Wątek: wysokie dziewuszki laczmy sie:)

Hejka dziewczyny

Dziękuję wam bardzo za wszystko :*

BIEDRONKA28 jak bedą sie te zasłabnięcia powtarzac bo obiecuje że pójde do lekarza Wiesz u mnie w mieście nie ma zadnego miejsca w którym mogłabym sobie spokojnie pocwiczyc Znaczy sie mam za ścianą centrum zdrowia ale tam wejście na takie urządzonko które likiwuje i tłuszcz i celulitis jest bardzo drogie więc wolę sobie dojechac na siłownie i tam w spokoju pocwiczyc bo lubie to robic i bez siłowni źle sie czuje a już rok dojeżdzam więc można sie przyzwyczaic Ja również życze Ci żeby basen Ci jak najszybciej otworzyli i zebyś mogła sobie pójśc juz na niego i popływac na rekinek

Notta dziękuję za radę Wiem ze jest szczera Tyle że wiesz ja staram sie naprade jeśc sporo i nie stosuję teraz żadnych diet bo sesja nie jest jak sama napisałaś dobrym do tego momentem więc mam nadzieje że jak najszybciej mi to przejdzie
Cieszę się że wstałaś dzis z lepszym humorkiem i życzę Ci zeby sie utrzymał on do samego wieczora

Widzisz Notta Ty masz problemy z zaparciami a ja z wzdęciami ale tez z tym walczę Piję przede wszystkim herbatę z kopru włoskiego i to pomaga ale nie można tego za często też pic Ale co jakiś czas robie sobie takie małe kuracje i pomaga mi to więc mam nadzieje że Tobie otręby tez pomogą

martuska507 witaj wśród nas Fajnie że powróciłaś

Dziewczyny wczoraj przyszła do mnie przyjaciółka i jak zawsze posłodziłam jej herbatke i niechcący posłodziłam i sobie (ostatio niczego już nie słodzę ) i normlanie nie mogam wypic tej herbaty kiedyś nie wyobrażałam sobie nie posłodzic herbaty czy kawy a teraz nie moge wypic ich jak są posłodzone Widac do wielu rzeczy człowiek moze sie przyzwyczaic

Dobra to ja mykam dalej sie uczyc mam nadzieje ze cos wejdzie mi do głowy bo wczoraj usęłam nad rachunkowościa

Miłej niedzieli życze

hejka dziewuszki
ja wlasnie sie ucze do egzaminu....zawsze podczas nauki podjadalam jakies slodkosci...wczoraj powiedzialam sobie "dość" i dzisiaj juz jest inaczej.hehe mam nadzieje ze bedzie tak dalej. zjadlam tylko jogurcik oczywiscie malo kaloryczny zeby nie bylo
jak zdawalam do liceum rozwniez wazylam 90 kg maskara ale zaeczelam wtedy chodzic do saby- centrum odchudzania tyle wtedy kasy poszlo na te wszystkie *******y jakies leki i ziolk, ktore tak naprawde malo daja. tylko soebie wmawaiasz ze to pomaga przy odchudzaniu takie jest przynajmniej moje zdanie...heh. waga niestety powrocila i znow tyle waze ile na poczatku.tylko ze teraz mam 22 lata i zle sie z tym czuje...ani ladnie sie ubrac ani nic, nawet faceci nie zwracaja na mnie uwagi zbytniej. tutaj sa moje foteczki jak teraz wygladam procz jednego zdjecia takiego na lodce to wtedy bylo jak schudlam to tak dla porownania.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

no wiec mozecie mnie ocenic...pozdrawiam wszystkich serdecznie...i 3majcie siekiss:*

Witam wszystkie w niedzielne popoludnie !
Od dzis juz staram sie byc grzeczna - wczorajszy wieczor byl dosc luzny w kwestii dietkowania - winko, czipsy i suszone morele ...
Ale takie chwile daja sporo radosci i ciezko calkowicie z nich zrezygnowac .
Widze zreszta, ze nie tylko ja wczoraj nieco wyluzowalam ...Dzis tez jest dzien, wiec nic straconego ! Wiec postarajmy sie Notta, aby dzisiejsze podsumowanie bylo lepsze . A na przemiane materii (czyli likwidacje zaparc) dobrzec dziala rowniez czerwona herbata (Pu-Erh).
Martuska - prosimy czesciej tu do nas zaglodac
Dzudzu - ogladalam Twoje fotki i musze przyznac, ze jest spora roznica z okresu szczuplosci i tego bardziej obfitego. Z nadwaga wygladasz dosc powaznie jak na swoj wiek - ale jak wiadomo kilogramy kazdemu dodaja lat . Takze trzymam kciuki za Twoj powrot do tego szczuplego wygladu .
Sunshine - ciesze sie, ze przywyklas do nieslodzenia napojow - to bardzo dobry zwyczaj Ja juz od wielu lat nie slodze, ale czesto sie zdaza, ze ludzie nawet bedac na diecie nie potrafia sobie tego odmowic...

Hej

Musiałam sobie zrobic przerwe !! Ja już normlanie dziś nie wyrabiam.... Od rana ciągle się ucze i miałam tylko przerwy na obiad... Który i tak chyba nie potrzebnie jadłam bo potem było mi nie dobrze ....

Hmm ale jak ja to mówię chciało sie studiowac to się teraz ma

dzudzu ja tez tak kiedyś miałam z epodjadałam jak się uczyłam zwłaszcza do egzaminów ale teraz zamist jedzenia to wole sobie zrobic herbatkę lub podgryzam wafle ryżowe na zdjęciach faktycznie widac różnicę ale nie marst się wrócisz jeszcze do tej wagi a nawet jescze więcej zrzucisz Głowa do góry

Biedronka takie momenty jak miałaś wczoraj są każdemu potrzebne i nie należy z nich rezygnowac Dietkowanie dietkowaniem ale przeciez troszke przyjemności się człowiekowi przyda

Miłej końcówki niedzieli życze [/list][/list]

dobra dziewuszki kto mi to policzy:
rano: jajecznica 3 trzech jaj z cebulka, pomidorkiem i odrobina kielbaski

oprocz tego wypilam dwa jogurty, w sumie mialy ok 500 kcal i zjadlam 5 jabluszek. ile to w sumie moze miec kalorii?? pozdrawiam

Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych pod względem dietowym Jeszcze 29 takich dni to nie będę się wstydziła spojrzeć mojemu Kochanie w oczy Mam dokładnie 10 dni na każdy kilogram który chcę stracić do jego przyjazdu.
Niestety przyszły weekend będzie kaloryczny (wyjazd do rodziny: imieniny wujka, Dzień Babci), ale obiecuje "odpracować" to w trakcie następnego tygodnia.

Sunshine, oj jedziemy na tym samym wózku. Ja już też nie mogę Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce uczyć Ale jak sama mówisz: chciało się to się ma Dokończę tego posta i lecę szybko "myju-myju" zrobić i siadam do notatek

Biedronko, od czasu do czasu wręcz trzeba zaszaleć. Ja sobie zawsze "szaleje" jak jestem z moim Kochanie. Już się z nim umówiłam na nową kanapkę z McDonalds bo u nich jej nie ma , a u nas się pojawiła- chyba nazywa się alpejska. No i wypady do restauracyjek, kawke ... ale mimo że wcinam wtedy za dużo to i tak jestem szcześliwa bo jestem z Nim. Oj jak ja za moim Kochanie tesknie

Dzudzu, muszę się podpisać pod tym co dziewczyny napisały. Aż trudtano uwierzyć że to ta sama dziewczyna na zdjęciach. Ale tak jak mówi Sunshine, zanim się obejrzysz będziesz Laska jak się patrzy. Wszystkie będziemy Do wakacji jest jeszcze czas, a powolutku, powolutku i osiągniemy co chcemy.

Lecę pod prysznic
Pozdrowionka
Notta

NOTTA - milo slyszec, ze u Ciebie dzis w porzadku z jedzonkiem - u mnie podobnie .
MARTUSKA - nie jestem dobra w liczeniu kalorii, ale Twoje dzisiejsze menu wyglada rozsadnie, wiec tak trzymaj .
SUNSHINE - co by sie nie dzialo mimo nawalu nauki musisz znalezc tez czas na posilki i odpoczynek. Bo jak jestes przemeczona to nawet sleczenie nad ksiazkami daje srednie wyniki...

no to w porzadku... ja mam jutro kolo z anatomii i niewiele umiem wiec i tak wiem ze pojde na drugi termin...ale bedzie dobrze i schudne do wakacji

dzieki dziewczyny za opinie tego mi bylo trzeba....dzisiaj spalilam wiecej niz zjadlam...ciekawe jak wyytrzymam do wakacji...ale wtedy bedzie mi jeszcze latwiej z dietka-dzieciaki na koloniach daj w kosc....dzieki ze mnie na ducho podtrzymujecie.
sorka ze nie pisze do was z osobna ale musze jeszcze to wszystko ogarnąc- tzn. co i jak na tym forum...niedlugo to sie zmieni....

dobra mykam dalej sie uczyc bo ciezki tydzien przede mna a przydaloby sie sesje zaliczyc w terminie

milego niedzielnego wieczorku zycze

Uhuu, a ja dziś ruszyłam z kopenhaską :P Kawa bez mleka i na dodatek z cukrem jest wstrętna

A co tam u was nowego drogie Panie ?