Rascal juz powiedziałam dość słodyczom i napewno się nie powtórzą.Oby
Rany cały czas pada
Ja robie rybke w panierce do tego pyzy z sosikiem
czołem Laska!Widze ze mamy ten sam problem z obiadm.ja własnie gdzies wyczytałam(chyba u Pipuchny)o fasolce po Betonsku..i zrobie ja dzis.......hyhyhy
a tym czasem kawulca chcesz???
A u mnie dziś śliczna pogoda. Dość chłodno, ale chłońce czasem się pokazuje. W końcu, bo ostatni tydzień był beznadziejny.
Ja tam nigdy sobie nie wyrzucam ciasteczek i wafelków. W końcu jakaś przyjemność też się należy człowiekowi!
Pipuchna nie mam rybki więc Twój obiad mi odpada chyba że zapraszasz do siebie.
Ago Ty wredoto wszystko zauważysz.A dzisiaj zrobiłam pyszne ciasto i zjadłam dwa kawałki.Ale obiecuję specjanie dla Ciebie że ani kawałka więcej.
Mika jesteś świetna.To ja wezmę z Ciebie przykład ale dopiero w nocy jak dzieci zasną
Rolini jak tylko kawa to trudno niech będzie.
Squalo ale tej przyjemności też za dużo nie może być.
A ja poszłam na łatwiznę.Ugotowałam zupy mlecznej Ale zrobiłam pyszne ciasto.A teraz robię sos do słoików słodko kwaśny.
zapraszam
dawno nie robilam zupki mlecznej hmmm moze zrobie jutro :P dzieki za pomysla
Zakładki