-
dziś miały być same owocki, ale wyszło prawie samo mięsko, coś nie tak z tą moja dietą. Ale daję sobie kopa i pracuję dalej.
Zdjęcia postaram się zrobić jutro, będzie M, więc może mi zrobi.
No i wracam do porządnego liczenia kalorii, bo zdecydowanie tylko to na mnie działa
trzymajcie się. dziś już chyba do was nie zajrzę, bo za chwilę idę kąpać Emilkę
-
Trzymam kciuki
-
czesc Agula!To ja!Twoja połamana kolezanka(czyt,u mnie)
Co tam słychac?Widze ze u ciebie tez dietka idzie......nie tak jak trzeba
ja ostatnio powiedziałam sobie jak jechałam na grila ze bede jesc tylko same sałatki a jadłam same mięcho...kiełbaski,kaszaneczki itd itd.......a dupa rosnie......
oczywiscie mowie o sobie a nie o tobie.
A tak wogóle wpadłam na kawusie
i przywitac sie bo ostatnio nie jestem za czestym gosciem na forum
-
Hej,
jak leci
Dietkujesz pewnie ładnie i pozujesz do fotek swojemu mężczyźnie
Czekamy na efekty 
Pozdrawiam i życze miłego dnia
-
Dziś nie pisałam bo był M.
Dużo się dzieje...
Po pierwsze wyszło na to, ze to ja robiłam zdjęcia jemu i Emilce a nie odwrotnie, więc nic wam nie wyślę, może jutro.
Po drugie, chyba jednak wczoraj udało mi się opanować, bo dziś już 70,1kg, więc jest lepiej
Po trzecie - dziś:
śniadanie - 2 kanapki z wędliną (4 plasterki drobiowej) i serem (2 plasterki) i mały pomidor i 3 plasterki ogórka
obiad - 1/4 kalafiora + 3 żeberka (kawałek zawierający trzy kości) pieczone - resztka z urodzin Misi.
Poza tym 3 szt mon cheri i jednak kostka czekolady i pół kubka mleka
brzuszki zaliczone, nawet z nadmiarem
I tak wygląda jedzenie z M. Długo nic, a potem 3 żeberka...
A teraz optymistycznie
Właśnie trwają ustalenia w sprawie mojego nowego mieszkania. Jak się uda, to bedzie to mieszkanie na tej samej ulicy, tylko w bloku na przeciwko - cudownie
Poza tym... Mój tato jest do wszystkiego nastawiony sceptycznie i ostrożnie i ciągle słyszę, że mam sie za szybko nie zaangażować w związek z M i takie tam. Wie co prawda, ze chcemy razem zamieszkać, ale cały czas mówi, ze powoli. No niech mu będzie. A tymczasem dziś przyjechał z pracy i... zaproponował Marcinowi pracę i pokój u siebie!!! Do czasu, aż kupimy mieszkanie i on znajdzie inną pracę, chyba, że nie będzie chciał innej. Jest to co prawda praca na wpół fizyczna, bo mój tato ma betoniarnie i szuka nowego brygadzisty, ale za to na starcie zarobki prawie trzy razy wyższe niz M ma w tej chwili i mieszkanko za darmo - jakoś tak nie za bardzo chcemy żeby M mieszkał z nami - to nie to. No i Marcin bedzie tutaj, a nie w Toruniu...
Oj, pełnia szczęścia. Czas na decyzję do poniedziałku. Mam taką cichą nadzieję, ze sie na to zdecydujemy.
Lecę jeszcze do was na chwilkę.
Ale mi się mordka uśmiecha... to chyba dobry dzień będzie
-
Witaj athshe.
Milo czytac Was, kiedy jestescie takie radosne. Od razu mi sie nastroj polepsza
.
Czekamy na zdjecia
.
Jesli chodzi o kwestie zamieszkania,to powiem Ci jedno...Nie ma to jak mlodzi mieszkaja tylko ze soba. Wiele bym oddala zeby miec swoje mieszkanko i ukochanego przy sobie...a rodzicow nieco dalej.
. Obecnie mieszkam sama na pietrze w wielkim domu,mam oddzielne wejscie...ale to i tak nie to samo...Tak wiec jesli macie okazje badzcie tylko ze soba.
Nowa praca, wieksze zarobki,coz...kuszace,nie powiem.Moze warto sprobowac??.
Pozdrawiam.
Tusiaczek.
-
Tussiu, ja też mam nadzieję, że M się zdecyduje... Ale nie chce go przekonywać.
A co do mieszkania, to wstępnie już jest wszystko ustalone, mieszkanko się zwalnia od sierpnia. Mam nadzieję, że rzeczywiście tak będzie
-
się mi przypomniało---> 69,8kg
-
W ramach motywacji i podbudowania samej siebie, że się da, jak się chce...
dane na 1 maja, czyli po równo pół roku
PÓŁ ROKU DIETY:
wzrost - 169
waga: 82 ----->> 69,3 ........................... (-12,7kg)
BMI: 28,7 ----->> 24,3 .........................(-4,4)
biust: 106 ----->> 96 ..............................(-10cm)
pod biustem: 92 ----->> 81cm ......................(-11cm)
pas: 102 ----->> 84cm (-18cm)
biodra: 114 ----->> 104cm .............................(-10cm)
udo: 65 ----->> 60cm .......................................(-5cm)
nad kolanem 48 ----->> 44cm ...........................(-4cm)
Zadowolona
marzenie - rozmiar 40
-
Witaj,
bardzo sie cieszę że u Ciebie tak wszystko wspaniale się układa i trzymam kciuki za pomyślny obrót spraw

Wyniki też świetne i oby tak dalej, a u celu znajdziesz sie szybciutko 
Naprawde fajnie widzieć tyle radości i optymizmu w Twoich pościkach
Pozdrawiam i zycze milego popołudnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki