-
HEJ!
Kitolko mój mały ma również 2 latka, gdy ja zaczynam ćwiczyć on mi przeszkadza....gdy leżę na plecach to na mnie wchodzi, dgy stoje ...to chcę żeby go na ręce brać....Dla niego to zupełna nowość i jeszcze nie przywykł do mamy ćwiczącej...
dlatego tak reaguje....
wiem wiem..... muszę go z tym oswoić...i sie nie migać tylko ćwiczyć
-
Wiesz, moj już się przyzwyczaił, bo jakiś pół roku temu zaczełam ćwiczyć, ale przez jakiś czas nie mogłam ćwiczyc brzuszków, bo jak Kuba widział ze mama próbuje wstać z podlogi i próbuje a nie może, to mi pomagał i musiałam wstawać, pchał mnie za głowę i zaczynał plakać jak znowu się kładłam = upadałam.
Ale już się przyzwyczaiłam, i namów bąbla do ćwiczeń razem z tobą, choćby w ramach zabawy, może uda nam się wpoic dzieciom dobre nawyki ?? Codziennej krótkiej gimnastyki ?? super by było
Pozdrawiam
ania
-
DZIEWCZYNY PODPOWIEDZCIE.....
HEJ!
Jestem 31-letnia mamą trojga dzieci, po każdym dziecku zostało mi 10kg( razem 30kg Zdradzcie mi co takiego robiłyscie, że tak dużo chudłyście. ja jestem aktywna, ćwiczę, tańczę, latam za dziećmi, pracuję. stosowałam różne diety i ..... nic. Moja waga stoi w miejscu od 2 m-cy Proszę o pomoc i wsparcie psychiczne. Nie mam nikogo kto by mnie podnosił na duchu, a moja motywacja to zdrowa, szczupła kobitka. Jak my wszystkie chciałabym wyglądać pięknie i ubrać wkoncu fajny modny ciuch. Chciałabym zrobić sobie i rodzinie taki prezent na gwiazdkę, ale czy dam radę????
Monika G.
-
tak też muszę zrobić,
A wogóle to Kitolka....zazdroszczę ci osiągniętej już wagi, dobrze Ci idzie
-
Hej !
Moniko1261
Droga do szczupłej sylwetki dopiero przede mną ,Dobrze wiem co to znaczy urodzi ć dziecko i.....nie wrócić do dawnej wagi , albo wejść do sklepu i nie móc kupić na siebie fajnego ciucha.
Przyłącz sie do nas, i zacznij tą trudną walkę z pokonaniem kilogramów wspólnie z nami.
Sama świadomość ,że jest ktoś innny kto zmaga się z podobnym problemem....ogromnie motywuje i wspiera i podnosi na duchu
Ja dopiero zaczynam dietkę ..ale chętnie Cię mogę dopingować w walce z sadełkiem
Najważniejsze to zacząć
Napisz ile ważysz, ile masz wzrostu
Tu trafiają bardzo zdesperowani ludzie .....i udaje im się.....Więc czemu nam ma się nie udać
-
Pimpuś, ja już w sierpniu miałąm nawet 62 kg ale durna pozwoliłam sobie na jojo i opaimętałam się jak zobaczylam 69 kg. Teraz już dwa kg spadły. A droga mojego odchudzania jest u mnei na wątku. W każdym razie zaczęłam od kopenhskiej, potem żurawinowa, i SB. Potem to kombinacja wszystkich diet i rozpaczliwe próby schudniecia.
Monisiu, ja ci proponuję zmienić dietę, na zupełnie inną niż do tej pory stosowałaś, nie wiem jaką miałaś, ale często takie posunięcie pomaga zwalczyć zastój kilogramów.
NIe poddawaj się
Pa
-
To ja!
Dzionek taki sobie....od rana zabiegana ...porządki....szykowanie jedzonka dla gości jutrzejszych...
