Hejka Domi! :) kolejne wsparcie dochodzi :D tym razem od mojej strony :) Przyjemnego dietkowania i samych super wynikow! :wink: bede tu zagladac i motywowac Cię co jakiś czas ;* 3maj sie :wink:
Wersja do druku
Hejka Domi! :) kolejne wsparcie dochodzi :D tym razem od mojej strony :) Przyjemnego dietkowania i samych super wynikow! :wink: bede tu zagladac i motywowac Cię co jakiś czas ;* 3maj sie :wink:
:)
No to gratuluje Ci poniedziałku:) wazne,zeby tydzien dobrze zacząć:)
Z tego co widze to u innych dziewczyn też dobrze, wiec mam nadzieje,że ten tydzień będzie dla nas wszystkich udany:D
spij kolorowo kochana:)
Domi piękny weekendzik i po weekendzie też super Ci idzie :!:
Brawo i tak dalej :!: :lol:
Oby tak dalej :D::D
dzis troszke wiecej na liczniku - 1350 ale i tak spoko, bo mialam strasznie meczacy dzionek. Teraz ucze sie angielskiego i strasznie mnie ciagnie do kuchni, bo mam "na cos ochote". to najgorsze uczucie z mozliwych! staram sie jak moge i trzymam pazurkami krzeselka... pomocy!
Jestem silna jestem silna jestem silna...
i nie wytrzymalam:( jestem beznadziejna... eh...
co mam zrobic? nie mam wiary ze sie uda...
eee jak to nie masz wiary!!! Oczywiscie,ze masz ok jest wpadka,ale nie wolno sie poddawac.
Najwazniejsze to nie dawac za wygraną!!!!
wiem ze to jest najwazniejsze!
ale duuuuuuza ta wpadka... moge juz nie jesc przez tydzien :oops:
ale spox jestem rozsadna dziewczynka wiec jutro po porstu tysiaczek.
63
Kazdy miewa wpadki :wink: było mineło trzeba wziąc sie w garsc, zapomnieć i brnąć do przodu :twisted: no to nei zostaje mi nic innego jak zyczyć powodzenia :D
Domi, tak to już bywa, czasem ciągnie nas do "czegoś" sam enie wiemy do czego. I tym sposobem można zrobić niezły przegląd lodówki... Ja dziś też tak miałam, ale skusiłam się tylko na kawałeczek szarlotki - bo trzeba ją w końcu zjeść - a poza tym zagryzam marchewkami.
;)))) i bardzo dobrze!!!
trzymaj się dzisiaj dzielnie,a ja trzymam kciuki za Twojego tysiaczka:)
buziaczki:)
no bylo 1100 kcal! i takie zdrowe bo warzywno owocowe! i woda z wycisnietym soczkiem cytrynowym.
Ale mam dodatkowa motywacje od dzis, znaczy od imprezy ostatniej ale teraz coraz bardziej... no tak to facet... Chce byc piekna!
Każdy dodatkowy bodziec jest dorby:)
Wiec mocno trzymam kciuki,ze Ci sie udało..w sprawie tej motywacji 8)
A za dzisiaj brawa i gratulacje:)
buziaki,
śpij słodko:)
dzisaj jakos niezle bylo (800 kcal) ale pozniej wycianeli nie do pubiku i poszlo piffko:( no coz ale ze znajomymi tez trzeba sie czasem napic dobrego piwka.
nadal trzymam planu i walcze! buzia
a zapomnialam sie pooczwalic! dzis na wadze zobaczylam 62! i to jeszcze zaczal mi sie okres wiec troszke wiecej wody w organizmie jest i brzuchol taki spuchniety! super bo idziemy w koncu do przodu! moze niedlugo waga ruszy pernamentnie;)
jak jutro tez tyle bedzie to zmieniam z radoscia tokenka. o i jeszcze sie kiedys zmierze. ale to moze po okresie bo teraz sie nie chce zalamywac ani sobie niczego urabiac do dziwnej rangi
Domi no to super! :P kiloseki lecą w doł :D a z tym okresem to racja ja np zawsze przybieram 2kg w czasie miesiaczki a potem juz normalnie jest więc nie ma co sie teraz mierzyc i wazyc bo tylko humor sobie mozna popsuć :P buzka ;*
hehe no to gratulujemy sukcesów:)
Mam nadzijee,ze wczoraj miałas udany dietkowo dzien,a co do piwka masz racje,ze znajmomymi tez trzeba się integrować:)
dzis ruszam na szalone tance! zamierzam sie bawic i w niesamowicie przyjemny sposob niszczyc zbedne kaloriee;)
dzis tez bylo 62! suuuuuper + okres
dzis zjadlam troszke wiecej bo mamusia zrobila pyszny obiadek. ale nadal trzymam sie zdrowo: rybka, brokuly i buraczki gotowane - mmmmmmm
rano byl twarozek z dzemem (niestety dzem nie jest taki niskokaloryczny ale czasem trzeba cos zjesc takiego)
no i jablko
Mam andzieje,ze na tańcach sie wybawiłaś:) To jedne z najlepszych sposobów na spalanie tłuszczyku:)
gratuluje Ci też wagi brawo!!!!!
Miłej niedzieli:)
wybawilam sie cudownie i wytanczylam za wsze czasy! czuzje sie leciutka;) ale ogolnie zauwazylam ze waga mi ruszyla w koncu co jest dla mnie wielkim plusem! wiec jestem cala szczesliwa (no i jeszcze pozostaje kwestia plci meskiej ktorej jeden osobnik coraz czesciej sie przy mnie kreci:) )
dzis stwierdzialm ze zrobie sobie mala niespodzianke jedzwniowa i przyrzadzilam dla siebie i calej roodzinki babeczki z marcepanem i dzemem. Byly pycha! zjadlam jedna a one sa malutkie i sadze ze mozna sobie czasem pozwolic na przyjemnosc. poza tym dietka nadal ladnie funkcjonuje.
zaczynam sie zastanawiac co mozna przyrzadzac lub kupowac sobie do jedzenia do pracy. spedzam tam prawie caly dzionek (reszta na uczelni) do 19 wiec tam musze zjesc wszystkie moje posilki. narazie opiera sie to na warzywkach, serku activia i salatkach kupowanych w pobliskim warzywniaku, zupkach moc warzyw z torebki. jednak chyba powinnam sama sbie cos w domku robic i zanisic tam ze soba. Bylo by zdrowsze no i urozmaicenie jakies. co polecacie? powiem tylko ze mam na przyrzadzenie tego malo czasu rano.
pozdrowionka kochane
nikt tu do mnie nie zaglada:( ale trudno. po pierwsze sie poskarze ze mi tickerek zniknal i sie za zadne skarby nie chce pojawic! (a ja zmienialam tylko wage na nim).
dzis bylo tak srednio jesli chodzi o dietke, ale za to bylo duzo ruchu: spacerek 3 godzinny no i troszke cwiczonek.
czyli dzis dzien neutralny: pewnie nie przytylam ale i nie przyczynilam sie do chudniecia dalszego. jutro znow zamierzam dietkowac ostro na 1000. i ciagle mysle nad 6W...
To ja zaglądnę pożyczyc miłego dnia :lol:
dobrze ci idzie :!: :D
no i runelo!ja po prostu jestem tragiczna! dlaczego wszelkie smutki musze zajadac zawartoscia calej lodowki?! nie wiem co mam ze soba zrobic juz :evil:
do tego gardlo mnie boli na maxa i tragicznie sie czuje
od jutra (boshe znow to mowie!) nowa ja...
no to zyczę powodzenia;* :wink:
Wszystkiego Najlepszego
http://www.kartki.bej.pl/kartki/gins...obiet_duza.jpg
witaj Domi :)
jak Ci minal dzien kobiet?? no i nie przejumuj sie kazda z nas mowila to sobie wiele razy ale tym rzem na pewno Ci sie uda :) ja tez zazwyczaj zajadam smutki ale ;ostanowilam ze tym razem sie nie dam :)
MILEGO DNIA
dzis śliczny dzień. Zaczynam szóstke weidera;) właśnie wydrukowałam sobie plan ćwiczeń i będę działać ostro. Najpierw jednak skończe pisać moją pracę z historii gospodarczej.
A wieczorkiem randka...mmm...;)
Mam super humorek i super dzionek się zapowiada.
buziaki kochane
i jak tam randka?? na pewno dobrze czekamy na relacje :)
no bardzo milo. znow skonczylo sie na tancowaniu - jak ja to uwielbiam!
jutro musze sobie zastosowac taka dietke oczyszczajaca - z 700 kcal na samych warzywkach, owocach i wodzie. Pozniej ruszam z kopyta. Po prostu trzeba przelamac zla passe. pozdrawiam
no to bylo i spalanie kalori przy tym :)
a dietka owocowo warzywna to dobry pomysl ale proponuje zebys sie w 1000 zamknela :) tak bedzie lepiej dla Twoejgo organizmu :)
wiec zamknelam sie w 1000. a dokadnie gdzies 950, wiec jest super. do tego duzo spacerowania dzis bylo bo pogada niesamowita. Zastanawiam sie nad jakimis dobrymi cwiczonkami na:
- biust (po schudnieciu troszke mi przyklapnal!)
- pupe
- uda
Na brzuszek cwicze duzo i to co zawsze, wiec tego zmieniac nie trzeba. Macie moze jakies propozycje?
ja też zamierzam ćwiczyc, ale najpierw na brzuch :P kalorie u ciebie super :)
jeżeli chodzi o cwiczenia na uda to polecam Ci filmiki Tamilee Webb "I want those..."( i tu filmiki sa na ręcę, brzuszek, posśadki i nogi)- niezły wycisk, ja po zeszłotygodniowych cwiczeniach na nogi miałam zakwasy przez kilka dni;))
Dietka oczyszczajaca hmm sama też czasami potrzebuje, ale bardzo takich nie lubie i zwykle się łamie;), trzymam jednak za Ciebie kciuki i mam nadzieje,ze dasz radę;)
trzymaj się cieplutko,
dobrej nocki i kolorowych snofff
witam :)
widze ze dietka idzie dobrze no a dodatklowe cwiczenia to doskonaly pomysl :) mysle ze kazda dodatkowa forma ruchu to dobra rzecz w koncu kazdy ruch to zdrowie a w maszym przypadku takze spadek wagi :)
kicia ja tez mam westika (jezeli to ze masz go na zdjeciu tzn. ze wlasnie takiego pieska posiadasz)
dzis przeszlam chyba cala warszawe! spacerowalam lacznie ponad 3 godzinki! i to szybciutkim krokiem. Bylam tez na uczelni, w pracy i w kinie.
Super dzionek byl i zjadlam sobie z 1200 kcal;)
wow, Domi, tak Ci dobrze idzie ze az mnie motywujesz od razu!!po chorobie zabieram sie za silownie znowu w takim razie! 8)
Pozdrawiam!!
popieram świetnie Ci idzie :D ostatnio robilam sobie dietke oczyszczającą uff ciezko ją przetrwac ale da się :P zyczę dalszych suksesów :wink:
witam :)
no widze ze idzie Ci swietnie tyle chodzenia i ladna dietka nono nic tylko tak dalej :)
milej srody :D