-
Elfiku a nie za mało dzisiaj zjadłaś?To nawet 500kcal nie miało A to niezdrowo tak głowodac Zazdrosze tych odwolanych zajęć Tez tak chce Milego wieczoru
-
rayane-no w sumie to tysiaka nie miałam,ale samo śniadanko miało ponad 500kcal-mam wagę kuchenna cyfrową i sama nieraz wpadam w szok kiedy widze ile tak naprawde wazy np.łyżka rodzynek-tyle kcal a tak mało jedzonka...
Moją zasadą na dietce są porządne,pozywne i węglowodanowe śniadanka-potem jem mało-ale pierwszy posiłek musi mnie doładować Zresztą i tak go spalę
Ja już po śniadanku-tradycyjnie owsianeczka-dziś zmieszana z jogurtem owocowym-chyba nigdy mi sie znudzi-mogę ją przygotowywać na milion sposobów No i jaka zdrowa Jak fajnie polabowac w domku
-
Gratuluję pierwszego dzionka i trzymam kciuki za następne dni, życząc powodzenia
-
Saira nie dziękuję-żeby nie zapeszać
Kurcze ajkieś choróbsko mnie łapie-obudziłąm sie z takim katarkiem,że już mi brakło chusteczek popijam wiec cały dzień herbatkę z cytrynką i łykam lekarstwa żeby zapobiec czemuś poważniejszemu.
U mnie wszystko w porządku-już zjadłam to co zaplanowałam, ale nie skończyłam cwiczyć,wiec spowiednik będzie później
Teraz musze sobie rozplanować jutrzejszy dzionek-bo niestety zajęcia jutro są
-
10.PAŹDZIERNIKA 2006r.
WTOREK
WAGA:57kg
(+)
Śwsianka z jogurtem truskawkowym
IIŚ:jabłko
O:kurczak +suróweczka z pomidorków
K:zupka jarzynowa
Pozatym 4 kawki z mleczkiem
(-)
20minut brzuszek
10minut hantelki
10minut pilates
20minut hula hop
110 minut na stacjonarnym -57,45km
Ogólnie jestem zadowolona z dzisiejszego dnia.Coprawda troszkę przekroczyłam 1000kcal-ale dużo się ruszałam wiec bilans został zachowany
Coś nikogo tu nie ma Trudno-sama do siebie będę pisała.Oparłam sie dzis spaghetti-najadłam się zapachem-no i rodzince poszło w bioderka.Hiihihi
-
puk puk
heh witam widze, ze ladny dzien dzis byl
a co to wazenia codziennie, to chyba nie jest najlepszy pomysl, bo mozna wpasc w niezla obsesje...
powodzenia
-
ale dzisiaj ladnie dietkowalas i cwiczylas nawet :P oby tak dalej to szybko pozbedziejsz sie zbednych kilogramow
udanego srodowego dietkowania i milego dnia:*
-
dziekuje dziwczynki Ja juz po wykładzie i wiecej zajec dzis nie mam bo przepadły I fajnie, przynajmniej bede miała czas sobie pojezdzic na rowerku
Co do tego wazenia-to dzis juz zrezygnowałam.Wole mieć niespodziankę co tydzień-skoro zaczęłam dietkowanie w poniedziałek-to w poniedziałki będzie również uroczyste wazenie
Teraz popijam sobie kawke i myślę co by tu wciąćna obiadek mam ochote na marchewke z jabłkiem-tarta, ale marchwii brak...no to będzie inan suróweczka
-
Pięknie ćwiczysz, gratuluję.
I zazdroszczę tych przepadających zajęć, mi niestety tak godziny pracy nie chcą przepadać..
Udanego dzisiejszego dnia
-
No tak-z pracą gorzej-ale przynajmniej zadań do domu nie ma i płacą Ci za to Ale i tak bym się nie zamieniła-tak jak jest całkiem mi sie podoba, choć i tak narzekam
Wytwaj jakoś do końca dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki