-
kochana... Ślicznie Ci idze... nie przejmuj się, że waga stoi... stać będzie jakiś czas...
Przeczytałam co napisałaś... ja mysłałam, że karmisz... przepraszam... wiem, ze to boli, ale nie powinnaś czuć się gorsza... nie każda matka musi karmić
Najważniejsze, że Maluszek jest zdrowy i czuję się dobrze 
Dietka super i na pewno pokonasz swój brzuch i będziesz super laseczka
-
doty Ty mój Dobry Duszku :P
Byłam z Miłoszkiem na spacerze jakieś 1,5godz. Zjadłam na obiad miseczkę zupy meksykańskiej, wypiłam kawę i zjadłam 2 jabłka
-
:P Postanowiłam sobie że muszę znaleźć chwilkę wieczorem dla siebie :P i oto podsumowanie dnia:
Śniadanie:
2 kromki pieczywa chrupkiego posmarowane cienko serkiem Tartare light + 4 plasterki pomidora
Póżniej ćwiczyłam 15min na stepperze
Zjadłam jabłko
Poszłam z Miłoszkiem na spacer 1,5godz.
Zjadłam jablko i wypiłam kawę
Obiad:
miseczka zupy meksykańskiej
Poszłam jeszcze na zakupy 1godz.
Ćwiczyłam na stepperze 10min
Kolacja:
2 parówki+ łyżeczla ketchupu i musztardy
Jeszcze 12dzień 6W i 15min steppera mnie czeka
no i baaardzo chce mi się jeść ale dam radę
wieczorkiem będę piekła ciasteczka
-
Witaj Anulka... ja też dziś mam wilczy apetyt i te słodycze, które mąż przynióśł na Mikołaja Antosiowi strasznie kuszą i pachnąz barku... ale będę silna... nie dam się... tłumaczę sobie, ze w świeta sobie pozwolę na więcej
a potem chyba trzy dni głodówki przed Sylwestrem
Tobie dietka fajnie idzie...
Pozdrawiam
-
Waga drgnęła!!!!!!!!!!!! HUUUURA , nareszcie . Zgubiłam 0.5kg :P Teraz popijam Slim Figurę i zaraz biegnę po kawusie bo zaspana jestem
-
Podsumowanie
Śniadanie:
2 parówki +łyżka musztardy i ketchupu
Obiad:
kawałeczek mięsa z królika ( dostałam świeżutkie od znajomej) + 2 ogórki konserwowe
Kolacja:
2 kromki pieczywa chrupkiego: jedna posmarowana serkiem Hochland chrzanowym , druga z odrobinką mielonki
wypiłam 1 kawę i zjadłam 4 jabłka
mama robiła dziś uszka , podkradłam 5
wstyd mi
Byłam 2 godz na spacerze , 6W i ćwiczyłam 10 min na stepperze( na więcej nie miałam dziś czasu
)
-
Znów ma problem z brzuchem
Wieczorami boli mnie i ciągnie tu gdzie miałam cięte
Dziś 14 dzień 6W szkoda mi przerwać . Nie wiem czy tak można ale rozłożyłam sobie te ćwiczenia na 3 podejścia i robię 3 razy dziennie po 1 serii- wczoraj tak ćwiczyłam. Nie wiem co mam myśleć o tym brzuchu, wiem tylko że za wcześnie zaczęłam ćwiczenia
-
Kochana Aniu:
Po pierwsze gratuluję Ci zgubionego kiloska
Pierwsze tak cieszą

Po drugie... mam wątpliwości, czy Ty aby nie jesz za dużo mięsa... poszukaj sobie w necie piramidy żywienia, zobaczysz, co można jeść w jakich proporcjach i jak często... to mi pomogło... 
Po czwarte... wiesz... piszesz, ze rana Cię boli...
kochana... mysłę, ze powinnaś powiedzieć o tym ginekologowi... bo może Ci coś się tam źle zrasta... a te ćwiczenia po prostu pogarszają sytuację... ale wiesz... ja się nie znam... nie jestem lekarzem... nie badałam Cię... nie zszywałam...
Musisz koniecznie się pokazać u lekarza 
P.s. Nie przejmuj sięuszkami... od razu w boczki nie pójda 
Miłej środy 13-stego
-
Dzisiaj nie wiem co napisać. Dietkuję , ćwiczę i jakoś efektów nie widzę. Waga też jakaś dziwna , wczoraj było 60,5 dziś z rana 61 a teraz 62
Nie wiem już co mam o tym wszystkim myśleć. Chyba powinnam się przez jakiś czas nie ważyć i już nie wiem co mam jeść
-
Dziś zdecydowałam że przerywam A6W
Jest mi bardzo przykro ale zdrowie jest dla mnie ważniejsze. Wieczorem bardzo bolałm mnie brzuch. Do końca grudnia daję sobie spokój z ćwiczenami( brzuszkami) Zostaje mi dieta, stepper i aerobik. Po nowym roku będę robiła te ćwiczenia które man od ginekologa a później jak juź dojdę do siebie znów zacznę A6W i postanawiam sobie że skończę!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki