Tusiu to dbaj o siebie a nie od razu o pracy myślisz
Chciałabym mieć takiego pieska jak ty, tylko mnie nie stać ;(
Buziaczki
Tusiu to dbaj o siebie a nie od razu o pracy myślisz
Chciałabym mieć takiego pieska jak ty, tylko mnie nie stać ;(
Buziaczki
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Sezon malinowo- jagodowy czas zaczac. Wlasnie sie pojawiy w sklepach te pysznosci
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mnie sie wydaje, ze moze jak duzo pracy i zajec to i bol brzucha odejdzie na plan drugi. Wiesz Tussiaku, mnie budza moje dwa kociaki, tylko ze to dziala troche na innych zasadach. One nie zawsze czekaja az otworze oczy, po prostu skacza po mnie az sie zbudze.
Tusiaczku, pamiętaj, żeby o siebie dbać, skoro kociał w pracy, tyle obowiązkó, moze jednak zjesz trochę więcej?
Fajnie masz z Figusią ja myślę o jakimś kotku chyba kupię sobie w przyszłym roku akademickim, żebym tez miałą takie przyjemne pobudki
Dzeń dobry wirtualna siostrzyczko
Pzytuptałam sie przywitac i obiecac, że tym razem już nie będę znikać
A z jakiego powodu Cię tak brzuch boli, co? Może powinnas pójść do lekarza?
Ja teraz wreszcie bede mieć trochę czasu dla siebie...
Mam nadzieję, że u Ciebie to szaleństwo też szybko minie i będziesz miec czas na relax
Trzymaj się Tussiu cieplutko :* :* :*
Witam Tusiu
Czekam na twój wpis
Jestem ciekawa co dziś u Ciebie słychać i czy dalej masz te bóle?
Buzka
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Tussiu, mam nadzieję, ze dziś lepiej
I wiesz, dzięki tobie, a może przez ciebie zaczęły mi sie podobac yorki. zdjęcia figusi sa boskie. A ja zawsze uważałam, ze jak pies, to tylko duży. Marzy mi się czarny lab. A gdy M wczoraj usłyszał, że zaczęły mi sie podobać yorki, to od razu sie oburzył... ale jeszcze czas, moze on tez zmieni zdanie
WITAJ TUSI.
W idzę że samopoczucie już lepsze, i mam nadizeję że ból brzucha tez szybko minie.
Czytałam Tojego posta o miłości do ukochanego, i tak myślę że mogłabym się pdo tym podpisac rękamii nogami, i ja też już się nie moge doczekac dnia ślubu, ale do tego czasu jeszcze rok pozostał. Co do posiadania potomstwa, to D. chciałby już teraz, ale ustaliliśmy wspólnie że poczekamy do ślubu żeby wszystko było po kolei. Mamy duże prawdopodobieństwo że będziemy miec bliźniaki Mówi się zę co trzecie pokolenie średnio rodżą się bliźniaki. Babcia mojego D. jest z bliźniaków, a mój dizdek miał bliźniacze rodzeństwo, więc prawdopodobieństwo jest podwójne - trochę mnie to przeraża
Życzę Ci Tusiu słoencznego i pogodnego popołudnia i wekendu.
Tussiu, przyjemnego, spokojnego i słonecznego piątku życzę i pozdrawiam bardzo cieplutko
Zakładki