pimpku to w odwiedzicnki do mama i na wagei napewno nie bedzie to niespadzianka ze wazyszx mniej bo swietnie ci idzieoby tak dalej pozdrawiam pa
pimpku to w odwiedzicnki do mama i na wagei napewno nie bedzie to niespadzianka ze wazyszx mniej bo swietnie ci idzieoby tak dalej pozdrawiam pa
witaj pimpuś,
fajny pomysł z tymi ubrankami, mam pare takich co to czekają aż schudne
Chyba więc jak tylko będe mieć 6 z przodu (choć nie wiem kiedy) pomknę do szafy i wyjmę coś fajnego do przymierzenia. A potem to już mi zostanie dopasowanie się do ubrań siostry (ona ma rozmiar 36/3
Pozdrawiam
czesc pimpek widzę, że dobrze się trzymasz.
ja co prawda nie ćwiczę ostatnio zbyt wiele, ale w zamian myję podłgi w domku ok.110m+piwnice45m + okna, grabię ciągle liście w ogrodzie, no i prasowanie dziennie ok.0,5-1godz. hahahaha normalnie sport extremalny. wieczorem padam
trzymaj się tak dobrze jak dotychczas
Witaj pimpku1=).
Dawno mnie tu nie było=P (aż jeden dzień ).
Widzę, że (jak zawsze) świetnie Ci idzie=D.
Wyobrażam sobie jak wspaniale musisz się czuć przymierzając niedawno za małe ubrania, które teraz na Ciebie idealnie pasują=). To jest najlepszy dowód na to, że chudniesz=P (chociaż, co do tego i tak nie miałam wątpliwości=D) i zarazem motywacja do dalszego odchudzania=).
Oby tak dalej! (mój stały tekst )=).
Pimpeczku Witaj po pierwsze bardzo dziekuje za gratulacje jestes Kochana
Masz racje my na prawde chudniemy ja sama nie moge jeszcze uwierzyc ze schudłam już 8 kilo już mi wiekszosc spodni z tyłka leci powoli zaopatrzam sie w nowe (ah jaka to przyjemnośc isc do sklepu i kupic spodnie w które kilka miesiecy temu nogi by sie nawet nie włozylo ) ale najbardziej motywujące i przyjemne są opinie ludzi ostatnio moja ciocia powiedziała ze już bardzo dawno nie widziała mnie tak szczupłej i naprawde ładnie wyglądam miałam rogala od ucha do ucha 9choc ja osobiscie bede czuła sie dużo lepiej jak jeszcze 5-6 kilo strace)
Pozdrawiam serdeczenie Kochaniutkie
Witaj Pimpuś
Ładnie sie trzymasz...Twoje jadłospisy naprawde sa tak zdrowe ze przy moich moge sie schowac...jak juz pewnie czytałas u mnie napady obzarstwa...ale jak czytam co tu dziewczyny pisza..to normalnie tak mi wstyd
Ja mysle ze te 76 pewnie bedziesz juz miec...ciuszków coraz wiecej do ubrania gratulacje
Noviutka widze ze waga spada...gratulacje
Agapinko ładnie dajesz rade...jedno ptasie mleczko ...a co powiesz na moj dzisiejszy jadłospis (tragedia )
ktosiek troche mnie nie było a Ty tak szybko chudniesz ...wow..o ile si enie pomyliłam...
Brawo dziwczyny oby tak dalej ..musze z Was wziac przyklad bo normalnie leniuch ze mnie taki az sie kurzy..
Pozdrawiam
Jestem!
Takiego pięknego posta sobie napisałam...na całą stronę ...i skasowałam cały tekst
Zaczynam od nowa...
Byłam u mamy ,ważyłam sie i mam kilo mniej
Podskoczylam również na basen...ale nie popływałam sobie bo wszystkie tory były zajęte
Podsumowanie mojego dzisiejszego menu:
Sniadanie
-2 szt. chrupkiego pieczywa z wędliną
-pomidor
-kawka z mleczkiem
IIśniadanie
-actimelek truskawkowy
Obiad
-wątróbka duszona w cebuli (bez tłuszczu)
-surówka z selera, marchewki, jabłka, cebulki +1 łyżeczka oliwy z oliwek
Podwieczorek
--1 szt chrupkiego pieczywa z koncentratem pomidorowym
-filiżanka mleka
Ośmoiorniczko przez cały czas nie mam tak ładnie...również zaliczam wpadki...zwłaszcza w weekendy, podczas imprez
Ale zawsze po takim gorszym dniu ...następnego dnia daję sobię karę i wszystko wraca do normy...i żadnych wyrzutów sumienia
noviutka zgadzam się z tobą ...inni ludzie coraz częściej zauważają to ...że schudliśmy.... A to jeszcze bardziej motywuje do dalszego chudnięcia...., przynajmniej mnie
Mój mąż stale mi powtarza że schudłam, że tu i uwdzie jest mnie coraz mniej ...aż w pewnym momencie zaczęłam wątpić w jego prawdomówność....aż tu spotykam się kuzynką a ona na mój widok nie potrafi ukryć zdziwienia...i od razu więcej wiary ,że to ma sens
Madziii ty równiez wkrótce doświadczysz tego uczucia co my...
Pozatym czekam na relację z twojej wizyty u dietetyka
Ktosiek no i kilo mniej....nie chudne w takim tępie jak ty....ale do zawsze to coś
[/b]
Pimpusiu kochany
gratuluję tego kiloska
Kurcze, chyba skopiuję sobie twoj jadłospis, i będę codziennie zgapiać, no może poza tą wątróbką.
Tak fajnie i prosto jesz, bez wymyślnych diet, i super chudniesz
Podoba mi sie. Zaraz sobie jeszcze raz przeczytam co to dzisiaj zjadlaś i jutro zjem prawei to samo.
Pozdrawiam
Kitola dzięki wielkie za gratulację...a co do wątrobki skoro nie lubisz to lepiej fakycznie nie probuj. ....chociaż namawiam cię, bo bardzo dobrze smakuję i jest zdrowusienka zwłaszcza tak duszona
nie namawiaj, nie tknę tego
Zakładki