Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

a ja nie wiem co Wy z tym spaniem
ja jestem pelna energii i wszystko mi sie chce

dziewczynki ta pogoda jest boska!

Poniedziałkowo, szaro, buro, lecz radośnie : miłego dnia

Hejka !!!

to ja dzis jestem senna chyba ide sobie kawusie zrobic mam dzis dwojke dzieci do przypilnowania,do tego pranie i sprzatanie ciekawe czy wytrwam

Witajcie.
Najpierw musze się pochwalić.

Naprawdę schudłam 1,4kg Iteraz ważę 92,1kg.To cały czas dużo ale juz początek jakiś jest.

Ja wiem że zawsze na początku najbardziej te kiloski spadają a potem jest coraz gorzej.

I chociaż jak zaczęłam się odchudzać ważyłam 95 kg a teraz 92,1 to znaczy że schudłam 2,9 kg w ciągu dwóch tygodni to żadnej różnicy ja po sobie nie widzę.

Pipuchna napewno dasz radę.Co to dla Ciebie.
Doris widzę że od rana masz dobry humorek to świetnie.
Ago dlamnie dzisiaj to wszystkiego sie chce.
Mika a ja padłam wieczorem jak nie żywa

Renatko gratulacje !!!!

zobaczymy czy wytrwam hehe najwyzej bede pisac do was od czubków

Reniu!
to super!
gratuluje, to naprawde duzo
ja tez sie dzis zwaze i zmienie tickera, na tego z waga, bo ten to mnie w ogole nie mobilizuje

renat, różnicę pewnie widzą inni 2,9 to już coś, na pewno widać,tylko Ty sama tego nie dostrzegasz.

Gratuluję i życzę dalszych sukcesów

GRATULACJE wytopienia kilejnej ilości tłuszczyku pewnie humor na całydzień będzie lepszy i na cały przyszły tydzień dietkowania

Ja narazie się żegnam bo jutro wyjeżdżam i na pewno nie będzie mnie na forum jak tylko będę miała mozliwość będę do ciebie zglądać i ci kibicować w odchudzaniu a ty trzymaj za mnie w kciukasy zeby mi się nie przytyło

Gratuluje rowniez spadku wagowego. Trzymaj sie dzielnie Reniu. Niedlugo zobaczysz 8 z przodu. Buzka.

eee a gdzie Ty jestes?

renia tak napuchla z dumy i szczescia, ze zaklinowala sie w drzwiach pokoju z kompem i lypie okiem na monitor co my tu wypisujemy