Wątek: W KRAINIE DWUCYFRÓWEK.JUŻ NIE JESTEM SAMA - DZIĘKI WAM!!!

i jeszcze parę linków
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
miłej lekturki
i miłego dnia

[b]Arletko[/b, miłego dnia!

U mnie pada, jest szaro i smutno

Arletko, próbowaam I SB w zeszłym roku, działa, schudłam chyba 3 kg, a potem.... tak jak Halinka - Hiiii miałam problemy z wypróznieniem.

waszko jestem zaskoczona tym co napisałaś , qrcze widać jak rózny wpływ mają na nasze różne organizmy te same dietki
dla mnie SB to super sprawa pod każdym względem/ wizualnym, psychicznym i fizycznym/

Opisz jakie ciuszki kupilas albo, zrob zdjeice

U mnie jest strasznie goraco ,prawie 40 stopni

Pozdrawiam i zycze milego dnia

Zobaczę jak mi pójdzie I faza jeśli będzie jakiś efekt i dam radę to zostanę na niej,a jeśli nie dam rady i coś będzie się dziać nie po mojej mysli to napewno wrócę na 1000-1200kcal bo było OK,tylko te liczenie tych kcal sporo czasu zajmuje,ale co mi tam i tak jestem w domu do XII 2008r.
Dzięki za linki moniko.
Pozdrawiam serdecznie.
Codziennie ćwiczę min 30min,narazie tylko tyle wychodzi ale pewnie z biegiem czasu znowu przejdę do 45-60min.

Moje dzisiejsze jedzonko narazie;
sałatka z 3pomidorów icebulki przyprawiona solą i pieprzem
2kawusie z odrobiną mleczka 0,5%
rosół z kurczaka oczywiście bez makaronu i marchewki(szkoda mi tylko marchewki ale postaram się 2 tyg przeżyć)

Na kolacje pewnie;
2 jajka gotowane na miękko
Napoje:
czerwona herbata 2 dzbanki czyli około 2 litrów

Narazie to wszystko taki mój dzisiejszy plan i wieczorkiem ćwiczenia min 30min a ile wyduszę to dam znać wieczorem pewnie koło 23.

katsonku nici z zakupów bo pogoda u nas pod psem i nadodatek zmokłym ,qrcze pada,zimno i pochmurnie,aż z chęcią bym posiedziała u ciebie na kawuni ,chyba muszę zmienić kraj.Ale jak kupię ciuszki to zrobię sobie fotki i wkleję.Pozdrawiam.

Arletko, śpij dobrze

Zaliczone 45min ćwiczeń.Dzieciaczki i mąż śpią więc ja zaraz zmykam się myć i do łóżeczka.Dobrej nocki Wszystkim

Ja wczoraj mało poćwiczyłam, ale już koniec usprawiedliwień. Na basen dzis jeszcze nie pójdę (@ się kończyjakby nie chciała mnie opuscić), Ale za to, jak deszcz nie zwycięzy, idziemy z mężem na łyżwy.