Dzisiaj zjadłam pyszne kopytka z suróweczką.Lenie się jak niigdy. Najchetniej bym sie polozyla i spala....ale nie jadła :P
Dzisiaj zjadłam pyszne kopytka z suróweczką.Lenie się jak niigdy. Najchetniej bym sie polozyla i spala....ale nie jadła :P
mmm pychotka takie kopytkaale kaloryczne niestety
gratuluje egzaminu i spadku wagi![]()
milego dzionkaaaa zycze![]()
Witam!Ja też zasile szeregi.Razem nam bedzie łatwiejDo wiosny chce zrzucić koło 10 kilo
Zobaczymy czy sie uda,ale mam nadzieje ,że tak...Wierze w siebie i was dziewczynki
No to ruszamy....
hehe wszyscy mówią że naprawdę schudłam i że dobrze wyglądam. buduje mnie to strasznie. Jeszcze troszkę i osiągne swój cel...a do wiosny na razie daleko
Ewcik npisz coś więcej o sobie
juz Ci zostalo bardzo malutko do zrzucenia![]()
no pewnie ze osiągnieszmoże jakieś foteczki wrzucisz
![]()
hej natalko
a ja się właśnie rozryczałam bo sie wkurzyłam na mojego faceta.. dzis mam gorszy dzien musze sie uczyc na jutrzejszy egzam a nastepny mam pojutrze i jest mi ciezko nie mam sily gotowac wiec chcialam sobie troche pizzy zjesc to zamowilismy ze znajomymi a jak napisalam to na gg to on na mnie że co z moja dieta bo sie mialam odchudzac.. ze niby mam wytlumaczenie z tymi egzaminami i to odkladam.. nie znosze jak ktos we mnie nie wierzy jeszcze bliska osoba..
i on to nazywa dopingowaniem i wspieraniem.. no dziekuje bardzo..
super że Ci waga spada.. gratulujęu mnie jest tak że ze stresu nie jadłam przez 2 dni to mi kilo zeszlo ale przez nastepne dni sie odrobilo a wcale sie tak nie obzeralam
pozdrawiam
Aluunia nie przejmuj sie. Kazdy ma lepsze i gorsze dni. Ja np tydzien temu wciągnęłam talerz faworkow( a to przeciez bomby!!) i sie do tego przyznaje. Nie mniej jednak uwazam, ze bardzo latwo jest sie zatracic i coraz czesciej pozwalac sobie na DUŻE przyjemnosci
A jesli chodzi o fotki to nie wiem bo chyba nie mam żadnej z okresu przed odchudzaniem. Dobrej nocy wszystkim :*
Zakładki