Wątek: GRUBAS W AKCJI - chce wreszcie schudnąć..

Witam, u nas mrozik lekki ale juz coraz cieplej
Reniu nie piszę co zjadłam bo nie mam czasu..... ale jem bardzo mało.. zapominam nieraz o śniadaniach
A chęć do diety jest
Zapraszam na kawusie

polecam zapominanie o kolacjach - to lepsze niż zapominanie o śniadaniach

Ale ci kurcze ładnie idzie ta dietka. A u mnie waga stoi i stoi...

Zgadzam się z Athshe, lepiej zopmniec o kolacji niż o śniadaniu.
Ale cieszę sie że dobrze Ci idzie.
A na wadze zmiana jest?

Hym, co to znaczy bardzo malo?!
Prosze mi sie tutaj wyspowiadac
Nie zapominaj o sniadaniach
Pozdrawiam

witaj, sorki ze czesciej nie wpadam, ale choroba mnie dopadla. ja juz w wogole nie jem kolacji, jakos wole sie klasc spac z lekkim brzuszkiem i wieczorami po cwiczeniach nie czuje glodu tylko bym pila i pila wode oczywiscie

to ja sie tylko serdecznie uśmiechnę ... :P o

Przepraszam,że narazie tak rzadko tu bywam.U mnie nadal Starszy synek chory-zapalenie ucha,ale powoli wraca do zdrowia.Jeszcze czeka nas znowu szpital na początku kwietnia-zabieg na ucho-założą mu drenaż,aby nie miał już problemów z tym uszkiem.Mam nadzieję,że na tym się skończy.Narazie Trzymam się jeśli chodzi o wage,ale z dietką i ćwiczeniami bardzo źle-jakoś nie mam natchnienia,dobry plus,że prace w ogródku się rozpoczeły więc spalam kalorie na powietrzu,a przy okazji dzieci są na dworze i się dotleniają oraz łapią słoneczka.
Może po Wielkanocy wrócę na stałe.
Pozdrawiam .

Mam nadzieję że już robisz kawkę i siadasz do komputera żeby napisać jak minął wczorajszy dzień.

Witaj Agapinko, Jak czwartkowy poranek?No i jak dietkowanie? A o tych sniadankach co pisalas wczesniej, to nie mozesz zapominac. Tez sobie pogderam, a co ...


Tak jak dziewczyny wyzej powiedzialy, zapomnij o kolacji, ale zjedz ladne sniadanko. Inaczej za dnia, czy do obiadu funkjonowac ciezko Ci bedzie, a niedaj Boze, rzucisz sie na wiekszy obiadek jeszcze.

Ja juz probowalam tak.... obiad wiekszy,kolacja wieksza byla, hehe, no moze raz czy dwa udalo mi sie nie zjesc sniadania i reszte jesc normalnie. Ale szkoda na to zdrowia Sniadanie to podstawa.

ja wlasnie mysle, co by tu schrupac

Dokładnie, ja też wlaśnie kombinuję, co by tu pożywnego zjeść na śniadanko i chyba sobie zrobię sałatkę z tuńczyka, albo sałatkę z fetą - jeszcze sie nie mogę zdecydować, najpierw policzę, co będzie bardziej kaloryczna i to odrzucę

Trzymaj sie ciepło. Ja zaczęłam liczyć i wczoraj w końcu przeliczyłam cały dzień - wyszło 1245kcal - troche dużo, ale i tak mniej niż zwykle i dziś w końcu jest ruch na wadze, bo ważyłam sie w ubraniu i było 74,0kg, a zwykle nago jest ciut więcej niż 74. Pełna radość.

Ale... jutro jadę do faceta i obiecałam mu upiec drożdżówkę. Chyba bedę trochę egoistką i ona bedzie bez kruszonki - to od razu dużo dużo mnie kalorii i wtedy nie bedzie mi tak źle, gdy on bedzie mnie namawial do jedzenia


pozdrawiam
Aga