ten program wygląda fajnie. Troche przejrzałam o nim na necie. Ale skoro go używasz to powiedz czy sie go opłaca ściągać?
Pozdrawiam :) I miłego wieczorka
Wersja do druku
ten program wygląda fajnie. Troche przejrzałam o nim na necie. Ale skoro go używasz to powiedz czy sie go opłaca ściągać?
Pozdrawiam :) I miłego wieczorka
http://program.aupair.fm.interia.pl/kwiatuszek.gif
miłego dzionka życze =*
a ja życze dietetycznego dzionka :twisted: :P
Witaj Saruś :D tez zaopatrzylam sie w ten programik i dzisiaj 45 minut cwiczylam wylalam siodme poty ale warto bylo ;) za tydzien sie waze oby byla roznica przy takim spalaniu ;) a jak tam u ciebie dzisiaj dietka i cwiczonka :idea: :D
siemka Saro :D Jak dziś dzień minął? Dobrej nocki :)
Jak ładnie Ci idzie :) Jakbyś znalazła trochę czasu, to baaaardzo proszę o kopniaka i ustawienie do pionu, bo coś mi się poprzestawiało i muszę wrócić na właściwe tory ;)
A co do pracy - zobaczysz, spróbujesz, jak nie będzie Ci odpowiadać, to zrezygnujesz :), nie mniej jednak to fajne uczucie, gdy praca niejako "sama" nas znajduje :)
Miłego weekendu :)
Słonecznej niedzieli życze =*
kawusia na miły początek dnia
http://www.magazynhandlowiec.pl/uplo...rpien/kawa.JPG
Sarenko
Gdziezes sie znow zawieruszyla?? Buziaki
Witajcie :D
Jestem już :)
Końcowke poprzedniego tygodnia miałam ciężką, po 12h z Małą :? Trochę mi to dało w kość ;) No a weekend z Mężulem relaks, zakupy, spotkanie ze znajomymi i jakoś zleciało. Dziś mam zamiar wiąć się porządnie za porządki domowe, bo to nawyższy czas :roll: Wstyd się przyznać, bo jeszcze nawet okien nie umyłam :oops:
A jeszcze za jakąś chwilkę ma wpaść koleżanka z dzieciaczkiem na kawusie i plotki :lol: To ja już widzę to sprzątanie ;) ;) ;) Ale po spotkaniu biorę sie ostro za działanie :)
Dietetycznie to róznie. Wczoraj na kolacje było trochę chipsów i wiśniówki u znajomych :roll: :roll: :roll: Ale nie zamierzam się łamać, bo było też 1,5 h aerobów i ćwiczeń więc ok :D
Na wagę nie weszłam od 2 tygodni i narazie nie planuje. Staram się sprawdzać siebie po ubarniach i samopoczuciu (bacznie obserwuje czy brzuch jest bardziej płaski a nie na odwrót ;) ). Pamiętam że ważąc się wpadałam w niezły obłęd, więc narazie tego nie praktykuje, może przed świętami ;)
POza tym spóźnie mi się okres :shock: Ja mam zawsze jak w zegarku a tu już 7 dni nie ma go :roll: W środe kupie test i zobaczymy, ale nie nastawiam się na jakikowliek wynik, staram się generalnie o tym nie myśleć. To by było teraz - dzidzi :D Nieźle ;)
No to ja jeszcze troszkę omiotę zanim przyjdzie Maja a do Was wpadnę troszkę później :)
Buziaki :***
Miłego dnia :D
No i sie znalazlo to to
:D
Hejka sarenko
to nam napisz jak test - bo ja bym chciala wiedziec czy bede ciocia czy nie i czy zaczac sztrykowac skarpeteczki na szydelku czy nie :D
Witajcie popołudniowo :D
Wpadłam Wam najpierw odpisać, potem pozaglądam co u Was :)
Już po wizycie koleżanki, oczywiście wybawiłam się z rocznym maleństwem i dzięki temu mam doskonały nastrój :D :D :D
