Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

Witajcie w środę.
Córka jeszcze śpi.Chłopacy poszli do szkoły.
I dzisiaj się ważyłam i waga poszła w górę o 2,5 kg.Sporo ale i tak myślałam że będzie więcej.Przecież były święta przed świętami też sobie na bardzo dużo dużo pozwalałam.
Ale zrzucę.Napewno.

Hej to sopro musiałas pojeść w święta że waga tak poszła a górę Ale teraz ładnie dietkuj bo do wakacji już blisko

Witam Reniu
Mi waga już wróciła na miejsce
Tobie jak będziesz o to walczyć też wróci

Renatko no to musimy sę zmobilizować i walczyć z tłuszczykiem ja wczoraj zaczełam i wyszło bardzo ładnie oby tak dalej nie opuszczała mnie siła walki to będzie dobrze.
Trzymamy w kciuki

jak to sie mowi to swierze kilogramy (pewnie czesc to to zalega jeszcze w przewodzie pokarmowym) wiec szybko poleca
czas na walke

hej renia,

a to nie jest tak duzo, szybko zrzucisz te 2 kilogramy. Wiadomo szkoda, ale nie ma co sie zalamywac, musisz walczyc dalej!!!

Trzymam kciuki. Buzka

Ta waga, to chyba sama się przez Święta przejadła! Jak ona beszczelna mogła tyle pokazać!
Szybko to zrzucimy!
Z Zosią mam nadzieję lepiej

Renatko, nie wazne ze poszła w góre, wazne zeby teraz poszła w dół, a Ty musisz temu pomóc... no i nie pozwl jej rosnac , bo jak bedziesz widziała na wadze wciaz wieceji wiecej to wtedy mozna sie dopiero załamać takim obrotem sprawy i odpuscic sobie diete, mowie Ci jako młoda i doswiadczona z kilkakrotnym efektem jojo nio takze sie trzymaj i zbjaaaaj wage
buzka:*

Wlasnie dlatego nie lubie Swiat...Czlowiek siada i wcina...Bez sensu...Pozniej musi gubic zgromadzone przez Swieta kilogramy.
Pozdrawiam.

Dokładnie trzeba się teraz wziąć za siebie bo inaczej będzie źle ale damy radę