chce zejść.Dopiero o 5 rano mu spadła do 38,5 ale teraz znowu 39,7.On to jak się rozłoży to raz w roku ale porządnie.W sumie w czoraj kończył 30lat i to bł jego prezent,ale musiał sobie naskrobać u góry,że takim prezentem go obdarował.
Miłego Dnia.
Ja dzisiaj grzecznie już nie ciągnie mnie do słodkiego i do 1000kcal powinnam dobić choć może być ciężko bo zabardzo apetytu nie mam. :)
Na zakupy to pewnie dopiero w przyszłym tygodniu się wybiorę,muszę sobie spodnie kupić i kozaki najlepiej długie,a także spodobała mi się spódnica którą prawdopodobnie od teściowej na Gwiazdora dostane.W niedziele założyłam mój płaszcz w który nie wchodziłam i już jest super chodzić w nim można aż sama przyjemność jeszcze troszke więcej luzu powinno być ale nie jest źle.
-
arletko kuruj w takim razie męża... niech się chłopina zbiera... bo wirus nie jest taki wielki, a tyle szkody wyrządza :? :roll: Ale wiesz, co :?: Piszesz, ze nie mozesz zbić gorączki... no wiesz... nie wiem... moze się nie znam,... ale u mojego małego, to pomagają chłodne kąpiele... moze niech wejdzie do chłodnej (ale nie zimnej) wody... pod prysznic, albo do wanny... :? Moze to pomoże... a do tego kuracja czopkowa... bo szybciej działa... Powinno pomóc... :D
A jeśli chodzi o odchudzanko... to kobieto... do wiosny to Ty laseczka będziesz, więc główa do góry i ten płaszcz swój noś, bo niedługo za duży sięzrobi i co wtedy... :D
A... no i ja mojemu synkowi też tłumaczę, że Mikołaj przychodzi 6 grudnia, a 24 przychodzi Gwiazdor... może staroświecka jestem :? Ale tak ja byłam wychowana i mi się krzywda nie stała :D :D :D
Martusia dzięki za wszystko... za płaski brzuszek... za fajną kiecuszkę... za wszystko...
milushka wiesz... wolę wygodne rzeczy, a ta spódniczka to tylko na wielkie wyjścia... choćby na święta... a spodnie dziś do pracy założyłam... świetne są... to moje pierwsze sztruksy a cieszę sie z nich jak dziecko :D :D :D
Aniu Ty też masz dobry humorek, więc miłych zakupów... bo czytałam, ze na takowe się wybierasz... a więc obłów się... :D :D :D Miłego polowania na ciuszki :wink:
Pasqudko no wiesz.... ja też miałam z tym problem... no wiesz... podwójne posty... a nie raz wcale :? :roll: to się wkurzyłam teraz i za każdym razem, jak więcej pisze, kopiuję i jak mi wcina to wklejam i jest "git" :D :D :D
Nudzi mi się dziś w pracy, że szok... już wciągnęłam jogurt... następny posiłek ok. 13 :D Lunch :D