Majussia o widzę że szydełkujesz :lol: ;) Co do testu jasne że dam znać, choć sama się nie stresuje. Nie robię sobie zbyt wielkich nadziei. Wcześniej staraliśmy się o dzdzie i nie udawało się, i miałam doła strasznego. Teraz więc się nie stresuje ;)
sunnyyy miło Cię widzieć w dobrym humorku :D Miłego dnia
olinko a co to ja widzę :?: Brak Ci motywacji :?: Zaraz tam do Ciebie wpadnę z kopniaczkiem ;) Tak pięknie dietkowałaś, nie możesz tego zaprzepaścić :!:
Dzięki za wsparcie w sprawie pracy, faktycznie zawsze mogę zrezygnować ;)
timo ja uważam że opłaca się go ściągnąć :D Zwłaszcza jeśli ktoś lubi ćwiczyć w domu. Trzeba wykazać trochę motywacji oczywiście ale to tak jak zwykle przy ćwiczeniach. Mnie te ćwiczenia dają fajny wycisk. Mimo że ćwiczę aerobik od półtora roku regularnie to tu poprzeczka jest dość wysoko. Na początku programu jest mierzona Twoja kondycja i na jakim "poziomie" jesteś. Więc nie ma się co martwić. Ja mam wysoko poprzeczkę, bo tak jak mówie długo już ćwicze, ale dzięki temu mam wyzwanie do pokonania - czyli poprawe swojej kondycji jeszcze bardziej :D :D :D
kiciamicia cieszę się bardzo że ćwiczysz :D :D :D
No i chyba sa pierwsze efekty bo widze że na tickerku masz mniej :D Gratuluje :!:
WPadnę do Ciebie jeszcze zobaczyć jak idzie :D
Xixa dzięki :) Chyba dzięki tym Twoim życzeniom udanej diety jakoś dziś się trzymam ;) Wpadaj każdego dnia :D
rolini u mnie jest tak, że próbowałam wielu ćwiczeń. Pilates czy joga sa dla mnie zbyt mało dynamiczne i mi się nudzi. Ja musze mieć coś bardzo dynamicznego. Cały czas jakieś skoki, wymachy itp. Ale każdy lubi coś innego i bardzo się cieszę że znalazłaś coś dla siebie :D Oby tak dalej :D Po ruchu człowiek czuje sie dużo , dużo lepiej :D
syciu co do programiku to nie wiem co chciałabyś dokładnie wiedzieć. Tu jest link: http://www.yourselffitness.com/ jak znasz angielski to pewnie będziesz wiedzieć wiecej niż ja ;) A jak masz jakieś konkretne pytania to wal śmiało :)
agassi wiesz, ja na początku tak się wstydziłam ćwiczyć między ludźmi że właśnie w domu zaczęłam sama ćwiczyć. Codzienna godzinka aerobiku pozwoliła mi w końcu dojść do momentu, gdzie odważyłam się chodzić do fitness klubu , no i faktycznie rewelacja, W grupie jest bardzo fajnie. Potem niestety nie mieliśmy za bardzo kasy i znowu zaczęłam ćwiczyć w domu. Teraz to nawet mi to fajnie idzie, ale planuje zacząć chodzić gdzieć oprócz tego. Ale to jak zacznę pracować chyba :D
Ok :D Teraz lece do Was :*
Buziaki
Miłego popołudnia
Jak ty możesz na spokojnie podawać takie informacje?
teraz pewnie wszystkie forumki siedzią i obgryzają paznokcie z ciekawości ( ja nie umiem obgryzać, bo mam krzywe zęby :D )
Ooooo, to byłby dopiero numer :)
Saro, z tym ważeniem to masz rację - ja próbuję nie wchodzić cna wage odziennie jak kiedys, udało mi się ograniczyć do 2 razy w tygodniu co jest sukcesem 8) :lol:
Fajnie, że jestes w takim dobrym nastroju, bo ta pozytywna energia przechodzi na innych - tzn. na mnie na pewno :lol:
ehh jestem zielona z angielskiego :/ ponieważ nie mam tego obcego :roll: i tan programik to dla mnie ciemna magia nawet nie wiem jak go ściągnąc. Po tym co mówisz ten program jest naprawde super. A mi by sie bardzo przydał..
