Wątek: Zaczynam od nowa teraz musi się udać !!!!

witaj sloneczko monis powiem ci ze ja juz zrezygnowalam z wchodzenia tu bo ja sie wszystkim wpisywalam ale nikt nie zajzal domnie zeby mnie powspierac i tak przestalam wchodzic na swoje forum a co umnie cwicze sobie pomalutku wlasnie od dzisiaj chce zmienic wsoje jedzenie nie stosowac diete tylko inaczej jesc przedewszystkim zdrowiej waga narazie nie spda ale mysle ze juz niedlugo zaacznie takze zycze tobie wytrwalosci zdjecia twojego synusia sa takie sliczne ja tez wkleilam 2 zdjecia nasze caluski sloneczko

Hej ! Jak postętpy? U mnei kiesko...Juz doszłam do 56,ale jakoś miałam gorsze dni - chyba kryzys i znowu jest 57 (( Ale postawnowiłam do 6 czerwca zrzucic do 53 kg...Hmm...w miar e realny cel - juz zabieram sie zeby nad tym pracowac. Najgorsze jest to, ze nie mam za bardzo czasu na cwiczenia teraz((
POzdrawiam[/img]

Hej ! Jak postętpy? U mnei kiesko...Juz doszłam do 56,ale jakoś miałam gorsze dni - chyba kryzys i znowu jest 57 (( Ale postawnowiłam do 6 czerwca zrzucic do 53 kg...Hmm...w miar e realny cel - juz zabieram sie zeby nad tym pracowac. Najgorsze jest to, ze nie mam za bardzo czasu na cwiczenia teraz((
POzdrawiam

Hej ! Jak postętpy? U mnei kiesko...Juz doszłam do 56,ale jakoś miałam gorsze dni - chyba kryzys i znowu jest 57 ... Ale postawnowiłam do 6 czerwca zrzucic do 53 kg...Hmm...w miar e realny cel - juz zabieram sie zeby nad tym pracowac. Najgorsze jest to, ze nie mam za bardzo czasu na cwiczenia teraz
POzdrawiam

Hej ! Jak postętpy? U mnei kiesko...Juz doszłam do 56,ale jakoś miałam gorsze dni - chyba kryzys i znowu jest 57 ... Ale postawnowiłam do 6 czerwca zrzucic do 53 kg...Hmm...w miar e realny cel - juz zabieram sie zeby nad tym pracowac. Najgorsze jest to, ze nie mam za bardzo czasu na cwiczenia teraz
POzdrawiam

Cześć Moniś!!!!Tak jak obiecałam!!!!!!Znalazłam cie po dłuższym czasie nie powiem,że było to łatwe ale udało się!!!!!!!!!
Wiem,że stosujesz dietę i mam nadzieję,że tym razem ci się uda!!Obiecuję,że jak tylko mi czas pozwoli to będę cię odwiedzać i dotrzymywać ci towarzystwa a w chwilach załamania będę podnosić cię na duchu!!!!!Więc do dzieła kochanie trzymam kciuki

jestem jestem po tak dlugiej przerwie no niestety dopadly mnie chwile zwatpienia czy naprawde dam rade i chwile zalamania z kazda chwila jak spojzalam w lustro ale powiedzialam sobie oj nie tak byc nie moze niebede tego odkladac bo nikt zamnie tego nie zrobi a uzalac sie nad soba to czas wielki skaczyc i oto sie wzielam solidnie za siebie jestem ponad 2-tygodnie juz na diecie nie jem slodyczy jem dobrze ale malo i od czasu do czasu cwicze ale to bede musiala tez zmienic zeby to byly cwiczenia codziennie to tyle jak na pierwszy dzien bede pisala codziennie jak sobie radze z cwiczeniami mam zamiar tez pocwiczyc na mini stepie bo kupilam sobie kilka dni temu zobaczymy jakie rezultaty beda puzniej

czesc pietrygowa!!

Oh jak dawno mnie na formum nie było mam nadzieje wybaczycie mi ta nieobecnosc
Jestes naprawde sliczna i masz cudowne dzieciatko oby moje tez urodziło sie zdrowiutkie

Cześć Słoneczko Jak ćwiczyłaś dzisiaj Bo ja chyba od jutra zacznę skakać na skakance jak tylko znajdę trochę czasu,gdyż mam jutro napięty grafik.Ale jak już obiecałam nie zapomniałam o odwiedzinach Więc jestem.Po dzisiejszej rozmowie wywnioskowałam,że tryskasz taka energią,że nie potrzebujesz wsparcia.Ale zawsze miło jak ktoś coś napisze
Pozdrowienia i buziaczki