Mało teraz pisze o sobie bo jem wszystko tylko w małych ilościach.Pisząc wszystko to dosławnie jem to na co mam ochotę.Więcej będe o sobie pisała jak przejdę na dietę.
Cimcirimci jestem pewna że będzie tak jak piszesz to znaczy tylko dobrze.Tak się nastawiłam że zrzucę te 0,8kg żeby mięc tyle co na strażniku a na koniec lutego będe miała jaszcze mniej niż na strażniku.Ale jestem optymistką.I święcie wierzę że mi się to uda.
Squalo oczywiście że jestem szczęśliwa z tego spadku wagi i dlatego tak optymistycznie podchodzę do mojego dalszego odchudzania.
Biedroneczko będę cierpliwa ale jak waga nie spada to bardzo ciężko o tę cierpliwość.
Kiniuś mam nadzieję że Twój dzień również będzie udany.
Grubasku i Żyrafo dzięki za gratulacje.
Agapinko jeszcze książki nie mam.Ma być we środę.To od czwartku zaczęłabym PWT.Chyba że nie będzie jej w hurtowni.Zobaczymy.
Zakładki