Halinko, chyba spaliłam. Szybkim krokiem popędziłam do apteki całkiem spory odcinek. Jak wróciłam to trochę padłam. Dlaczego "te świństwa" sa takie dooobre????
Waszko, przykro że nie było fajnych spodni. Najczęsciej jest tak że jak planujemy zakupy to nic nie kupujemy a jak przypadkiem zaglądamy do sklepu to akurat coś pasuje. Głowa do góry i jak znam życie to przypadkiem cos zakupisz. Ja dzis całkiem przypadkiem zakupiłam golfik, sweterek, szaliczek i drugi golfik dla bratowej i koleżance swetereka zakupów nie planowałam. Ale sie spłukałam.
A jedzeniowo to tak:
śniadanie: biały serek i pół papryki, herbata;
2 śniadanie: kawa i te nieszczęsne ciasteczka + krówka;
obiad: polędwiczka z patelni, sałata;
kolacja: sałatka owocowa.
No i teraz wytrzymać!![/b]
Zakładki