Wersja do druku
cześć, jeszcze tu nie byłam u ciebie, ale ujęłaś mnie tym różowym królikiem :lol:
ja też na dietce 1200kcal,tak mniej więcej; teraz to już samo wychodzi ,bo się przyzwyczaiłam. A ja u ciebie? Ja przeważnie piekę kurczęce cycki na obiadzik albo rybkę i do tego mam zupkę brokułową,albo cosik...ale podziwiam jak ktoś gotuje dla rodzinki i dietkuje, ja bym chyba kopytką się nie oparła :twisted:
powodzenia
Witaj w środę.Jak mijają dni na diecie.Wczoraj miałam totalnego doła ale mi przeszło.
Raport z wczoraj:
Śniadanie (380 kcal):
:arrow: kawa z mlekiem - 50 kcal,
:arrow: 3 gołąbki - 330 kcal
II śnaidanie (62 kcal):
:arrow: porcja warzywa 200 ml - 62 kcal
Obiad(237 kcal):
:arrow: zupa pomidorowa z ryżem - 137 kcal
:arrow: baton corny - (nie pisze ile one ma) 100 kcal
Kolacja (225 kcal):
:arrow: sałatka z tuńczyka - 120 kcal
:arrow: 3 plastry szynki wiejskiej - 105 kcal
Szkalnka wody z cytryna x 4
herbatniki x9 - 290 kcal :(
Razem: 1194 kcal
Nie jest za dietetycznie, ale miałam wczoraj gości :(
[Witam w śordę, już coraz bliżej weekendu :) Ja na weekendzie mam urodziny mojej siostrzenicy... niegrzeczna jest że hej, będzie kończyła 6 lat, ale nie wiem co jej kupić, może mi pomożecie i jakieś linki powysyłacie :)
Magdalenne u mnie dietka idzie jakoś, ja też jestem leniwa, bo nie ćwiczę :(
Issabella ja też nieraz przekraczam te 1200 kalorii, przeważnie na weekendzie albo jak ide do znajomych lub odwrotnie ;)
Kajeczko witam :) dziękuje że zajrzałaś do mnie :) Pozdrawiam
Jola fajny ten królik, mnie też sie podobał :)
Reniu co to za doły się dopadają? Pozdrawiam
Wiadomo, czesem się przekroczy 1200kcal, czasem jest mniej...ale to już nie takie wazne, małe odstępstwa od dietki muszą być, bo kto by to wytrzymał. ty bardzo ładnie dałaś radę, nawet jak na grzeszkowy dzionek :D
[Jolu no tak, ale znalazło siew moim menu kilka zakazanych prodkutów, np. ten baton, herbatniki....
no tak, czasem się zdażają to zakazane herbatniczki...mi też, ale zakazany owoc najbardziej kusi,a ty zjadłaś sobie i na tydzień masz z głowy :!: mam nadzieję :!: :D
Jolu jeszcze nie wiem, może coś w tym tygodniu będzie zakazanego :)
W sobotę napewno torcika troszeczkę zjem :)
witaj agapinko :)
Wiesz ja mam bratanice która w tym roku będzie miała 7 lat.
Ona ostatnio zafascynowana jest techniką origami. Robi z kartek różne zwierzątka , zabawki. Dlatego kupiłam jej książkę poświecona tej tematyce...i okazała sie strzałem w 10 .
Pozatym u mnie ok...wczoraj troche nie domagałam zdrowotnie...ale dzisiaj juz jest znacznie lepiej :wink:
pozdrawiam :)
Pimek no a moja siostrzenica nie wiem czym się interesuje, zawsze jest coś innego. Lubie Kubusia Puchatka, Witch, i nie wiem co jeszcze....