Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 25

Wątek: 8 kilo w 8 tygodni

  1. #11
    Awatar gatita
    gatita jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-09-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    189

    Domyślnie

    Hej Grimeczko!!! Jak się ciesze, że mnie odwiedziłaś! No i że mnie jeszcze pamiętasz Gratuluję, z takiej samej wagi wyjściowej jak ja obecnie zrzuciłaś już 16 kilosów!!!!! Braaaawo!!! Na pewno będe Cię prosić o różne mądre rady w chwilach zwątpienia...

    A ja, cóż, muszę zrzucić 8 kilo w 8 tygodni, bo załozyłą sobie już dawniej 8 kilo w 13 tygodni i oczywiście rpzez 5 tygodni sie obijałam... i nie prowadziłąm diety... Więc teraz niech sie pali i wali - ja schudnąć muszę. Do 20go grudnia ma być 67 (chyba, że nastapi cud i schudnę 16 kg w 8 tygodni.... ale to tylko cud może sprawić albo liposukcja a nie mam co liczyć ani na jedno ani na drugie...).

    Dzisiaj raczej grzecznie, poza występkiem w postaci kanapki z serkiem Toska w pracy (ale miała full papryki i ogórka więc nie zjadłam śmieci tylko witaminy...). No to się spowiadam...
    cheerios pełnozboż + mleko 0,5%
    mały banan
    w/w kanapka
    kasza gryczana (35 g. suchej) + soja z marchewką w pomidorach na niecałej łyżce oliwy
    Danio light
    sałatka: sałata, pomidor, 35 gr sera żółtego + mała grzanka

    Poza tym pojeździłam na rowerze, pospacerowałam.... i mam w planie zrobić brzuszki... ale nie wiem, czy dam radę

    Buziaki!!!!

  2. #12
    Awatar gatita
    gatita jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-09-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    189

  3. #13
    Awatar gatita
    gatita jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-09-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    189

    Domyślnie

    Ale bez kilogramów no i jak to tak??

  4. #14
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i pięknie! Tylko gdzie te kilogramy?

  5. #15
    Awatar gatita
    gatita jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-09-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    189

    Domyślnie

    w Końcu mi się udąło ustawić z kilogramami!!!
    A teraz wracam do pracy!!!
    Miłego dietkowania!!
    Gata

  6. #16
    Awatar gatita
    gatita jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-09-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    189

    Domyślnie

    Witam sobotnio

    Uff, byłam dzisiaj na zajęciach z fitnessu... ABT.... I ze smutkiem musze przyznac, ze straciłam formę.... Kiedyś pięc minut brzuszków to nie był problem a tu patem złapały mnie skurcze przy nastym powtórzeniu.... NIedobrze.... Cóz, wniosek płynie jeden: systematycznie i stopniowo muszę odzyskać dawną formę. I przy okazji oczywiście schudnąć i ładnie ukształtowac mięśnie.
    Dietkowo byłą cąłkiem grzeczna, co prawda wciągnęłam w piątek pięc wafelków (ok. 200 kcal), ale to była wpadka...

    A teraz weekend - zwykle najtrudniejszy dla dietki... Więcej czasu... więcej pokus, wspólne gotowanie z chłopakiem, zakupy w markecie, wieczorem wyjście do knajpy i poprzestaine na wodzie niegazowanej kiedy wkoło wszyscy z piwem albo, co gorsza, drinkami...

    Ale postaram się wytrzymać, to będzie pierwsza weekendowa próba, i jak sie uda, to na pewno potem będzie łatwiej. Przyznam, ze do tej pory zazwyczaj w weekendy się załamywałm. No to teraz musze być silna!!!!

    Czego i Wam życzę
    Pogoda super (przynajmniej we Wrocławiu) - na spacer!

    Buziaki
    Gata

  7. #17
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    To prawda najgorsze sa weekendy sama wlasnie taki nie dietkowy miałam.
    Plany były cudowne bo rano w sobotę stwierdziłam ,że ubył mi prawie kilogram . i niestety na planach sie skończyło . Przez sobote i niedziele jadłam i jadłam. a dziś ze strachu nawet na wagę nie weszłam. Nawymyślałam sobie w myslach i dziś dokładnie liczę kalorie.
    Ja nawet nie myslę o ćwiczeniach , po pierwsze oststnio brak mi czsu dla samej siebie, po drugie lenistwo
    Mam nadzieje ,że u Ciebie z silną wolą było lepiej.
    Moja aktualna waga to 60kg a dziś to chyba i 61 plus ciężkie wyrzuty sumienia

  8. #18
    Awatar gatita
    gatita jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-09-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    189

    Domyślnie

    Hej hej!

    No co Ty, Grimka, na pewno dwa dni łasuchowania nie zaszkodziły Twojej figurze Ja już zaobserwowałam na sobie, że pojedyncze, nawet dwudniowe obżarstwo nie powoduje tycia... to co jest najbardziej niebezpieczne to systematyczne podjadanie małych ilości.. codziennie wafelek, batonik, itp... i po dwóch tygodniach raptem kilogram więcej... brrr!!!!!
    Dzisiaj znowu woly dzień więc znowu trudniej.. Chociaz ja dzisija nawet daję rade, gorzej było we wtorek: miałam stresujący dzień w pracy, wiedziałam, że zostanę przy kompie do 20tej i w którymś momencie jak wystrzelona z procy popędziłam do sklepu naprzeciwko budynku, w którym pracuję i kupiłam Twixa, jakies żelki jogurtowe i paczkę sezamków. Twixem o mało się nie zadławiłam już po drodze ze sklepu. Zelki podzieliłam z kolegami i kolezankami, od sezamków zrobiło mi sie niedobrze i zostawiłam pół paczki.... I taki to był wtorek....
    Środa jak na razie bez obżarstwa, dostałam dzisiaj rano od mojego lubego kawałek Pawełka, ale resztę schował - zna mnie, he, he..... ups!
    Oczywiście od czwartku ze zdwojonym zapałem dietkuję, dzisiaj na wadze zauwazyłam kilogram mniej w stosunku do ostatniego ważenia więc mam motywację
    No to spadam upichcić coś na kolację, Luby chce spaghetti więc pewnie będe patrzyła jak On wciąga nitki makaronu z sosem a sama będę chrupać sałatkę Takie życie.

    Pozdrowionka i buziaczki!!!!
    I do diety, do diety!!!!
    A.

  9. #19
    Awatar Elemiach
    Elemiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Posty
    7

    Domyślnie

    jeje... jak Wy to robicie, że ktoś je a Wy twardo "nie"
    też bede twarda i dokonam tego... nieważne ktoś je badz nie, ja mam postanowienie i wytrwam w tym... hasło na następne dni "nie, dziekuje "

  10. #20
    mAgnesss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak to robimy??nie wiem jak inne dziewczynki ale ja staram sie robic sobie naprawde dobre jedzonko by nie zalowac.nie ma sie co katowac hehe :P salatki zawsze robie mniam mniam i duzo by sie zapchac i od razu lepiej
    buzka dla Ciebie Elemiach o raz 4 U Gata !! dasz rade gratuluje rezultatow

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •