a jade do austrii w przyszłym tyg(bedziemy grac z kolezankami)
a moze zrobie weidera
a mnie nigdy kanar nie złapał
a u mnie brak przystojnego raownika
ah, ci ratownicy
ale wydaje mi się, że oni tacy zadufani w sobie 'troche' :P
a jade do austrii w przyszłym tyg(bedziemy grac z kolezankami)
a moze zrobie weidera
a mnie nigdy kanar nie złapał
a u mnie brak przystojnego raownika
ah, ci ratownicy
ale wydaje mi się, że oni tacy zadufani w sobie 'troche' :P
Trzeba żyć, a nie istnieć!
gratuluję wyniku z egzaminu mądra Kajka :*
i podziwiam za weidera, ja to już chyba nigdy w zyciu sie nie wezme za to
buziaki :*
ja zabieram wszystko, co jest vegańskie i sie zmieści do plastikowego pudełka: ugotowaną kaszę, cous-cous, duszone warzywa, tofu, hummus, sałatki i surówki, raz nawet zabrałam baked beans w puszce.
dziś miałam np. muesli w torebce na śniadanie, bo sobie tylko gotuję w pracy mleko sojowe i węglowa pulpa gotowa, a na obiad w pudełku kawałki marynowanego tofu, 2 pomidory, kawały ogórka, rzodkiewki i porwaną sałatę lodową. i jabłko.
jak weiderek ukochany
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Raport za wczoraj:
min 4 male posilki chyba nie jestem stworzona do jedzenia 4 razy dziennie.
przynajmniej 30 min ruchu 45 minut basenu + 1 dzien a6w
1-2 litrow wody
balsam/oliwka
dzien bez slodyczy
dzien bez alkoholu
dzien bez innych grzechow sprite
tran/skrzyp/magnez // ale juz dzis kupilam magnez wiec spoko
max 3 kawy
kolejny dzien a6w 1
co zjadłam:
- płatki
- sałatka nicejska
- troche truskawek
- ratatuja z jajkami dwoma
Jenny wczoraj weider zrobiony dzis jeszcze nie ale chyba zaraz sie zmusze bo pozniej nie bede miala czasu :P co do ratownikow to chyba masz racje, ze sa zadufani szczegolnie Ci na plazach :P ale ten jest fajny
Aimka chyba przeoczylam, ze jestes weganka
Kitol tez myslalam ze nigdy nie nie nie ale jednak :P
nic mi sie dzis nie chce. tzn spac mi sie chce. i nie chce mi sie isc znowu do pracy :P
chyba dzis oprocz weidera nie pocwicze za duzo...
hehe
zrob zdjęcie :P i wstawisz nam tutaj na dieta.pl hehe
ten weider jest straaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasznie nudny :P rutyna :P
wolę brzuszki rozne porobic
Trzeba żyć, a nie istnieć!
eee mi sie nie chce. nic mi sie nie chce. przez to tyranie jestem tak zmeczona.
zaraz tez musze tam isc. tylko nie wiem jak sie ubrac, bo wczoraj sie ugotowalam. i nie wiem czy przypadkiem jak juz przestalo padac nie zacznieznowu hardkorowo swiecic slonce
boze jakie mam rozkminy
sorry dziewczyny naprawde nie mam dzis glowy do niczego.
wstawiaj raport za wczoraj i ide do roboty
czwartek 3.07.08
min 4 male posilki
przynajmniej 30 min ruchu
1-2 litrow wody
balsam/oliwka
dzien bez slodyczy
dzien bez alkoholu
dzien bez innych grzechow troche chipsow
tran/skrzyp/magnez //
max 3 kawy
kolejny dzien a6w juz 2
co zjadłam:
- płatki
- tortilla
- tortilla
- wiejski z pomidorem
- no i troche chipsow
hello
to Ty nie jesz bardzo duzo
hehe mi tez sie nic nie chce
to przez pogode pewnie... daje się we znaki...
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Zakładki