Wątek: *****PAMIETNIK ODCHUDZANIA TUSIACZKA*****

Postanowilam co nieco napisac tak przed snem...
Niedawno wrocilam z silowni, wykapalam sie i leze juz w lozeczku...
Zmeczenie mnie wzielo wiec zaraz klade sie spac ...
Musze przyznac ze jestem bardzo glodna ...
Jesc,jesc,jesc,jesc.

**************
Amalinka:
Faktycznie jestem szczesliwa z moim narzeczonym. to na[prawde dobry chlopak o duzym serduszku. Denerwuje mnie tylko jego upartosc
Pokaz Tusiaczkowi jakie kupilas czerwone buciki...Ja kupilam,ale nie sa to do konca jakie chcialam...


Klajdusia:
JEstem juz po 1 randce z Panem W, jak to niektore Kobietki pisza na forum...Mam nadzieje ze i Ty bylas na randce.
Mam nadzieje ze juterkiem pojdziesz na silownie...juz ja tego dopilnuje



Corsicangirl:
Zazwyczaj na silowni jest trener,ktory Ci podpowie co i jak. JEsli chcesz schudnac,( ja cche) to najpierw robie aeroby,(od 40-60minut),pozniej cwiczenia silowe,( na nogi, rece,brzuch).


Renata1111:
Warto sprobowac isc na silownie. Daje wspaniale efekty.


qqlka:
Dzieki sliczne za tych kilka milych slow.
Czerwien w tym roku ponoc jest bardzo modna. Wiele osobek mi dzisiaj powiedzialo ze bardzo mi ladnie w czerwieni...a ja jakos w swojej szafie dotychczas mialam malo ubran w tym kolorze.Czas bylo to zmienic.


Meeg85:
Jak tylko bede sie wybierala do Wroclawia,odezwe sie do Ciebie.
Najpierw wyzdrowiej,dopiero mysl o cwiczonkach... Zdroweczka Kolezanko


Brykam spac.
Spijcie slodko.
Dobranoc.
Tusiaczek.

Ano poćwiczyłam Weiderka
Jak razem, to razem siostra

A powiem i że nwet mi w brzuchu solidarnie burczy
Bo jak tyle kalorii spaliłam dzisiaj ćwicząc to może terz tak burczy bo coś trawi... jakiś tłuszcz może, co??

A na siłownie sie postaram... Mam nadzieję, że z czasem się wyrobię

:* :* :*

Kolorowych snów siostrzyczko

Dobrej nocki Tussia
Jedzeniu przed snem mowimy stanowcze nie!!
ja lubie chodzic na silke ,ale czasem nie wyrabiam czasowo

Nie wiem na jakich sprzetach cwiczysz w silowni, ale ja to wolalabym miec takowe w piwnicy i tam sie z nimi meczyc, nie na widoku ani w towarzystwie. Wiem, skrzywiona jestem i nie na czasie... Kiedys spotkalam takiego jednego gostka i on stwierdzil ze generalnie na silowni to jest cale spoleczestwo i to jest miejsce gdzie mozna spotkac nowych ludzi i tak dalej. No coz... Raz sprobowalam isc na silownie i to z kolega co to 'lecial' na mnie i strzelal z luku. Przebralam sie zeby sie znowu przebrac, to nie dla mnie. Mialam tez innego takiego absztyfikanta co to sam jak beczulka piwa wygladal, a sam stwierdzal namietnie ze moje lydki to takie piekne ale jakby je troche podcwiczyc... Wiec jestem taka jaka jestem i tylko mi sprzetu brak i checi. Swietnie byloby nakupic maszyn i potem z kolezanka czy dwoma sobie sesje w domu urzadzac. Co myslisz?

buziak na udany i sloneczny wtorek;*

Witaj w słoneczny poranek.

hej Tusia,

wlasnie cwiczenia sa najlepsze na wieczor, wtedy czlowiekowi chce sie spac i nie ciagnie do podjadania wieczorowa pora

pozdrawiam :P :P

Tusia, ja wieczorem to bym zjadła konia z kopytami i przegryzła czekoladą też szłam wczoraj spać głodna i na dodatek nie mogłam zasnąć

byłam na siłowni!! ;D
pobiegałam na biezni, pojezdzilam na rowerku i jeszcze na takim czyms co nogami cos podnosi sie :P po 40 minutach umieralam i wrocilam do domu :P
Milego dnia!

Czesc Tussia no i jak tam minal wczoraj wieczor ,mam nadzieje ,ze oparlas sie zarciu ;D )) napewno tak ,bo jestes silna dziewczynka
Milego dnia zycze i czekam na wiesci od Ciebie