ech, Newa.. u mnie jakos tak opornie to idzie. jak nie widzę żadnych efektów to w ogóle nie chce mi się trzymać diety. a z drugiej strony najchętniej nic bym nie jadła i byłby święty spokój jeszcze w szkole zapowiada się ostra jazda przed końcem roku nie wiem czy uda się wytrzymac.

mam nadzieję, że się trzymasz