Miłego pływania :P :P :P
Wersja do druku
Miłego pływania :P :P :P
w takie dni jak dizsiaj gdy wszedzie jest gorąco i duszno
w basenie jest przynajmniej fajnie mokro
heh :? :roll: zrozumialam źle... :P przepraaaaaaaaaaaaszam,Cytat:
Zamieszczone przez corsicangirl
wybacz, ah, wybacz ;) :D
jak basenik?? :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Jenny - na kolana! :D
na basenie troche nudno. odrobine pogapilam sie na przystojnego ratownika a tak to plywalam 1,5 km zrobilam i jeszcze pocwiczylam nawroty koziolkowe. zakrecilo mi sie w glowie ;P :):) :lol:
a potem zeby nadrobic to co spalilam to poszlam na te impreze kumpeli i wisniowke pilam :( ehh zycie, jak tu czlowiek ma sie odchudzac jak mu kaza pic. i jeszcze musze po auto wracac rano... :P:P
raport za 8.07.2008:
:arrow: min 4 male posilki nie jestem do tego stworzona, rezygnuje z tego pkt!
:arrow: przynajmniej 30 min ruchu :) 45 min pływania :D:D
:arrow: 1-2 litrow wody no chyba litr sie uzbieral :)
:arrow: balsam/oliwka :)
:arrow: dzien bez slodyczy :( 2 ciastka
:arrow: dzien bez alkoholu :( wisnia, wodka...
:arrow: dzien bez innych grzechow :( troche nachosow
:arrow: tran/skrzyp/magnez :)/:)/:)
:arrow: max 3 kawy :) akurat 3, spac sie chcialo
:arrow: kolejny dzien a6w z tego chyba tez zrezygnuje... :(:(
:arrow: co zjadłam:
hm nie pamietam. odrobine pijana jestem, mniej wiecej tak to szlo:
-platki
-koktajl truskawkowy
-kawa
-tortilla
-kawa
-ciacho x2
-kawa
-zupa szczawiowa z ziemniakami
-maliny
-nachosy
-wisniowka z sokiem grejfrutowym
-kawior (wodka+sok z cytryny+sok imbirowy=pyyyycha)
no troszkę poucztowałaś - uważaj, bo niedługo żeby pospalać będziesz musiała po 15 km pływać :P
a co do picia i rozkazywania - trzeba się asertywności nauczyć ;) przydaje się czasami ;)
Ale balanga :lol: :lol: :lol:
Mam nadzieję, że kac nie będzie zbyt mocno doskwierał :wink: :wink:
juz wstalam. musialam jechac po bryke do centrum, bo od 10:00 tam jest strefa platnego parkowania :P ale juz w domu, z kawka i zastanawiam co by tu zrobic z tak pieknie sennie ale bezkacowo rozpoczetym dniem... :):)
mam pytanie do pan cwiczacych :P czy widzialyscie na youtubie moze jakis filmiki z cwiczeniami ale takimi bardziej na stojaco? jakies skoki, sklony, wymachy?
na wadze 87.4 :roll: :lol:
No proszę, a ja zawsze mam kaca, ja się tak nie bawię :lol: :lol:
ja nigdy nie miałam kaca i nie zamierzam mieć ;)
hm, ja nie ćwicze, więc nie pomogę :D
xixa dawno nie miala kaca.
a juz sie za tym stesknilam, hehe :lol: :lol: :lol:
dawno nie bylam pijana, ale moze juz niedlugo...bedzie impreza :roll:
heh ;) coz... życie, życie moja droga ;) ah ta młodość ;) takie uroki
hmmm ćwiczenia powiadasz .... skoki skłony czyli rozumiem,ze chodzi Ci zarowno o silowe jak i kardio?
bo te drugie to wszystko co sie da taniec chodzenie ;)
ale silowych jest mnoooswto :)
a waga spadnie, na pewno :) 3mam kciuki:*
milego popoludniau:);*
http://www.strykowski.net/bulgaria/s...garia_2735.jpg
cos w trakcie plywania kac sie odezwal. i sie tak srednio czuje. poza tym na wzmocnienie zjadlam wlasnie 4 kromki :(:( bez sensu.
jade zaraz do kumpeli na grilla, ale nie bede jadla ani pila. a pozniej do pracy.
do jutra :)
Hmm, jesteś pewna, że nie będziesz nic jadła ani piła na tym grillu? :wink: :lol: :lol:
W każdym razie miłej zabawy :)
ja odkryłam ostatnio, ze na kacu jest coś w rodzaju gastrofazy
człowiek jest nieprzyzwoicie głodny
ojjj nie.. na kacu to ja mam wstret do otoczenia http://i120.photobucket.com/albums/o...2/pokonany.gif
corsa no faktycznie glupie byly te 4 kromki, ale ciekawa jestem jak tam u kumpeli :idea: :P
kac morderca? :lol: :lol:
no co Wy nie wierzycie we mnie?
u kumpeli bylam 1.5 h i nic nie zjadlam ani nie wypilam. potem poszlam do pracy gdzie same napoje ;) i ganianie wte i wewte :P :)
mysle, ze takiemu jedzeniu powiem na razie papa
chociaz nie...
jade w piatek nad zalew roznowski do kolegi. no i mysle, ze bedzie takie gotowanie, ze makaron i mnostwo chleba. ale bede sie pilnowac i duzo plywac :)
Raport na dzien 09.07.08
:arrow: przynajmniej 30 min ruchu :) 45 min pływania + 8 min strech
:arrow: 1-2 litrow wody :)
:arrow: balsam/oliwka :)
:arrow: dzien bez slodyczy :( ciastka dwa znowu
:arrow: dzien bez alkoholu :( 15 ml wisniowki
:arrow: dzien bez innych grzechow :( kromki nieszczesne :P
:arrow: tran/skrzyp/magnez :)/:)/:)
:arrow: max 3 kawy :( 4
:arrow: co zjadłam:
-płatki
-kawa
-jakies maliny
-tortilla mala + troche fasolki szparagowej i zapiekanki takiej z pomidorow i cukini i baklazana
-kawa
-dwa ciacha
-4 kromki z szynka i serem plesniowym i warzywami
-jakis sok w pracy i woda i miniaturowa bania
kurcze, sporo tej tortilli u Ciebie, to jakaś dieta tortillowa jest? :lol: :lol:
a bo ja nowa u Ciebie i moge spytac jako kto pracujesz ze tyle gonienia masz???
ojjj tez ostatnio robilam domowe tortille mniam:)
http://kuchareczka.blox.pl/resource/...86_400x400.jpg
:)
witaj zabiegana istotko :D
i dodam tortillowa jeszcze ;)
pływaj pływaj :D
żegnam sie ładnie :)
mam nadzieje, ze jak wroce to sie pochwalisz jak schudlas pięknie :*:) pływajac i robiac streching (dzieki mnie :P 8) )
własnie, zapomnialam Ci napisac. Cieszę się, ze Cie zainspirowalam do ćwiczen :)
buziaczki
i papatki :*:)
wyjezdzam, wracam w niedziele.
caluje
Udanego wyjazdu :P :P
Baw się dobrze :)
uidanego wyjazdu:)
Baw się i korzystaj z pięknej pogody :-)
wrocilam ;)
Bylam u kolegi w Roznowie u niego w domku, gdzie nie ma wody bierzacej i pradu ;)
bylo bardzo fajnie :) w sumie taki bardzo bardzo wakacynjny wyjazd jesli takim go moge nazwac. plywanie w jeziorze i opalanie sie na pseudo plazy :P granie w karty i inne gry planszowe. spanie na tarasie i patrzenie w niebo :) picie piwka i martini. opowiadanie sobie horrorow i straszenie w drodze do wychodka :lol: wspolne gotowanie. siedzenie po ciemku na dworze przy swiecach.
ale dzis juz do pracy trzeba wracac.
nie bede pisac co jadlam bo to jakis dramat. ale tez duzo ruszania sie wiec spoko :)
pracuje jako barmanka w kawiarni, ktora wieczorami zamienia sie w przystan dla wszystkich alkoholikow i innych takich :P:P nie no zartuje po protu normalna knajpa ;) ale bardzo fajnie tam jest, bo to znajomych moich i przychodza tam w wiekszosci znajomi i znajomi tez pracuja tam :PCytat:
Zamieszczone przez asq25
Najmaluch, Asq, Kasiu dzieki :)
Noemcia bo tortille to ja uwielbiam :) jest jak na moj gust calkiem spoko na diecie do jedzenia, latwa w przygotowaniu i pyszna :D:D wiec tak, w sumie to jestem na diecie tortillowej. przynajmniej raz w tygodniu tortilla musi byc :D
Ale fajnie!!!
Najbardziej spodobało mi się patrzenie w niebo, kiedyś bardzo lubiłam się w nie gapić, może pora znowu zacząć? :wink: :) :)
Miałaś super urlopik ... Wow ..te świece :-)
A jak przygotowujesz tę tortille???
hehe a ja nigdy nie jadłam tortilli :roll: :roll: :oops:
Pytam bo za 2 tygodnie mam imieniny więc może bym tortillę podała.
Wiem, że placki to się gotowe kupuje ale jaki farsz???No i jak te placki podgrzać, żeby nie były takie sztywne i łamiące się?
no dobra
to opowiedz co to za kolega, bo to patrzenie w oczy i tak dalej ooo przepraszam w gwiazdy :):):)
tortilla
to ostatnio moje ulubione jedzenie na droge
kupuje wrapy i ładuje do nich sałate lodową i inne takie rzeczy , czasem szynke czasem ser, czasem kawałki indyka i dużo innych rzeczy i bardzo wygodnie sie je je :)
tortille w wersji goscinnej podawałam ostatnio z pastą łososiową
serek (najlepiej TUREK albo BiELUCH albo KANAPKOWY) zwykły naturalny
i kawałek łososia wędzonego i to na grubo (ok 6mm) i zrolować i pociąć na małe plasterki ostrym nożem - to daje takie ślimaczki pastowo tortillowe
zamiast łososia moze byc papryka konserwowa (pasta czerwona) spinak i ogórek kiszony (pasta zielona) albo cokolwiek innego :) serek ligth albo zwykły to podstawa a reszta to dodatek a takie koreczki wyglądają cudownie :)
O tak, przepisów na farsz do tortilli jest całe mnóstwo, zależą tylko i wyłącznie od inwencji 'kucharza' :lol: :lol:
Szkoda tylko, że te wrappy nie mają troszkę mniej kalorii :lol:
hehehe nienawidzialam jak mnie kuzyni straszyli jak spalismy u babci jak wychodzilam w nocy do wychodka hehehe :P:P
no kochana ja tez polubilam tortille ale ja wole sama placki upiec :P
milego dnia ;* a raczej popoludnia:)
http://i95.photobucket.com/albums/l1...ryz_mango2.jpg
Asq a jak sama robisz te placki? dasz przepis? :)
Kasiu co racja to racja troche duzo kcal. ale ja ich nie licze wiec sie nie przejmuje :P (i moze dlatego nie chudne... :roll:)
Aniu kolega jest kolega ktorego traktuje prawie jak brata :P patrzylam sie w niebo sama :) jakos nie moge znalesc kogos kto by wpatrywal sie ze mna.. ale na razie mi to nie przeszkadza ;)
Najmaluch ja robie te tortille tak, ze kupuje gotowe wrapy do tego salse gotowa, chociaz mozna zrobic wlasna, ale jestem leniem. z tej salsy gotowej + rozgniecionego awokado robie taka mase ktora smatuje cala tortille. aha a tortille najpierw podgrzewam na patelni bez zadnego tluszczu, mozna tez w piekarniku. daje do tego miesa usmazone z cebula i pokrojone warzywa: ogorek, pomidor, papryka, rzodkiewka, salate. czasem pieczarki, fasolke... do tego pare ostrych papryczek. wszystko zawijam, zeby sos nie wykapywal i jem. a jesli chcesz dla gosci to moze tak jak Ania pisze, bo ta moja to sie rozwala i szybko stygnie. zreszta poprobuj :)
Noemcia ja do niedawna tez nie :P jest tyle swietnych potraw ktorych nigdy nie jadlam... :P
kurcze mam okres i mnie brzuch boli. ale mam nospe i jest spoko :)
wrocila Julcyk z zagli :) opalona i radosna. ale teraz spi bo jechala cala noc autobusem :P
chcialabym Wam pokazac jakies zdjecia z Roznowa jak tam cudnie. ale nie mam zadnych aktualnych wiec z 2004 jakies wkleje :P
z kolezanka nad jeziorem
http://i105.photobucket.com/albums/m...07-24_0060.jpg
zamyslona:
http://i105.photobucket.com/albums/m...07-24_0088.jpg
i jeszcze jezioro, ale to jest jakies zdjecie z internetu:
http://www.grodek.sacz.pl/img/users/...Roznowskie.jpg
jak fajnie wyglądałas :)
byłam kiedyś na zimowisku nad zalewem rożnowskim
fajnie tam było
:) :) :) Cors - jaki mlodziak :) :) :) Ale fajnie musialo byc :)
ja piekłam placki według tego przepisu ->http://everycakeyoubake.blogspot.com.../tortilla.html
i wyszły naparwde fajne ... szybko sie to robi a napisklam ich 20 i byly na 4 dni bo wystarczylo tylko je podgrzac rodiznce i Tomek sie zajadali hihih:P
zdjatka sliczne :) widoczki i w ogole ...a powiem Ci ze masz bardzoooooooo przyjazna buzinke:)
:lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez corsicangirl
Coś chyba w tym jest :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Fotki świetne :D :D :D :D