Wątek: *****PAMIETNIK ODCHUDZANIA TUSIACZKA*****

Witam serdecznie.

Dzisiaj mam stresujacy dzien. Martwie sie o kogos mi bliskiego. Mam nadzieje ze bedzie dobrze. Trzymajcie kciuki.

Od rana pada deszcz.Jest brzydka pogoda. Tak zeby bylo smiesznie,rozpalilismy dzisiaj w kominku bo zimno....Kto by pomyslal ze bedziemy palic w kominku w lipcu .

Jutro mam wolna sobote wiec pewnie pochodze sobie po miescie. Moze cos kupie.

Wczoraj zakupilam 2 albumy,zeby wlozyc nowo wywolane zdjecia.Jednak sie okazalo ze zakup nie byl teraz konieczny. Weszlo mi 180 zdjec do starego albumu i jeszcze zostalo troche miejsca. Jednak nowe albumy napewno sie przydarza.

Dzisiejszy dzien:
* brzoskiwnie,jogurt,otreby,rodzynki
* lody krecone
* piers z kurczaka, pomidor
* maslanka truskawkowa
********************************

Mysz81:
Osobiscie nic mi sie nie chce....Taka pogoda zniecheca wszystkich do wszystkiego. Dzisiaj nawet nie mamy klientow.


Amalinka:
Cieplej dopiero ma byc w nastepnym tygodniu....ale nie maja to byc niewiadomo jakie temperatury....
Jesli chodzi o swiadka to mam jeszcze troche czasu....Pomysle....
Tobie rowniez zycze milosci o jakiej sobie tylko zamarzysz. Czyzby to byl Twoj ....?



Athshe:
Jestesmy producentami wiec robimy zarowno dla firm,jak i indywidualnych klientow. Miejsce nie gra roli. Robimy na terenie Plocka, i innych miast Polski.
Co dokladnie bedziesz robila w swoim mieszkanku??.
Wszystko od podstaw??.




Anise:
Co prawda do slubu jeszcze kawalek czasu,ale juz zaczelam biegac po necie i szukac sukni marzen....Hmmm albo fryzur na moje dlugie wloski. .



Renata1111:
W Plocku tez pada....



Juli29mar:
Jesli chodzi o swiadka to niestety nie mam specjalnie kogo wziasc....Chcialabym kobiete. W przyjazn rowniez juz nie wierze....Rozczarowalam sie nie raz....i jak ktoras z kolezanek nazwie mnie przyjaciolka to mi sie smiac chce,(irytacja). Szkoda....chcialabym miec przyjaciolke od serca....

Mam nadzieje ze w tym roku uda Wam sie zorganizowac romantyczny wieczor tylko we dwoje. .Masz juz jakis prezent dla swojego ukochanego????.



Qqlka:
Wybaczam,choc nie ukrywam.Licze na poprawe. .



KasiaCz:
Poki co w Polsce sloneczka malo. Mam nadzieje ze jak wyjedziec do Egiptu, przeslesz nam go troszke. .




Pinky:
Lato....Nic dodac nic ujac. Denerwuje mnie juz ta straszna pogoda.


Milego dnia Kolezanki!!!!.
Tusiaczek.

Tussiu, wszystko - zaczynam od skuwania ścian, ale będę robić na raty, bo na start remontu mam tylko 15tys - mam nadzieję, ze starczy na okna i łazienkę. I tak co miesiąc na remont beda z 4 tys, więc wszystko będzie powoli, na raty niestety

Hej Tussi
mam nadzieje, ze wszystko sie pozytywnie potoczy!
a co do wywolywania zdjec to dawno tego nie robilam. To jest o wiele fajniejsze niz ogladanie zdjec na komputerze..

Witaj Tusiaczku!!!

tak napatrzyłam się na twoją salę i chciałąm pokazać jaką ja miałam...tzn jak my ją udekorowaliśmy...zdjęcie zrobione na pamiątkę przez naszego fotografa:)



wiem że to nie wygląda tak świetnie jak ten dworek który sfotografowałaś...ale dla nas to była super zabawa jak ze znajomymi dmuchaliśmy te balony....
w drugiej sali do tańca mój kochany zrobił z balonów serduszko na suficie i też bardzo fajnie wyszłoo..
nam też firma jakaś chciałą zaproponować strojenie sali ale po prostu paskuden kolory proponowali..tzn każdy ma swój gust...ale za samą zmianę kolorów chcieli 600zł...a poza tym dla mnie tkaniny i jakieś kółka wilkinowe z plastikowymi kwiatkami ni w ząb nie pasują:(
buziaczki:)

... ale to nie byla sala gdzie Tussiak bedzie miec slub. Pokazywalas juz dworek? Pamietam tort, ale czy cala sale specjalnie fotografowalas?
Sle piatkowo-weekendowe pozdrowienia .

Deszcz wciaz pada i pada....Od rana bylo tylko dwoch klientow. Jednak konkretnych klientow. .


Anise pewnie jest na biezaco jesli chodzi o ogrodek....kilka zdjec....

Drzewka swiezo wkopane do ziemi....
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ogrodek....swieze warzywka z Tusiaczkowego ogrodka....
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pomidorki z wlasnego foliaka....
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zielen przed domem....
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]




Figusia po spacerku na dworze,(padal deszcz)....

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Figusia i Sunia....
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


Stol i lawki jakie zrobilismy sami na dzialke. Teraz czekamy na dostawe markizy.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]



[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zielen z przodu domu....



Athshe:
Wspolczuje....przechodzilam kucie scian,balagan,halas i wszystko na raz. Zalamka....
15 tysiecy to tak naprawde kropla w morzu. Mieszkanie to jest dopiero wydatek!!!!.



Corsicangirl:
Witam serdecznie znowu Kolezanke. .
Zdjecia w albumie to wspaniala pamiatka. Pamiatka na cale zycie.



Fineska:
Zle zrozumialam to co napisalam. Zdjecia sali ktora umiescilam powyzej to nie sa zdjecia mojej sali weselnej. To sa zdjecia sali ktora my robilismy. Jesli chodzi o moja sale weselna to juz ja pokazywalam na forum,(strona 64,albo 66).Zapraszam do obejrzenia. Jest rowniez bardzo ladna.
Jesli chodzi o dekoracje to mieliscie ladna kolorystyke,(polaczenie kolorow). Osobiscie bede chciala dopasowac sie do koloru dworku,(naszej sali weselnej),a wiec ecru i jeszcze jakis kolor.
Mi osobiscie podobaja sie tkaniny i zywe kwiaty,( tylko zywe). Balony rowniez. Tak naprawde nie jestem zdecydowana jak ubiore sale.Zapewne skorzystam z uslug firmy.



Anise:
Pokazywalam i dworek i torta.Strona 64,albo 66.

Tusssiu, jakie przecudnie słodkie pieseczki :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

Mokra Figusia po spacerku urocza a na tym stole wygląda, jak maskotka

Hehe, lepszych 2 konkretnych klientów niż 15 niezdecydowanych i bez perspektyw

Miejsce, ktore wybralas, jest swietne! Najbardziej to mi sie podoba ten sufit z gwiazdami i kula z lusterkami. W ogole ile bedzie gosci? Wow! Tussiaczkowa, ale to bedzie slub! Ty piekna, w uroczej sukni, z upietym misternie kokiem na glowie (albo nie, kto wie?).
Pamietam, kiedys poznalam pare (akurat to bylo w czasie jak ja ze swoim wzielismy slub) i nie moglam sie nadziwowac jak mozna planowac ta uroczystosc z rocznym wyprzedzeniem. Duzo bylo gadania wlasnie o tym co jak ma wygladac, jedzenie, suknie itd. itp. Tak sie sklada, ze Pan Mlody to byl wlascicielem fabryki gdzie robili czesci do samlotow, wiec mieli duzo pieniazkow. Nie wiem od czego zalezy robienie duzych imprez slubnych, od ilosci posiadanych pieniedzy? Ambicji? Marzen o bycie ta jedyna, wyjatkowa na oczach wszytkich? Ja mialam slub malo tradycyjny i przez to niezapomniany. A o bialej sunki slubnej nigdy nie marzylam. Chyba dlatego jestem tak zainteresowana Twoim podejsciem do tematu, poniewaz jest mi obce.

A ogrodek, drzewka (zwlaszcza te z przodu domu) bardzo ladne. Komplet do siedzenia tez uroczy. Ciekawa jestem czy jest w jakis specjalny sposob pomalowany, co by nadawal sie do urzytku na zewnatrz. Czekam na markize.

Moje przygotowania do ślubu i przyjęcia weselnego trwały ... 2 miesiące i było cudownie :P :P
Zabawa była przednia, goście zadowoleni, przyjęcie było w zajeździe pod Warszawą

Hehe, dlatego mnie też są obce przygotowania na rok czy dwa przed ślubem ... a też miałam piękną, białą ślubną suknię a ślub był, jak najbardziej tradycyjny - przyjęcia nie chcieliśmy, ale czego się nie robi dla tradycyjnej rodziny i znajomych?

Witaj Piękny ogródek , bardzo mi się podoba Mnie za rok czeka wesele siostry , ma być 150 osób , większość to rodzina przyszłego szwagra ,podczytuję więc u Ciebie o tych przygotowaniach i trochę mnie to przeraża Serdecznie pozdrawiam i udanej , wolnej soboty życzę