Pięknie sobie radzisz kochana. 3maj tak dalej. Dużo ćwiczysz? ile tak dziennie? :)
Witajcie :D
u mnie dzień dietetycznie udany, przede wszystkim sproro ruchu dziś :D Uporałam się ze sprzataniem kuchni też :D :D :D
athshe ja się staram do tego trzeźwo podchodzić, bo już niedawno się nad tym nastersowałam. Kilka miesięcy starania i czekania żeby jednak okres nie nadszedł i zawsze... rozczarowanie :roll: :roll: Więc jakiś miesiąc temu przestaliśmy walczyć bo ja stwierdziłam że psychicznie tego nie zniose, no więc teraz sama rozumiesz :lol: Staram sie być luźna ;) Ale powiem Ci w sekrecie mocno trzymam kciuki
olinko Ja właśnie tak mam że jak wejdę raz, to potem co rano wchodzę żeby sprawdzić jakie zaszły zmiany. Staram sie zmienić swoje myślenie. Sprawić żebym szczupło się czuła i do tego dąże, a nie przede wszystkim do cyferek. Sprawdzam po ubraniach, bo co z tego że czasem waga pokaże kilo więcej skoro ubrania są coraz luźniejsze. Poza tym teraz staram się dużo ćwiczyć, wiem że jak sie ważyłam i waga pokazywala więcej (choć moje ciało było smuklejsze i zaczynało być widać mieśnie to moja motywacja do ćwiczeń spadała, aż w końcu stwierdzałam że ruch to mi tylko przeszkadza :shock: :roll: :shock: ). Wiec narazie na wage nie wchodze :)
Cieszę się, że odczuwasz te pozytywne wibracje :lol: :lol: :lol: Bo ja ostatnio mam mnóstwo optymizmu w sobie :D :D :D
timo no ja też niewiele rozumiem, ale ważniejsze opcje menu czy polecenia mniej wiecej tak. Mąż mi go ściągnął ale skąd to nie wiem :roll:
Co do ćwiczeń to w moim wykonaniu jest to min. 40 minut dziennie. Ale zazwyczaj ponad godzinka :D Polubiłam bardzo ruch i teraz jak nie ćwiczę dzien czy dwa to strasznie mi tego brakuje :lol: Nieźle się porobiło ;) Pamiętam, że na początku to nie chciało mi się nawet ręką ruszać ;) ;) ;) :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam Was moje Dobre Duszki :)
Miłej nocki :***
Witam Saro :)
Dalej pilnujesz dzidziusia?
Ja dalej, ale już nie mam siły z nimi.... strasznie niedopilnowane dzieci to są i nieraz nie mogę sobie z nimi rady dać....
to ja tez mocno trzymam kciuki i ććććććććććććć
Witajcie :D
http://www.gify.org/bazagif/emotki/m1.gif
Mam dziś bardzo dobry humorek :) Nie wiem czemu :lol: :lol: :lol: Ale się ciesze że jest dobrze, bo to mnie jakoś motywuje do działania dietetycznego :)
Dziś juz od rana na nogach, więc sprzątam , no i ćwiczyłam ponad godzinkę z May'ą :D :D :D
Teraz biorę się za okna i sprzątanie sypialni :)
Dziś wieczorem idę pilnowac małej, ale mąż obiecał że po pracy umyje okno balkonowe, więc powinnam się z tym wyrobić. Jeszcze zostaje jutro, więc do świąt będzie git :)
Dziś trafiłam na fajny cytat z Jana Pawla II :
"Przyszłość zaczyna się dziś, nie jutro."
Odnośnie odchudzania to racja, nie ma na co czekać i czego odkładać, trzeba działać :D
Wciąz myślę o świętach, najbardziej o ciastach. Mam nadzieje, że uda mi sie nimi nacieszyć, ale też zachowac umiar ;) :roll:
agapinko no właśnie nie planowałam. Zaprzestaliśmy "prac" jakiś czas temu. Prawie miesiąc, no więc nie wiem czy to realne że może jednak się udało :shock: Sama nie wiem co o tym myśleć. Ale już dziś w nocy śniło mi się że robiłam test ciążowy :roll: :lol: A miałam o tym nie myśleć :roll: ;) ;)
Majussia dzieki :***
A teraz jeszcze pozaglądam do Was i wracam do sprzątania :D
Buziaki i miłego dnia :D
http://www.ekartki.pl/cards_files/6/...r_mar2_002.jpg
ććććććć - trzymam. Za wszystko, za co chcesz :D
aktywny dzien u ciebie dzisiaj
no i najwazniejsze ze humorek dopisuje
tez bym sobie tak w domku posiedziala i porobila porzadki...
