-
kochana... Aniu... wiesz... ja czytałam kiedyś... juz sporo czasu temu, ze mężczyna lubi, jak kobieta ma zadbane ręce i ładne paznokcie i odrzucają go kobiety, które o ręce nie dbają i mają pozdrapywany lakier z paznokci... :roll: więc teraz mam dylemat... jak to jest :?: Chyba trzeba się poradzić mężczyzny.... :wink:
-
No to pewnie zobaczymy się w poniedziałek, bo to przeciez piątek i powrót twojego męża hihihihi :wink: i te zrzucone kalorie bez ćwiczeń :twisted: Dobra zazdrosna jestem, że sobie możecie pofolgować, Ja póki co jeszcze nie :evil: Powiem Ci, ze Mnie ogromną radość sprawiły słowa mojego męża o tym, że mam chudy tyłeczek w końcu po to się odchudzałam żeby go zmniejszyć :oops:
Co do paznokci to mój mąż lubi jak mam krótkie paznokcie, Ja też, ale czasami lubię sobie zapuścić i pomalować na czerwono (właśnie dzisiaj tak mam) i podrapać go po klacie :wink:
-
Ha ha, no to rzeczywiscie mamy teraz problem, dbac czy nie dbac o rece :lol: :wink:
-
A ja nosze się z zamiarem obcięcia... zawsze takie dlugie... ale ostatnio mam pomalowane... ale paznokcie u stup... na RÓŻOWO :!: Chciałam sobie nastrój poprawić...
A jeśli chodzi o kolor paznokci u rąk to lubie francuski manuciure... (przepraszam zap isownię :wink: ) ale jak mi cośodpali to nawet wzorki umiem namalować :mrgreen: i czasem nawet czerwone sobie zrobię a co :!: :lol: :lol: :lol:
Ola Ola, to w takim razie gratuluję "chudej pupy" :wink: :lol:[/b]
-
Ja tez lubię francuski w każdym wydaniu :wink: wzorków zrobić nie umiem, tzn. o ile w lewej ręce mają jakiś wygląd to już w prawej, ach.. lepiej nosić wówczas rękawiczke na tej ręce :wink: a moje ulubione kolory to hmmmchyba ten cielisty z francuskiego, wówczas paznokcie są takie naturlisch :wink:
-
A mi się ostatnio pazurki "ciut" pozapuszczały i się nie mogę zebrać, żeby je uporządkować... :( Ale może przez weekend...
Doty, ja też lubię francuza, ale mi tak nie wychodzi... Paski, lepią się źle, klaijster zostaje, lakier przełazi, brr, a bez pasków za groma mi nie wychodzi. Taaaa, za bardzo się przejmuję, ale jak już mają być umazane, to niech chociaż będą porządnie. Widziałam kiedyś pannicę z "frenczem". Te białe paski to przypominały falbanki, jak nie przymierzając te na pieczarce, takie były "równe". A na to nalepione jakieś serduszka, które postanowiły się rozmazać, tragedia. No i chyba dlatego tak mam...
Ale żeby jakiekolwiek wzorki namalować :?: Zabijcie mnie a mi się nie uda nic.
-
He he he ...dziewczynki.... ja juz lecę do domku... chyba dziś nie zdąże paznokietków pomalować :wink: :lol:
Ale Sairko... masz rację, jak malować to dobrze i dobitnie, a nie byle jak... ale ja paseczkami nie potrafięsię obslugiwać :roll: i jak zawsze malujęsobie odręcznie, albo naklejam taki gotowy :roll: :lol: :lol: :lol:
Ola ja też francuski w każdym wydaniu lubię :wink: nawet ten nie do końca morlany :wink: :D :lol: :lol:
lecę bo mnie tu zlinczujecie za niepoprawność społeczną, albo co jeszcze gorszego :lol: :lol:
Na zakupy... sledzie musze kupić i jogurcik :wink: i do męzulka... jak to powiedizał: do łóżkowa pod pierzynowow :D :D :D :lol: :lol: Tak z przezornośći łóżka dziś nie złożyłam... także... cała nadzieja w kreatywności mojego Tomasa.... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wszystkim - UDANEGO WEEKENDOWANIA :D
Do zobaczyska w poniedziałek, mam nadzieję, że w dobrym humorze :lol:
-
a mój Grześ lubi długie czerwone paznokcie :wink:
Doty widzę że się zapowiada superowy weeknd, u mnie na razie przerwa :evil: :evil: @@@@@ ale jutro już koniec raczej :lol: :lol: :lol: :lol:
-
kuuurcze...jaka tu francja elegancjaaaa 8) 8) 8) 8) 8) 8) Zbereznice 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dotka!!!! Udanego weekendu!!!! No ale wiadomo, ze bedzie 8) 8) 8) 8) 8)
-
Cześć, ponieważ często Cię widuję na zaprzyjaźnionych watkach a tu takie zbereźno - pazurkowe tematy :D
Ja pazurki noszę takie od 2 do 5 mm długości, manicure robię regularnie, ale maluję tylko imprezowo - nie mam czasu, alakiery nie wytrzymująmoich zamiłowań do picenia sprzątania ..... A czasem prób wycinania czegoś dłutem z kawałka drewna :D
Mój Mąż nie lubi ostrych kolorów, za to podobają mu się perłowe róże. Ja wolę french :)