xxx
xxx
witam;*
no bo moim zdaniem niekiedy mozna sobie pozwolic na male dni odstepstwa od diety;p
a potem znow ladnie sie trzymac
buziol;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Fajnie, że nie żałujesz tego. Nie warto żyć samą dietą, trzeba czerpać przyjemności z życia, w postaci jedzenia też I czasem można zjeść to co się lubi bez wyrzutów. Udanej niedzieli, pozdrawiam
przyłanczam sie do sylwestrowego postanowienia -4kg uda nam się
ja też nei żałuje tych dzionków niedietkowych też teraz mam takiego poweraa :*
xxx
no to śliczniutko czemu nie dobiłaś do tysiaka jakiś detoxik miłego pluskania
xxx
Tak od czasu do czasu na dzień szaleństwa można sobie pozwolić. Ja później też nie załuje ale na drugi dzień za to jem mniej o wiele żeby sie wyrównało ;]
Hmmm a do 18 to masz chhyba znacznie więcej niż 1,5 godziny
i miłego pływania jak sie wyjście uda, ja niestety mam @ więc skakanka pozostaje
Ja kiedyś nałogowo skakałam na skakance, ale teraz mam lenia co do niej :P Wolę sobie pobiegać niż poskakać... Ale może w końcu się za mnią wezmę
Podrawiam
xxx
Zakładki