tymczasem marsz do roboty :D
Posprzątać zdążysz nie zabawi :) Zwłaszcza że troche już zrobiłaś :)
Przyjechał raz do mojej rodziny w sąsiedstwie Holender :D a mama kierowała ciągnikiem na podórze z pola hyhy i on ją kamerował bo nigdy nie widział kobiety kierującej ciągnikiem bo u nich nie jeżdżą :D
Ja natomiast nie widziałam chłopaka chętnego do mycia okiem. Pozazdrośić ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Tima!ja widzialam chłopa co okna lubi myć.mąż mojejj kolezanki...normalnie sam zawsze myje..nie trzeba go prosic:)
Sarka!a tobie to tylko pozazdroscic dobrego humorku:)
w sumie ja na soj nie nazekam..ale bywało lepiej..
a ze sprzataniem...wczoraj umyłam okna(zajęło mi to 45 minut)w 4 pokojach i kuchni.......hyhyhy
ekspres-ale w sumie nie byly takie brudne bo ja myje raz na 2 miesiace:)
a reszta....posprzata sie.......chyba :wink:
Witajcie Słońca :)
U mnie humor nadal bardzo dobry, choć juz jestem mocno zmęczona :lol: :D :D
Zaraz wychodzę do malutkiej na kilka godzin, więc sprzatanie na dziś skończone. Mąż tak jak obiecał wypucował balkon, że szok :D A jaki z siebie dumny :lol: :lol: :lol: Oczywiście pochwaliłam go ;) ;) ;)
Dietetycznie chyba w porządku, zjadłam tylko w międzyczasie sprzątanie coś :)
Najlepsze, bo w sypialni mieliśmy taką szafę (miała z 10 lat) i strasznie mi się nie podobała, No to ją rozkręciłam :lol: Połowe rzeczy wyrzuciałam, reszta znalzła swoje miejsce gdzie indziej :) A mąż wrocił po pracy, pytam go czy widzi zmiany, a on że nie :shock: :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: Ale też jest zadowolony że już jej nie ma - tzn. jak już mu powiedziałam czego nie ma :roll: :wink: :roll:
athshe dzieki athshe :***
Majussia bidula i jeszcze dokucza Ci ta wysypka i złe samopoczucie... Ściakam mocno :*
timo mój mąż faktycznie jest wyjatkowy pod tym względem ;) Czasem się zastanawiam dlaczego taki jest, tzn. tak mi pomaga :roll: Wczoraj wrócił zmęczony z pracy, a pomógł mi skończyć sprzątać kuchnie i cały czas się pytał w czym jeszcze może pomóc :lol:
Pozdrawiam cieplutko
rolini cieszę się że jesteś, mam nadzieje że nie zamierzasz absolutnie nigdzie uciekać. Wiesz na pewno że to nie jest rozwiązanie i że będziesz za nami tęsknić jak nie wiem co :twisted: :twisted: :twisted:
Często myjesz okna, ja kiedyś też myłam częściej. Skończyłam po tym jak dostałam anginy myjąc je zimą dwa lata temu :roll:
Zajmij się czymś, popatrz na słoneczko i uśmiechnij sama do siebie. Powiedz sobie: jestem fajna i wyjatkowa :D :D :D
Trzymam mocno za Ciebie kciuki :*
No to sie zbieram :D Jutro z rana Was odwiedze :) Buziaki kochane dziewczynki i miłego iweczorku :) :) :)
Saro, spostrzegawczego masz męża - pogratuluj ;)
Witajcie słonecznie :)
Dziś u mnie bardzo słonecznie, mimo chłodu na dworze. Ale przecież póki co robię porządki w domu, więc sie ciesze tylko tymi ciepłymi promykami :D
Dziś w planach sprzątania salonik :) No i łazienka, przepokój na koniec :)
Humor dopisuje mi ostatnio bardzo :lol: :lol: :lol:
Dziś już po aerobach i ćwiczeniach (godzinka). Teraz lecę zjeść jakieś II śniadanko i do roboty :D
Jutro idę na cały dzień do malutkiej, dziś więc chcę się uproać z większośćią spraw, a jeszcze do banku chcę się wybrać :D
Rano znalazlam na necie trochę motywujących cytatów. Wkleję je tu , moze Was zainspirują :D
"Jedyny sposób, by odkryć granice mozliwości, to przekroczyć je i sięgnąć po niemożliwe."
(Arthur C.Clarke)
"Człowiek rodzi się po to by żyć, a nie po to, by przygotowywać się do życia"
(Borys Pasterniak)
"Jeśli się martwisz jakąś rzeczą, twoje cierpienie nie wynikaz rzeczy
samej w sobie, lecz jest skutkiem sposobu, w jaki ją oceniasz.
A to możesz w każdej chwili zmienić."
(Marek Aureliusz)
"Ludzie są dokładnie tak szczęśliwi, jak myślą, że są"
(Lincoln)
DZIŚ
"Kieruj swe oczy na ten właśnie dzień,
Bo on jest życia istotą.
Na jego krótkiej drodze,
leżą wszystkie prawdy i realia twojego istnienia:
Szczęście dojrzewania,
Chwała działania
Przepych piękna.
Bo Wczoraj niczym innym jest jak snem,
A Jutro tylko wizją.
Lecz dobrze przeżyte Dziś uczyni każde
Wczoraj snem szczęśliwym,
I każde Jutro wizją nadziei.
Dlatego kieruj swe oczy na ten właśnie dzień.
Takie jest powitanie świtu."
(Kalidas)
Żadne zadanie nie jest szczególnie trudne, jeśli podzielisz je na mniejsze podzadania. Henry Ford
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć. Napoleon Hill
W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość. Budda
Jeśli jedna osoba coś potrafi, każdy może się tego nauczyć. teza NLP
Motywacja jest tym, co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać. Jim Ryun
Trzeba się nauczyć ponosić porażki. Nie można stworzyć nic nowego, jeżeli nie potrafi się akceptować pomyłek. Charles Knight
Potykając się, można zajść daleko; nie wolno tylko upaść i nie podnieść się. Goethe
Jeśli jesteś dobrą piłką, to im silniej cię uderzą, tym wyżej się wzniesiesz. Tristan Bernard
Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Nie musisz odnosić sukcesów ciągle, lecz tylko wystarczająco często.
Kto ma cierpliwość, będzie miał, co zechce.
Do sukcesy nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach.
Nigdy, nigdy, nigdy, nigdy się nie poddawaj. Winston Churchill
"Nigdy się nie zniechęcam, ponieważ odrzucenie niewłaściwej próby stanowi kolejny krok naprzód."
Thomas Edison
"Za późno już oszczędzać, gdy widać dno" Hezjod
"Po kazdym dniu trzeba postawic kropke, odwrócic kartke i zaczynac na nowo."
[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/5/796.jpg[/img]
Buziaki i miłego dnia życzę :***
meza pozazdroscic
tak rano a ty juz po cwiczeniach?? no malutka nic tylko podziwiac i stawiac za przyklad
Wpadam wszedzie tylko z krotka wizyta bo zle sie czuje to raz, a dwa mam mnostwo pracy
buzia
hello
wziełam jeden taki tekst dalam se jako opis na gg
zeby nie zapomniec po co dzis wstalam...a po co??
aby sie nie poddawac!i walczyc!!!!!!
cmok cmok cmok
Saro cytaty bardzo mi się podobają.
Dodam jeden z moich ulubionych:
"wczoraj? - już minęło.
Jutro? - jeszcze nie nadeszło.
Dziś! - to jedyny dzień, który trzymasz w dłoni. uczyń z niego swój najpiękniejszy dzień!""
Fajne cytaty. Zwłaszcza ten..jest ważny i strasznie motywujący:
"Potykając się, można zajść daleko; nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
Czy pozwolisz bym sobie go skopiowala do profilu?? Nie chce kosić twoich cytatów ;)
A ćwiczonka tak rano..ja bym nie mogła :] ale dobrze że ćwiczyłąś :)
Strasznie widze masz obowiązki zwalone na głowe. Mam nadzieje mimo wszystko że dzionek mienie pięknie :)
Sarcia ciesze sie ze nareszcie wrocilas!!!
Szkoda ze tyle czasu sie nie odzywalas, ale najwazniejsze ze w koncu jestes. I ze przezwyciezylas swoj problem. Teraz to juz wszystko bedzie w porzadku.
Ja zarzucilam dietke. Obecnie mieszkam w Peru, zmienilam stan cywilny (nie pamietam czy o tym pisalam czy nie) i maz nie pozwala mi sie odchudzac. Na chwile obecna waze moze jakies 67 kg. Chcemy przeniesc sie do Polski i wtedy znow pewnie zaczne diete (no bo jak to tak caly czas bez dietki??? :D)
Dobra slonca, pozdrawiam was wszystkie bardzo goraco, usciski dla Sarci,
Buzka
Saro, chyba kazdy facet jest "spostrzegawczy" :>
Moj P. mowi "jakbym tak wszystko zauwazal, to bylbym gejem, jestem normalny,mam prawo nie zauwazyc, ze lozko stoi gdzies indziej" :]
No tak... maja prawo,maja;-)
fajne te cytaty,budujace. Lubie czasem sie tak natchnac pozytywnym i madrym mysleniem:)
Porzadki u Ciebie juz pewnie skonczone, a ja dopiero dzis sie zabralam za odgruzowywanie pokoju:]
az wstyd!!!
Wesolysch Swiat Ci zycze!!!!!!
http://images29.fotosik.pl/180/590bd194d463bbfe.jpg
Mówi zając do baranka,
jaka piękna ta pisanka,
wtem z jajeczka wyszła kurka,
nastroszyła swoje piórka,
Teraz biega, głośno krzyczy,
że WESOŁYCH ŚWIĄT CI ŻYCZY!]
Gratuluję i zazdroszczę męża :) ciekawe czy mój P. będzie taki po ślubie :roll: :P
a co do spostrzegawczości to oni tak mają :roll: mój ojciec po dwóch latach potrafi powiedzieć: "a ty co, znowu sobie buty kupiłaś?" :lol:
a P. to w ogóle... ja: ładnie wyglądam? P.: no ładnie, ładnie ja:a coś się zmieniło?
P: brwi wyrwałaś? u fryzjera byłaś? nowa bluzka? :lol: :lol: :lol:
a u Ciebie myślę, że już wszystko przygotowane? czysto i pachnąco? to już teraz sobie odpoczywaj, zdrowych i spokojnych :*
ciesz się wolnymi dniami, regeneruj siły, nie myśl za dużo o diecie :roll: o ile to możliwe ;)
świąteczne buziaki :*
http://trempala.forward.pl/news/nimgs/wielkanoc.gif
wesołych swiąt :)
Saruś :D
Tęczowych pisanek, na stole pyszności. Mokrego dyngusa, wspaniałych gości. Niech to będzie czas uroczy. Życzę miłej Wielkiej Nocy.
http://republika.pl/blog_xa_1174741/.../alleluja4.jpg
http://www.ekartki.pl/cards_files/12...lkanoc2006.jpg
Witajcie :)
Faktycznie pochłonęły mnie całkowicie przygotowania do świąt :) No ale teraz jest pięknie i pachnąco :D :D :D
W czwartek byłam cały dzień u małej, a w piątek na zakupach i u fryzjera :D Zdjęcia nowej fryzurki wkleje już po świętach, bo baterie sie wyładowały i nie mam jak zrzucić na kompa. Ale z fryzurki jestem zadowolona :D
Dziś koleżanka mi napisała, że już w piątek idę na szkolenie do pracy :shock: Trzeba się przygotowac psychicznie ;)
Poza tym święta mijają narazie super. Dziś wyszliśmy z łóżka na śniadanie , a potem dopiero przed 14ą :lol: :lol: :lol:
Ja poćwiczyłam godzinke z Mają, a mąż poszedł pograć w kosza.
Poza tym nie objadłam sie jeszcze i nie zamierzam. Od dziś postanowiłam że do 1 lipca nie jem słodyczy :D :D :D To tak a propos kawałka mazurka, który zjadłam i mnie zemdliło :shock: :lol: No a tak poza tym mazurkiem to grzecznie, zero ciast. Mimo że planowałam się ich objeść, ale stwierdziłam że nie warto. Bedę po świętach wygladac jak balon i po co mi to ;) ;) ;)
Jakoś dam przeciez rade :D
Majuś dzięki za życzonka , ciekawa jestem jak święta w Polsce, mam nadzieje że sie trzymasz i nie dajesz złym nastrojom.
finesko dzięki, miło Cię widzieć tu :D
sunnyy dzięki :***
agassi wiesz, u mnie mąż zmienił się po ślubie, ale na lepsze :shock: Po opowieściach koleżanek byłam przygotowana na odmienny scenariusz ;) A tu taka niespodzianka :lol: Jesteśmy po ślubie prawie 3 lata i jest naprawde super :) Wiadomo sa gorsze dni i czasami bywa kiepsko, ale zawsze jakoś się dogadujemy :)
A Ty kiedy zmieniasz stan cywilny?
Co do spostrzegawczości, to fakt, z tym trzeba się pogodzić i pokazywac jak "krowie na rowie" to i to sie zmieniło ;) ;) ;)
Też życzę Ci wszystkiego naj w święta i odpocznij sobie :*
kiciamicia, agapinko dzieki :*
syciu dobre to z gejem, jakby mój mąż to usłyszał, na pewno by się pod tym podpisał obiema rękami :lol: :lol: :lol:
likam kochana, ale się cieszę że wpadłaś :D :D :D No i gratuluję zmiany stanu cywilnego i miejsca zamieszkania. To cudownie że tak wspaniale się u Ciebie układa :D
Twój mąż ma pewnie racje - świetnie wygladasz i dlatego nie pozwala Ci sie odchudzać :)
No ale oczywiście troche podietkowac jak bedziesz w Polsce nie zaszkodzi ;)
Czekam na kolejne wieści od Ciebie i gorąco pozdrawiam. Buziaki :***
timo cytaty nie sa moje, tylko zebrane przeze mnie więc oczywiście miło mi będzie jak jakiś wykorzystasz :D Własnie dlatego je dałam tu, bo wiem, że ich siła może nam pomóc w dietkowaniu (i nie tylko ;) ), wiec mialam nadzieje ze sie komus przydzadzą :D
A co do ćwiczeń to ja mam tak, że rano mam na nie chęć, a im dlużej zwlekam i pozniej sie robi tym trudniej mi sie za nie zabrać :roll:
athshe bardzo dobry ten cytat :D
Cieszę się ze cytaty Wam się spodobały :D
Pozdrawiam gorąco i życzę spokojnych, cudownych świąt w atmosferze miłości. Smacznego jajeczka, mokrego dyngusa i wiele uśmiechu :D
Buziaki
to ja jeszcze raz, szybciutko tylko składam najlepsze świąteczne życzenia- zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń :)
oraz pięknych i radosnych dni, pomimo takiej pogody ;)
http://www.gify.org/bazagif/slonce/sole008.gif
Witam słonecznie mimo tej pogody :)
No cóż w święta nie dopisała, ale w sumie leniuchownie w domu też dobrze mi zrobiło :D
Zwlekaliśmy się z łóżka z Mężulem w okolicach 14ej :lol: :lol: :lol:
Ale fajnie było i przede wszystkim dietetycznie w miare, tzn. były w sumie 3 kawałki mazurka (takie 3 x 2 cm) a reszta bardzo grzecznie :D Normalnie jestem w szoku że potrafię święta przeżyć normalnie ;) tzn. bez obżarstwa maksymalnego ;) ;) ;)
No i wczoraj godzinka ćwiczeń :D Poza tym graliśmy z mężem w paletki, mamy taką fajną piłeczke mięciutką, którą można grać w domku :D Wiec nabiegaliśmy sie po salonie, ale przynajmniej bylo zabawanie, zwłaszcza jak do gry przyłączył się nasz pies a potem kot :D :D :D
Mam nadzieje, że Wam tez święta się udały i czekam na relacje :D
agassi dzięki za życzenia :* Mam nadzieje że święta udane :D
Buziaki :***
http://www.gify.org/bazagif/koty/gatto125.gif