-
No i jak tam? spadek sie utrzymuje
-
Gospodyni się gdzieś zapodziała
-
Witam wtorkowo
A gdzie się Pani podziewa
Jak dietka
-
Cześć dziewczynki, uffff! Wreszcie znalazłam trochę czasu, żeby tu zajrzeć i popisać. Przepraszam, że mnie nie było wczoraj. Z końcem roku mam teraz dużo pracy w pracy
Przedwczoraj wieczorem byliśmy u rodzinki, wczoraj u znajomych. Ale dietkuję sumiennie, nie ma co! Pilnuję jadłospisu i ćwiczę. Bardzo wciągnął mnie pilates, ćwiczenia sprawiają mi ogromną frajdę i bardzo odprężają. Mam ochotę robić je codziennie, na co niestety nie mam za bardzo czasu.
Przede mną trudne dietkowo dni - bo w piątek i sobotę mam firmowy wyjazd integracyjny. Będę musiała się dostosować do obowiązującego menu, ale postaram się wyciągnąć z niego tylko te dietetyczne kąski
A to, co zjem, spalę i tak wieczorem - mamy bal przebierańców, będę gejszą 
Całuję Was dziewczynki.
Przepraszam, że nie zaglądam za często na Wasze wątki.
Postaram się to nadrobić jutro albo jeszcze dzisiaj wieczorem.
Red
-
Gejsza powiadasz.... Bardzo dobry pomysł
Bo u mnie właśnie na imprezie sylwestrowej jest obowiązek przebrać się za kogoś. I podrzuciłaś mi fajny pomysł. Dziękuję
(choć ja kurcze jak filigranowa gejsza nie wyglądam
)
Ładnie dietkujesz. GRATULUJE. Ja jadę jutro do rodziców nawet do następnej środy. A tam już nie tak łatwo mi utrzymać dietkę.
Lecę i ślę buziaczki
Notta
-
No i dobrze ze sie nie lamiesz nawet jak jesz poza domem
-
Co tam nowego RD
Pozdrawiam
Notta
-
Cześć dziewczynki!
Wczoraj wieczorem wróciłam z firmowego wyjazdu integracyjnego, który zresztą odsypiałam dzisiaj do 12.00
Bylo fantastycznie, mieliśmy mnóstwo atrakcji. Bal przebierańców (byłam gejszą) rozpocząl się od pokazu hipnotyzera, który robił cuda z ludźmi z naszej firmy. Zawsze wcześniej myślałam, że hipnoza to iluzja, że Ci ludzi grają i udają, ale po tym, co zobaczyłam w trakcie wyjazdu już tak nie myślę. To najprawdziwsza prawda! Wszystko zależy od podatności danej osoby na hipnozę. A wczoraj biegaliśmy po Kazimierzu Dolnym, bawiliśmy się w coś w rodzaju podchodów. Odwiedziliśmy wszystkie najciekawsze miejsca Kazimierza i mieliśmy przy tym dużo śmiechu 
Remont naszego nowego mieszkanka jest mniej więcej w połowie, w kuchni mamy już piękną pomarańczową terakotę. Przed nami jeszcze malowanie pozostałych pokoi. Prawdopodobnie w połowie stycznia będziemy się już przeprowadzać. Nie mogę się już doczekać, bo to będzie dla nas początek nowego życia!
Nie ważę się w ten weekend, bo przyznam, że ten dwudniowy wyjazd nie był zbyt dietkowy. Zjadłam trochę więcej niż powinnam, wypiłam też trochę alkoholu. Ale nie ma tego złego - mam teraz ogromny zapał do odchudzania.
Stwierdziłam, że muszę więcej ćwiczyć. I to ćwiczyć aerbowo, bo jednak póki się porządnie nie spocę, nie mam szans na porządnie spalenie tłuszczyku. Mam w domu Orbitreka i rowerek, będę ćwiczyła po 15 minut na każdym na zmianę - tak żeby w sumie przećwiczyć co najmniej godzinkę. Potem będę myśleć o rzeźbieniu mięśni, na razie spalam tłuszcz.
W końcu przecież:
Twoje wyniki będą wprost proporcjonalne do wysiłku, jaki włożysz.
Dziękuję Wam dziewczynki kochane za odwiedziny. Zaraz poodpisuję na Waszych wątkach. Mam nadzieję, że mimo tej mojej kilkudniowej nieobecności, będziecie mnie wspierać 
Całuję Was gorąco moje drogie!
Red
-
Twoje wyniki będą wprost proporcjonalne do wysiłku, jaki włożysz.
Takie prawdziwe i SMUTNE to zdanie...Chciałoby się opierdzielać i chudnąć, oj chciało...
-
Witaj Zabiegana 
Strasznie Ci zazdroszczę tego własnego mieszkania. Ja niestety jeszcze będę musiała dłuuuuugo czekać. Chyba, że wygram w totka
A na to raczej nie ma co liczyć.
Ty się tam jednym weekendem nie przejmuj (z resztą chyba się nie przejmujesz i dobrze). Też zacznę planować jedzenie bo tak to uuuuuuu... Ciężko...
Ściskam mocno :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki