Fajnie, że zakupy udane Też musiałabym się na jakieś wybrać - szukam sponsora

A co do piwka to mam z tym pewien problem, o którym już pisałam. Normalnie gastrofaza Dlatego 3 piwa + kanapki w domu albo pizza na mieście to zdecydowanie za dużo, więc wolę siedzieć w domu. Zwłaszcza, że pogoda paskudna i nawet nie chce mi się wychodzić na zwenątrz... Za to obiecałam sobie, że jak zobaczę na wadze takie piękne 56kg to kupię sobie lody i zjem bez wyrzutów sumienia Taka nagroda za ładne przestrzeganie dietki. Nie licząc okresu Świąteczno-Sylwestrowego to od połowy listopada miałam chyba tylko dwie wpadki jedzeniowe W tym roku napewno żadnej nie było...

A Wam dziewczyny jak dietka idzie?