HEJ RENIU o tak super opisałaś tego placuszka że mi ślinka cieknie i mam w głowie tylko wyobrażenie twojego ciasta o a ten dzem własnej roboty musi byc przepyszny
hmm to ja jednak ta kawke przynioslam bo dalej licze chociaz na okruszki
pisałas że spadło ci pol kiloska wiesz mi chyba tez cos poszlo bo spodnie sie poluzowały ale niesty zważyc sie nie moge bo nie mam wagi zobaczymy na nieszczesnym pokutowym weekendzie
miłego dnia Reniu
Zakładki