nie powiem żeby panowie młodzi szpetni byli o nie.... ale my będziemy piękniejsze
Wersja do druku
nie powiem żeby panowie młodzi szpetni byli o nie.... ale my będziemy piękniejsze
Agapinko a kawę pijesz czy zrezygnowałaś?Ja piję nadal 2 dziennie.
Witam :) ale leniuch ze mnie spać do tej godziny :D
Ale tak sypienśnieg i wiatr wieje
Beem no pewnie że piekniejsze panny młode będą :D :D
Reniu wczoraj wypiłam malutką filiżaneczke, ale nie wiem czy wytrzymam bez kawy, bo jak niw wypije to taka śpiaca jestem :(
A ty pijesz ten koktajl rano z siemieniem?
Pozdrawiam
Jeżeli mogę coś polecić uzależnionym od kawy (takim jak ja :) ) to jest to kawa ricore.
Piłam też figową, ale ona nie do końca mi smakowała, chociaż czasem też.
Figową można kupić w sklepach ze zdrową żywnością, Ricore w większości sklepów.
Jest ona zdrowsza od zwykłej, bo w 60% składa się z cykorii instant, a co za tym idzie zawiera magnez, wapń i błonnik no i nie ma aż tyle kofeiny.
Niestety trzeba się liczyć z tym, że jest trochę kaloryczna.
hej hej:) kawoszki
Co do kaw, to rozne wyprobowalam. Glownie rozpuszczalne. Mnie osobiscie najlepiej smakuja Nescafe. ALbo Nescafe Gold, albo Esspresso. Plus smietanka, no teraz mleko 0%, ale inne to naprawde rzadko mi przypadaja do gustu. Kiedys nawet kupilam kilka na probe, kiedy mialam nowy expresss, eehhhhh ta maszyna, powiem Wam, ze od 2 lat stoja rozpoczete w szafce ( takie juz bez zapachu i jakigokolwiek smaku) bo nie bylo komu temu strawic. U mnie tylko Nescafe. Oraz wariacje z Nescafe w roli glownej. Jesli macie ochote na jakies szalenstwa, duzo przepisow znajdziecie na stronce www.nescafe.com.pl Polecam.
Agapinko, jak dietkowanie?
Uwielbiam kawe własnei Nescafe, ale teraz nie wolno mi pić :( a szkoda ;( bo bez kawy to nie moge zyć... chyba się skuszę i wypije jedną...
A dietka... hmm... głowa mnie boli, tylko nie wiem z czego.. czy długo spałam czy nie piłam kawy..
a moze za malo jadlas? I dlatego glowka boli?!!? Albo przeziebienie sie przyplatalo, bo mnie meczy od 3 dni:(
Agapinko jak Cię boli głowa to może wypij tę kawę.Nic sie chyba takiego nie stanie.Ja piję.
Agapinko, jak długo się pije kawkę i się ją później odstawia, to czasem tak bywa. Spróbuj może robić sobie słabszą tą kawkę albo bardziej rozmleczoną. Powoli powinna przstać głowa boleć, ale tak stopniowo rezygnuj z kawki.
Znalazłam olej lniany.Wyczytałam że trzeba go brać 1 raz dziennie pół łyżki.A jak Ty przeczytałas że trzeba go zażywać.
Wypiłam kawe, głowa troche przestała boleć :D
Reniu a ile za ten olej dałaś i gdzie go znalazłaś? Wiem że do obiadu 1 łyżka oleju :D
Witaj agapinko,
cieszę sie że już Cię nie boli głowa.
Widzę że podjęłaś nowe postanowienia dietkowe, wiec mocno ściskam kciuki za Ciebie.
Na pewno Ci się uda, tylko po rostu znajdziesz sposób na siebie.
Wiadomo na jednego dziala to na innego tamto.
Życzę Ci więc abyś odnalazła swoją drogę do pięknej sylewtki :!:
Pozdarwiam
http://www.3fatchicks.net/img/bar013.../80/57/66/.png
Agapinko jak dietkowanie dzis?
U mnie spoko..:)..ja tez wlasnie pije kawke:)
Ja pijam kawe zawsze rano :D
Pozdrawiam
Jade do mojej siostrzenicy, bo chora :D
Witaj agapinko:).
Buzka.
Widze ze nie tylko mnie bolala glowka...
Wspolczuje odwyku kawowego. Dla mnie to rowniez bylaby 'kara'.
Pozdrawiam.
tusia.
Agapinko ja za olej lniany dałam bardzo dużo bo 17 zł w aptece.A za olej z wiesiłka 9 złotych z groszami.Ale 1 łyżkę można połknąć czy coś na niej trzeba zrobić?
Feeeee, tak sam olej na lyzce. :shock: Nie lepiej cos na nim przyrzadzic, jajeczniczke lub cos takiego :?: :idea:
Reniu Gru ma racje, zrób sobie na nim albo jajecznice albo dodawaj do sałatek, albo rób na nim obiady, jak będziesz coś smażyć to na nim możesz :D
Raport:
:arrow: koktajl, woda z cytryna
:arrow: 3 jajka, 2 plastry szynki
:arrow: kawa
:arrow: jabłko, marchewka
:arrow: kapusta z dużą ilością grochu, kawaek kiełbasy
:arrow: szklanka wody zurawinowej x 3
:arrow: 2 mandarynki, listek papryki
:arrow: koktajl
ładnie :*
oby dietka skutkowała :)
Witam w ten wietrzny, snieżny i zimny poranek :D
Wiecie co chodze do kibelka siusiu w nocy po 4 razy... no masakra... Reniu masz może tak???
Ocomichodzi mam nadzieje ze ta dieta troche poskutkuje :D
Ja w dzień chodzę bardzo często.Ale jak się w nocy obudzę to też muszę koniecznie iść.A oprócz tego chyba po wiesiołku załatwiam się częściej.
Aha i chciałam powiedzieć coś na temat wczorajszego Twojego jedzonka.Marchewki w I fazie nie można.A zielony groszek można dołączyć w II fazie więc tak mi się wydaje że grochu do kapusty też nie można jak zielonego nie można.
A wogóle jadłospis masz super.Oj polecą kilogramy.I tak trzymaj.
WARZYWA
DZIENNE SPOŻYCIE: Nieograniczone (o ile nie podano inaczej), warzywa
surowe lub gotowane na parze
DO WYBORU: Szparagi, zielona fasolka, brokuły, brukselka, kapusta, kala-
fior, kapusta pekińska, marchew (jedna), ogórki, japońska biała rzod-
kiew, bakłażan, szpinak, eskariola, kapusta liściasta, kapusta włoska,
liście gorczycy, sałata rzymska, rukola, cykoria endywia, pietruszka,
cebula, szczypiorek, czerwona i zielona papryka, jicama, grzyby, oliwki
(trzy), rzodkiewki, kiełki fasoli mung, okra, kiełki lucerny, pomidory,
rukiew wodna, czerwona lub zielona sałata o luźnych główkach, cuki-
nia, żółty kabaczek, orzechy wodne, kiełki bambusa i czosnek.
CEL: Te barwne warzywa, bogate w błonnik i czynniki odżywcze pocho-
dzenia roślinnego, przyspieszą oczyszczanie wątroby i dostarczą ci
wartościowych karotenoidów.
Kurde byłam święcie przekonana że groch można... :( Ale marchewke można jedną :D
Powodzenia, Agapinko! :)
To naprawdę podbudowuje, jak się widzi, jak ludkowie tu dzielnie walczą :) Dzięki!
Ja Ci napisałam z tego co mam na tych kartkach wydrukowanych z gazety.To wkońcu może i tą marchewkę można.A jeżeli tak to gotuję dziś zupę warzywną z machewki, pietruszki, brokuła,brukselki i fasolki szparagowej.
To co tu napisałam to mam z książki, dziewczyna jedna mi podała :D
To znaczy że 1 marchewkę można.Przydałaby się mi ta książka.
Ja dziśkupuje tą książke przez internet :D Chyba można tą 1 marchewke
:wink:
Widzę, że za dietkę zabrałaś się ostro. Super.
A z tym olejem, to zawsze możesz się sama usprawiedliwić, że kosztuje tyle, co dobra oliwa :wink:
Nerwy mnie biorą już, komp mi się psuje... napę dvd mi nie chce chce mi działać poprawnie...a muszę kilka demo od kamerzyty oglądnąć :x :x :x :x
Wreszcie musze sie na jakiegoś zdecydować :shock:
hej na SB tez nie mozna marchewki i buraka, ale przeciez jak sporadycznie sie zje- krzywdy nie bedzie. Ja tak zrobilam i zyje :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Gru masz racje... nieraz po prostu zje sie cos złego ale to nic i dietkuje sie dalej :D
Mam problem, bo teraz nie chodze do kibelka, wczesniej 2-3 razy dziennie, a teraz nic :( tylk "prutam" :oops: :oops: :oops:
I mam brzuch jak balon :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Coś znowu ni tak? :x
dzień dobry.... i powodzenia w dalszej walce
agapinko, hmmmm, proponuje blonnik z wiesiolkiem :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Agapinko tak mi się wydaje że właśnie przez możliwe zaparcia trzeba brać ten wiesiołek.Ja wczoraj byłam 3 razy a dzisiaj juz 2.A wcześniej raz zaledwie.
Jak będziesz miała książkę to koniecznie pisz co tam napisane.
A jak waga?Ważyłaś się czy coś spadło?
Diś się wazyłam i dalej tyle samo :D
Ale weisz przed tą dieta zawsze wypróżniałam sie kilka razy dziennie... a teraz postój jak zaczełam ją od poniedziałku :cry: :cry: :cry:
A ten wiesiołek kupiłaś sobie?Bo rzeczywiście jak wcześniej 3 razy a teraz wogóle to jest różnica.Albo spróbuj jakieś herbatki może pomogą.Ale nie zaczęsto bo do niektórych organizm się przyzwyczaja i potem trzeba pić ich coraz więcej.
Nie bede sobie psuła wątroby jakimiś herbatkami, kupię sobie wiesiołka w tym tygodniu :)
A może to przez żurawine?