oj Pimpus krzycz na nas krzycz...
na szczescie od wczoraj na wadze nie przybyło..ale tez nie ubyło...i tak sobie pomyslalam ze to niejedzenie po 18 to strasznie duzo daje..wczoraj tez nie cwiczyłam..w ogole siedze w domku i moj ruch ogranicza sie do przejscia z jednego pokoju do drugiego to niedobrze cos trzeba z tym zrobic..dzis basen na pewno i jutro tez bo jesli ma byc do konca tygodnia 74 to trzeba sie troche o to postarac...bo nie zdaze do czerwca a ja musze byc ładna ...musze bo te lato ma byc moje w koncu i juz !!!!
Dzis obiecuje staram se jak moge i nie jem po 18....pilnujcie mnie !! no moze po 19 ..nie bede nic jadła i sie uda ja wierze w to..
Pozdrawiam
Zakładki