Wątek: Ile musze poświecić, aby osiągnąć swój cel?!

O rany, dziewczyno, Ty w ogóle nie wyglądasz na 70kg tylko na o wiele mniej, poważnie A w spodniach wcale nie wyglądasz źle, nie przesadzaj kochana

Buźka :*

Potwierdzam, ze nie wygladasz na te 70kg, dobrze się trzymasz, boczki widoczne, ale napewno je pokonasz
Miłego wieczorku

napewno CI się uda

dobranoc :*

ale jesteście Kochane :-*
boczki to jest moja zmora tak samo jak ta wstrętna oponka no a wyglądam jak wyglądam bo figure mam całkiem ładną może teraz nie widać za to jak jestem szczuplejsza to widać świetnie no a jak się napatrzyłam na te zdjęcia to się zmotywowałam i zaczynam dziś a6w. chociaż nie chce mi się jak fix xD
a co do zdjęcia z góry to chciałam pokazać jak mi się zamek ledwo dopina

ja tak mam bardzo często. jem coś słodkiego to już myśle co bym słonego zjadła
albo na śniadanie zrobie sobie np. jajecznice bo mam ochote, zaczynam ją jeść a zaraz nabieram ochoty na owsianke.
taka ze mnie baba niedobra ^^ no ale co poradzisz staram się walczyć z tym jak moge.

wiecie co byłam u kuzynki -wiem że jestem chora ale nie mogłam już wysiedzieć w domu- i ona razem z dzieciaczkiem cały czas coś podjadali-jakieś paluszki, ciateczka, kakao a ja twardo ograniczyłam się do wypicia herbatki i kurczę blade jestem z siebie straaaasznie dumna niby takie nic a jednak. chociaz myslalam ze jezyk to mi do dupy ucieknie

no a teraz to jest już tak fest głodna ale nie dam się

miłego wieczoru i kolorowych snów :-*

a moja rodzinka własnie je pizze.
a mnie skręca-ale nie dam się

zrobiłam a6w i ide spac :-*
buźźźźźźźź :-*

gratuluje silnej woli jak oparalas sie pizzie;D

buziak na mila srode;*

I jak tam? Mam nadzieję, że nie dałaś się pizzy, co?

Miłego dnia :*

Mam nadzieję że pizzy się nie dałaś.

napewno się nie dała bo Martynki to silne dziewczynki gratuluje że nie przyłączyłaś sie do podjadania kuzynki i że nie dałaś sie pizzy i że zrobiłaś a6w wogóle ślicznie można Cię tylko za wczoraj chwalic ale nie spocznij na laurach :P

miłego dzionka życze