Wczoraj tyle obiecałom dla siebie zrobić...i nic z tego nie wyppaliło....basen odpadł bo mama nie miała czasu być z dzieckiem...a ćwiczyć mi sie odechciało...wiem wiem jestem leń
Pozatym Jestem tak rozkojarzona..drażliwa...Rano napisałam na swoim wątku posta ale się nie zalogowałam i wszystko znikło..... ...już mi się nie chciało po raz drugi
Z dietą jest tak sobie....ogólnie to jem mniej niż poprzednio....ale....
No właśnie, stosując tylko metodę Mż obawiam się ,że mogę nieświadomie przekroczyć tę granicę MŻ. Może powinnam zacząć stosować jakąś konkretną dietę?
Kitolko czytałam twoje posty z początku twoich zmagań z kilogramami i zaciekawiła mnie dieta kopenhaska, czy trzynastka. Przez ten czas schudłaś o ile dobrze liczyłam to 5 kg.Jak pisałaś ,że to dość rygorystyczna dieta, po której trzeba się pilnować ...bo można więcej przytyć. Chyba mi coś takiego by się przydało, miałabym więszą siłę do mobilizacji. Jak byś mogła podać mi link na temat tej diety , albo informację co ta za dietka....byłabym bardzo wdzięczna.
Postanowiłam też nie wchodzić stale na wagę tylko raz w tygodniu...
Agapinkodaj mi w skórę za te moje czcze obietnice bez pokrycia...
pa
-
Witam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
proszę oto link do kopenhaskiej.
Mnie też irytuje to ciągłe wylogowywanie.
A co do znikających postów, to jednym ze sposobów jest kopiowanie całego postu zanim klikniesz wyślij. A drugim jest (jesli zapomnisz sobie skopiować) , po ponownym zalogowaniu kliknięcie Wstecz (na samej górze ekranu, w lewym górnym rogu) aż do Napisz Odpowiedz, nie musisz ciągle klikać wstecz wstecz wstecz, wystarczy nacisnąć na malutką strzałkę przy tym przycisku i się rozwinie lista tych wsteczów i wybierasz własciwy, jak ci wróci do tego postu co się zgubił to jeszcze raz go wyslij. Zawsze działa
Może trochę namotałam, ale staram się pomóc. Bo nie ty jedna piszesz długaśne posty i ci je potem forum zjada.
A coż to za imprezka się szykuje ??
Nie przejmuj się tym ze nie poćwiczyłaś, ja też od kilku dni nie ćwiczę, ale to dlatego że chora jestem. Jak tylko odzyskam siły to wskakuję na stepper i brzuszki poćwiczę.
pa pozdrawiam i przegoń won tą drażliwość
-
Kitolka wielkie dzieki za link do kopenhaskiej
Przyjedzie rodzinka na groby i u nas się zatrzymuje Będzie mnóstwo pokus.. , zobaczymy jutro jak będę wyglądać
Co do znikających postów teraz na zapas zanim coś wyślę, wolę faktycznie skopiować wszystko
Kitola czytałam twój wątek i wasze rozważania na temat teścoiwej .... bardzo rozbawiłaś mnie opisem teściowej koleżanki z profilu.....tej co to wyglądać miała jakby mordowała karpia a która faktycznie nakrywała do stołu.. heheheh
Ale co do teściowej ...to moja i tak bije wszystkie na kolana.
-
HEHE
wyżal się, nagadaj na teściową, one na to zasługują. Jak mi się uda znaleźć to zjdęcie tej morderczej teściowej, to ci podesle kiedyś na miala to sie przekonasz że wcale nie przesadzałam Poproszę cię o maila jak znajdę
Do nas na Wszystkich Świętych nikt nie przyjeżdza, cała rodzina jset na miejscu, to raczej ja powinnam wyjechać, ale to daleko a ja nigdy ne jeżdzę w dalekie trasy w tym okresie, za bardzo ryzykowne.
Pozdrawiam i trzymaj się dzielnie przy gosciach wiesz, możesz pojeść sobie wszystkiego, ale w takich minimalnych ilościach, a jutro sobie solidnie poćwicz i zjedz trochę mniej. Bilans wyjdzie na zero
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki