Wątek: *****PAMIETNIK ODCHUDZANIA TUSIACZKA*****

[b]Wlasnie przyrzadzam obiad dla rodziny. Podsmazylam befsztyki, a teraz je dusze w piwie. Ciekawe co z tego wyjdzie). Dodatkowo smazona cebulka,(duszona w oliwie z oliwek) + mizeria z jogurtem i ziemniaki. Ja zjem dzisiaj co innego,bowiem nie przepadam za tego typu miesem....

Macy24:
Nikt nie lubi szczepien. Szczepionki sa bolesne,ale ta wcozrajsza to juz wogole....Na szczescie juz mam z gorki. Wsumie bylo 12 szczepionek.

Milego popoludnia.
Buzka:**.[/b]

Czesc Tussiaku, ja rowniez zaplanowalam juz dzisiejszy obiad. Bedzie zupa brokulowa, makaron z mung z sosem pomidorowym z krewetkami, albo z miesnymi kulkami. Do tego powinnam miec jeszcze jakies warzywa, wiec albo cos jeszcze zakupie, albo zrobie cos z kapusty ktora kwitnie w lodowce.
A Ty Tussiaczku musisz sie tak uodparniac? Trzymkaj sie.

mam nadzieje ze te szczepionki cos dadzą..musza...bo inaczej wszystko bedzie sie od poczatku ciagnąć...zreszta one sa od tego aby organizm uodpornic na niektore bakterie wiec mysle ze powinno byc dobrze..... choc kazda z nas wie ze do konca sie tego nie da wyleczyc...mi lekarz powiedzial ze jak raz sie juz uodparnia organizm na dane bakterie to ppotem on sie sutomatycznie zaczyna uodparniac przed szczepionka....szkoda....

duzy samochodzik.....hmmm..dobrze ze myslicie przyszlosciowo...

a co do jedzonka podczas diety - ja tez jestem z tych co uwazaja ze wszystko ale rpzsadnie trzeba jesc...ja dzis np zjadlam 2 kawalki pizzy domowej roboty...a propo kuchni - ty jak zwykle eksperymentujesz i w dodatku smacznie

powiedz mi slonko jak sie ulozyly sprawy z pracą żaby.?? mam nadz ze udalo sie rozwiazac bezkonfliktowo wszystko... i jak relacje z rodzicami ??

zycze duzo slonka w te pochmurne dni , usmiechu na buzce i optymizmu w serduszku

Obiad smakowal wszystkim....co mnie cieszy).
Juterkiem zrobie piersi z kurczaka na slodko z dodatkami).

Zmykam!.
Milego wieczora.
******************************************
Anise:
Musze sie uodparniac. JAkis czas temu bolala mnie czesto glowa i poszlam do lekarza. PRzepisal mi antybiotyki....pozniej znowu. Tak wyszlo ze przez dlugi czas przyjmowalam antybiotyki i w ten sposob wyjalowilam sobie organizm. Teraz musze odbudowac to wszystko i stad te wszystkie lekarstwa i szczepionki....



Fineska:
Jak milo Cie 'widziec'....
Ja tez mam nadzieje ze szczepionki zadzialaja....Tylko juz widzialam recepty z lekami dla mnie jak skoncze szczepionki. JEstem zla bo juz dlugo to trwa....Sam wiesz....
Jesli chodzi o prace Zaby to jest ok....Jutro podpisuje umowe.... i czeka na oddanie biura....bowiem w tej chwili trwa remont....

Z rodzicami....temat rzeka....

Odnalazlam na forum swoje poprzednie watki....

Moj wpis z roku 2003....

"23 STYCZEN:
*S:
platki zbozowe 30g+1,5 szkl. mleka 0%+jablko
*O:
zacierki na mleku( mleko 0%-500ml)
*K:
jablko/mandarynki
RAZEMk975kcal
CWICZENIA:
1 h aerobic hi-lo( na szczescie grupa zaawansowana ;])

Aaa ...musze sie pochwalic ...ze dzis sie zwazylam i waga pokazala 58,3 kg ;]]]...tak wiec spadlo mi juz 22.7 kg... ;]]]
Jeszcze 2-3 kg i bedzie ok!Tusiaczek."

Chcialabym miec takiego powera jak wtedy. Ciwczylam po 2 h dziennie i trzymalam diete....

Dzien Dobry!!!!.

Milego dnia!!.

czesc!!ło matko to az tak duzo trzeba przymowac szczepionek na uodpornienie???
chybabym tego nie zniasła....zdecydowanie wole jakąs wit C i koniec
zreszta ja jestem kawal baby i naprawde rzadko choruje wiec nwet szkoda gadac...
za to zastanawiam sie czy nie zaszczepic dzieci na te mingokoki...bo sie boje o nie...
musze ich wykrowac i popbiegne do lekarza

Rolini:

Ja juz bralam duzo antybiotykow i teraz zdecydowali mi sie dac serie szczepionek....Moze pomoga. Jutro mam kolejna....Ciekawe jak zareaguje organizm....Mam nadzieje ze lepiej niz ostatnio. Wkoncu mam wekend zjazdowy....
Popytaj lekarza o uodpornienie dzieci. Moze lepiej cos delikatniejszego,a nie igla....Actimelki sa dobre).

Moje jedzonko na dzisija:926kcal:
* jogurt Activia,platki Fitness
* kawa z mlekiem 0 %
* winogrona
* piers z kurczaka z grila elektrycznego z fura surowki z czerwonej kapusty,selera,rodzynek,ananasa i joguru naturalnego

Ja też często choruję i przydałoby mi się jakieś uodpornienie póki co będę odczulana, moze to mi wystarczy, bo zazwyczaj choruję na tle alergicznym. U mnie nie będzie boleśnie, za to potrwa 5 lat

A ten Twój wpis....jaaaaa , ja też kiedys miałam takiego powera, jak to się dzieje, że odlatuje?