HEJ SARO, TYLKO Z CIEBIE BRAC PRZYKLAD ..... GRATULUJE SUKCESOW I LICZE NA WIECEJ :D :D
MILEGO POCZATKU TYGODNIA :D
Wersja do druku
HEJ SARO, TYLKO Z CIEBIE BRAC PRZYKLAD ..... GRATULUJE SUKCESOW I LICZE NA WIECEJ :D :D
MILEGO POCZATKU TYGODNIA :D
czesc Sarko!
Wpadłam sie pozalic.Bo taka tłusta sie czuje i nieatrakcyjna.A do tego jeszcze rozpoczął sie sezon na dupska na wierzchu(chodzi mi o gwiazdy paradujace prawie nago)no i ja doła łapie.Bo tez tak chce.Tzn.nie na golasa latac tylko byc szczupła.
Zaczyna mnie to wszytsko przerazac.Ze juz całe zycie bede gruba.:(Jak patrze na swoje zdjecia z przed 3-5 lat....
buuu
wyc sie chce:(
Witajcie Dziewczynki,
wpadłam pochwalić się że na wadze od niedzieli 58 kg !!! :D :D :D :D :D :D
Nie wiem jak to sie dzieje :shock: :shock: :shock:
Trzymam sie oczywiście dietki, ale mam tyle pracy że szok i nawet o odchudzaniu nie mam czasu myśleć, tylko sama leci swoim torem :D No i nieźle leci.
Nie umiałam zmienić swojego tikerka, bo na tej stronie co zawsze otwiera mi sie cosik innego :roll: Wiec tymczasowo zatrudniłam Strażnika Wagi :)
Jestem prawie u celu (pierwszego celu) i nawet nie mam czasu sie tym pocieszyć :roll:
Siedzi u nas ta dwudniowa kontrola z WUP-u wiec jest lekka masakra.
Wybaczcie mi wiec że nie mam czasu do Was pozaglądać, nadrobię to najpóźniej w środę - I'm promise :D :D :D
Dziekuje za Wasze wsparcie :*** Przekochane jesteście :*
ps. jak bede miec chwile wolną to pogrzebie tez w domku za zdjęciami do wklejenia, choc obecne musze dopiero zrobić ;)
Buziaki wielkie i dzieki za wyrozumiałość :***
hej Sara!
no slicznie!
jjejju jjejju tylko brac przykład z Ciebie słonko :!:
fantastycznie - bardzo sie cieszę :lol:
HURRA HUURRAAA :lol:
to tak czasem jest, że człowiek nie ma czasu myślec o diecie i fajnie mu wychodzi, a wtedy gdy sie stara najbardziej na świecie :arrow: nici z wysiłków i płakać sie chce!
obyś chodziła wciąż taka promienna :!:
czekamy na fotki z utęsknieniem i relacje w środę :!: :lol:
super Kochana :!: :)
SaraP ogromne gratulacje :D
naprawde Dzien Dziecka przywitasz tymi 57 kg. trzymam kciuki :D
Sara :D gratuluję :D i bardzo sie ciesze :D
wiesz co ?? a nie potrzebują tam u was w firmie kogoś do pracy ?? to może i ja bym tam schudła tak ładnie jak ty ?? :lol:
ale pytanie było na poważnie :roll:
Pozdrawiam :D
miłego dzionka życze :)
SARUS, JAK TY SLICZNIE BRNIESZ DO CELU. CUDO I MIODZIO :D :D
Witajcie Słońca :D :D :D
Nawet nie wiecie jak mi miło, jak wchodzę na wąteczek i widzę Wasze pościki :D :D :D
Dzieki :*
U mnie w końcu luxniej, bo kotrola z WUP-u się zwinęła ;) Panie przyjadą znowu za tydzień,ale z mojej strony już wszystko załatwione, bo wszystko jak najbardziej ok :D :D :D Strasznie się ciesze, bo nawet nie wiecie jak się wczoraj stresowałam. Po prostu czułam napiecie każdego mięsnia, a jak przyszłam do domu to...usnęłam :roll: ;)
Dietkowo wszystko według planu :D Dziś idziemy do kina, wiec bede walczyć z zapachem popcornu, który uwielbiam ;) możecie wiec trzymać kciuki :) Mam nadzieje że sie nie skusze :D To byłby pierwszy raz w kinie bez popcornu :shock: :lol:
Waga nadal pokazuje 58 kg :D :D :D I dzis minus 100g :D Może faktycznie sie uda planowo skończyć to odchudzanko, a przynajmniej pierwszy etap ;) Tak, tak, już postanowiłam, że drugi etap to 55 kg :D :D :D Bo wciąz nie jest jak powinno, choć przyznaje że moje ciało zaczyna mi sie podobać :lol: :lol: :lol:
No i jak osiągnę to 57 to wkleję jakieś fotki :D
Mam nadzieje że nadal mnie bedziecie wspierac w dalszej walce w dążeniu do idealnej wagi :D
Szefowa w trakcie pisania przeze mnie tego postu zdążyła już zadzwonić 2 razy :shock: z nowymi zadaniami. :roll: Jak to dłużej będzie się kręcić na takich obrotach to ja odpadne chyba ;) :roll:
myszko, sunnyy bardzo Wam dziekuje za wsparcie i miłe słowa i że jesteście :***
Życzę miłego dnia :D Wpadne na Wasze wąteczki zobaczyć jak u Was leci :D
Kitolka to chyba nie miejsce pracy mnie odchudza, bo mam koleżanki walczące z nadwagą i im nie idzie :roll: :lol: :roll: :wink: No i póki co to nie słyszam żeby kogoś szefowa szukała. Ale jak będę coś wiedziała to dam znać, tylko musiałabyś mi na priva przesłać CV czy coś, żebym wiedziała czego szukasz :lol:
misiu nie ukrywam, żebym tego nie chciała ;) Ale zobaczymy :D
ago dzieki :*** faktycznie, jak w końcu dieta przestała zajmować 99% mojego życia to zaczęło gładko iść :shock: :lol: Wcześniej pół wieczoru sie bałam co jutro na wadze :roll: teraz nie mam na to czasu i proszę, co dzien lepsza niespodzianka :D
Ach, te fotki, to bedzie jakis przelom w moim zyciu ;) nigdy tak sie publicznie nie ujawnialam :lol: ;) No ale tyle dziewczyn z forum to robi i wiem po sobie, że fajnie widziec czyjeś rezultaty, ale też wiedzieć z kim ma sie do czynienia ;) ;) ;)
A może postrzelacie a propos wyobrażeń o tym jak wyglądam :?: Jaki mam kolor / długość włosów, oczu itp. :?: Ciekawa jestem :lol:
rolini bardzo mi przykro, ze masz kryzys,a ja nie mam nawet czasu podnieść Cię na duchu, ale wiesz co, wróć kilka stron wcześniej na swoim wąteczku i przypomnij sobie jak opisywałaś mi swój wcześniejszy dietetyczny sukces i uwoierz że jeszcze raz dasz rade i to na stałe :D Wierze w Ciebie kochana i w to że kto jak kto, ale Ty się łatwo nie poddasz :D Trzymaj sie :!:
Dziekuje wszytskim Wam za obecność u mnie raz jeszcze :*
Dziś jeszcze zajrze do Was na 100% :D
Trzyamjcie sie cieplutko :***