Witam Saro :)
Jak dziś dzień mija????
Pozdrawiam
Wersja do druku
Witam Saro :)
Jak dziś dzień mija????
Pozdrawiam
Witajcie :)
Jestem, jestem :) I już znikać nie zamierzam :lol:
Cały dzień byłam u malutkiej, więc dopiero teraz pisze.
Żywieniowo dzień taki sobie, bo znowu pokonało mnie musli, ale nie zamierzam się załamywać, bo wiem, że Majussia ma racje - musli to nie najgorsze co mogę zjeść, a że akurat na to mam smaka i to mnie ciągnie to trudno. Pocieszam się że moja przemiana materii zwariowała, pewnie przez błonnik w musli i pół dnia spędziłam w wc :oops: :lol: :oops: Wiec bedzie ok :D Na wadze wciąz 62 kg :)
agapinko jak wyżej widać dzień , ale będzie lepiej , wierze w to :D A jak Twoja dietka :?:
athshe masz racje kochana :* Bez Was ani rusz :!: :!: :!: :lol: A wpadki faktycznie się zdarzają każdemu ;)
Ośmiorniczko z tym dzielnie to bym nie przesadzała, bo sama widzisz, ale przynajmniej staram sie ćwiczyć, choć dziś wieczór będzie raczej relaksujące (film z Mężulem). Za to jutro zaczynam od aerobiku :D :D :D Cieszę się że i Ty zażywasz ruchu :) :) :) Długo już chodzisz na basenik :?:
Majussia bardzo sie cieszę że bedziemy się wzajemnie wspierać i że wpadłaś z rewizytą :D :D :D Oczywiście masz racje z tą dietką - kalorycznością.
Wcześniej byłam na Montigniacu - rewelacyjna metoda. Teraz pozostało mi jeszcze liczenie kcal-i z epoki głodzenia, ale zamierzam sie powoli przestawić na patrzenie na to co i jak jem, a nie ile to ma kalorii. Bo faktycznie kaloria kalorii nierówna. Choć oczywiście jest to tez jakiś miernik :)
Od przyszłego tygodnia zamierzam dietkować właśnie Montim, a wiec opierając się na INDEKSIE GLIKEMICZNYM :) Mam nadzieje że będzie tak dobrze jak kiedyś i że kilogramy polecą.
Jestem Ci wdzięczna za te wszystkie rady i czekam na więcej :)
Teraz zmykam na film i do łóżeczka, bo jutro znów wczesna pobódka (jak dla mnie 6.30 to środek nocy ;) ).
I na koniec optymiastycznie:
http://www.ekartki.pl/cards_files/4/...e%20proste.jpg
Buziaki i lecę jeszcze zajrzec do Was ....
Saro każdy ma nieraz na coś ochotę, ale przecież przez całe zycie nie będziesz sobie czegoś tam odmawiać :)
Ja jem wszystko na co mam ochotę, tylko w ograniczonych ilościach :)
Nawet teraz nauczyłam się jeść 1 kostkę czekolady góra 2 a nie jak wcześniej całą tabliczkę :x
Agapinko, ja też się nauczyłam, ale nie zawsze mi to wychodzi. :oops:
Saro, dzięki za gratulację i... Ty jeździsz bez prawa jazdy?? :shock:
Witajcie :)
Dzień nieco pochmurny i humor tez mi jakoś nie dopisuje. Wczoraj zawaliłam, ale postanowiłam odciąć się od tego grubą linią i dietkować już bardzo ładnie :) Nic lepszego zrobic nie można ;) ;) ;)
Posprzątałam już cały domek i ćwiczyłam i nawet aerobik zrobiłam :D Za jakąś chwilke wybieram się z psem na spacer. Może wiec humor mi sie poprawi ;)
Co do diety to narazie staram sie ograniczać, ale od marca zaczynam Montignaca, wiec wierze ze bedzie ok :D
athshe tak, zdarzało mi sie jeździć bez prawka. Ale tylko troszke i to po drogach mało uczęszczanych :roll:
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
http://www.ekartki.pl/cards_files/10/10920_Aline.gif
Sarus - dzieki wsparciu zawsze latwiej
mimo brzydkiej pogody i nieciekawego humorku zycze bardzo przyjemnego weekendu
moj juz za godzinke z kawaleczkiem :D :D :D
Witaj :) Dzięki za odwiedziny na moim wątku i zrozumienie :)
Cieszę się że tobie się udało "wrócić do sukcesu" :) Ja zaczynam swoją walkę od nowe...ehh
Widziałąm twoje zdjęcie z przed i po - WOW kompletnie inna dziewczyna :)
Nigdy bym nie powiedziała ze zdjęcia przed i po są jednej i tej samej dziewczyny :)
Gratulacje :)
Witam Saro :)
Dziś dzień sprzątania :D ruchu widzę że było pod dostatkiem :)
A u mnie zaraz się zacznie :D
Dzien pochmurny, masz rację mi także humor nie dopisuje :(
Pozdrawiam
Witajcie już weekendowo,
mój dzisiejszy dzien znów bardziej na minus niż na plus :? Ehhh, jakoś nie mogę się zebrać do solidnego odchudzania :( No ale jak zwykle nie tracę nadziei i wierzę że będzie lepiej. Czasami tak bywa, że jest trudno :x Trzeba to przetrwać, bo warto.
Zaczęłam ogladać wczoraj film "Lśnienie", ale usnęłam i chciałam sobie dziś obejrzeć do końca, ale złośliwe DVD się zacina :x No to stwierdziłam że obejrze na kompie, okazało sie że nie mam programu i dopiero muszę ściągnąć... No to sciągam i mam nadzieje że jednak obejrze ten film bo to już moje trzecie podejście :lol:
Ostatnio ogladaliśmy też "Pachnidło" - bez komentarza... :roll:
Weekend w domku, mam nadzieje, że poleniu****emy z Mężulem trochę :) :) :) On ostatnio tyle pracuje, że prawie się nie widujemy :roll: Za to odrabiamy w weekendy :lol: :lol: :lol:
http://www.ekartki.pl/cards_files/7/...zotamylzg8.jpg
agapinko na brak ruchu faktycznie nie narzekam, ale jedzenia też nie :roll: Byłam na długim spacerze z psem. Chodzę do parku, na uszach odtwarzacz mp3 i mogę tak godzinami :D Dobry czas na przemyślenia, ale czy moje przemyślenia coś dadzą - zobaczymy ;)
Moments ja trochę się pogubiłam przy samym finiszu, widząc siebie wciąż grubą zaczęłam sie głodzić ... No i teraz borykam się z dodatkowymi kilogramami, kompulsami i słabą wolą na przemian :roll: :roll: :roll:
Dzięki za opinie o fotkach. Wiesz, ja często patrzę w lustro i trudno mi dostrzec różnicę :roll: Chyba mi się w głowie jezcze nie zmienilo :roll:
Jednak myślę że damy sobie rade. Wsaprcie, podtrzymywanie zapału walki jak nic zaprowadzą nas do sukcesu :D :D :D
Majussia życzę Ci udanego odpoczynku. Pamiętaj, zadbaj o siebie :***
WSZYSTKIM UDANEGO WEEKENDU ŻYCZĘ :!: :!: :!:
Kochana też zyczę udanego weekendu :)
Pozdrawiam