Mycha dobry pomysł z tą nagrodą. Ja się nagrodzę dopiero jak zobacze na wadze 59kg. A będzie to wielki przełom, ponieważ nie widziałam takiej wagi od 4 lat. 2 lata temu jak się odchudzałam to doszłam do wagi 60,1kg i stała tak przez długi czas a później szła w górę. Nie dane mi wtedy było zobaczyć 5 z przodu. Ale teraz będzie Tylko jeszcze nie wiem czym się nagrodzę. Może to tiramisu?

Dietka u mnie tak średniawo jak widać. Może nie jem za dużo, ale nie jestem do końca zadowolona. Głównie dlatego, że miałam stosować diete niełączenia a jednak łączę I nie chudnę coś na razie. Może od poniedziałku postaram się choć przez 5 dni nie łączyć i zobaczymy co w sobote wyrocznia mi pokaże. Jak schudne to znaczy, że to dieta dla mnie i powrócę do niej.