Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

Masochistki!
Wy chyba sie uwielbiacie zadreczać opowieściami o pysznosciach
krowka mniam mniam
tylko ochote ludziom narobicie :P

Hej Reniu widze że pracowity dzionek sałatka na zimę - pychota tylko roboty dużo.A co do skwarków popieram bo też nie rozumiem jak możne je lubie blee
miłego wieczorku

Witam REeniu
Co to za misie bezowe? nigdy takiego czegoś nie jadłam

witam

no jak można nie pamiętac misiów bezowych
oj jak ja je lubię mniam mniam
i czasami sobie kupuję, ale ostatnio to chyba z półtora roku temu jadłam
na kazdym odpuście można kupić
i w Katowicach przynajmniej w takich wózkach gdzie obwarzanki sprzedają (wiecie o co mi chodzi ?? )

pyszne pyszniaste

pozdrawiam

U mnie wczoraj nie za wesoło.Ja nie jadłam ja żarłam.
Więc;
-kawa
-kromka chleba razowego z soja +plasterek kiełbasy
-herbata z l-karnitiną
-kawałeczek ryby po grecku z kromką chleba razowego z soją
-2x bułeczka z masłem z 2 plasterkami kiełbasy
-bułeczka z plasterkiem kiełbasy
-talerz zupy warzywnej
-bułeczka z kawałkiem ryby po grecku

Jakbym jedzenia nigdy nie widziała.
Ale dzisiaj juz się nie dam.Bo ja bardzo dawno nie jadłam bułek o maśle do kanapki nie wspominając i wczoraj poległam.Ale teraz znowu już przez dłuższy czas ich nie ruszę.

cześć

no , rzeczywiśćie sporo zjadłas, ale obiecaj sobie żę to bylo wczoraj, i dzisiaj już ładnie sie odchudzaj
ja tak codziennie sobie obiecuję, i czasem wychodzi a czasem nie
generalnie nie wychodzi i coś to odchudzanie
bo waga w górę, a nie w dół

ja zaraz idę zjeść śniadanko, muszę coś smacznego wymyslić, a niekalorycznego
czyli jak zwykle wasa z czymś tam

pozdrawiam i życze milego dnia

ooo w końcu ktoś kto zna i lubi misie bezowe

a no sporo tych bułeczek było (a to takie zwykłe czy razowe )
a ja tam zjadam z masłem czy margaryną, witaminki w tłuszczach się rozpuszczają i nie można go tak maksymalnie ograniczać

Reniu naprawde sporo ich bylo

Witam Reniu
Oj najadłaś się chyba wczoraj na kilka dni
Ale dziś nowy dzień i mam nadzieje, że będzie lepiej
Trzymam kciuki za to
A teraz zapraszam na pyszną kawę

cześć Reniu Zalatana jestem i nie mam dla Was czasu
Bardzo przepraszam, ale tak niestety jeszcze troszke będzie. Dziś mam moment wolnego, bo telefony na chwilkę zamilkły i postaram się choć pokazać, że żyję
** no pojadłaś za wszystkie czasy REniu hihihihi ale pociesz isę, że ja ostatnio też miałam "robaczka-wpierdalaczka" i zjadłam placki po węgiersku w kosmicznych ilościahc, także mój loicznik kcal dosięgnął prawie 1600 kcal !!! Ehh te nasze słabe wole TRudno trza się wziąć w garść i dalej dietkować Buziaczki i słonko dla Ciebie