Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

Witam Reniu nIE chciałaś wczoraj z nimi się napić i uciekłaś z forum
A jak dziś dzień mija?

Jak to uciekłam?Ja nigdy nie uciekam.Zapraszam na duży dzban z kawuchą żeby wszystkim starczyło.

Renatko,
u Ciebie kawa jak zawsze pyszna

Ja tez scem rowerek!!!!! Rolinku obie napiszemy cio moze nam ofiarje Reniu gratuluje ja tez musze sie wziac za cwiczenia bo sama dietka nie wystarczy no i kotek jest super !!!! :P :P :P :P

Przez okno słoneczko świeci a na podwórku dosyć chłodno.dzisiaj w sklepie Zosia wybierała karmę dla kota.Całą drogę nisła sama bo to jej kotka jedzenie

Zostane fanka Zosi

Kurczę a ja też myślę żeby kupić rowerek (mam dwa wybory rowerek albo komórkę no ciężki wybór). Stwierdziłam więc że gdy osiągnę swój pierwszy cel (czyli ten co na tickerku) to kupuję rowerek albo jakieś inne coś. Bo chcę być pewna że moje zamiary będą zmierzać w prawo na strażniczku a nie w lewo jak będę mieć tą pewność to kupuję coś!!!

Kawusia u Reni mniam pychotka. Super , że Zosia tak dba o Kotka nie ma nic wspanialszego jak czułość dziecka

a jak dzis dietkowanie Reniu??

hej bejbe

widze, ze zaczynasz od nowa, ja tez, bossshe ktory to juz raz
musze cos ze soba zrobic, albo powybijac wszystkie lustra w domu. Ekonomiczniej bedzie wybic lustra, bo jest tylko jedno

rowerek powadiasz? bardzo dobrze, tylko te kamyczki nieciekawie jak widze, od dawna chorujesz?

a Zosie ucaluj, Manka wyglaszcz i podrap za uchem

duzy reniu ten dzbanek? starczy jeszcze dla mnie teraz na rano?
Zosia musi byc przesympatyczna... małe dzieci sa takie kochane i słodkie!
miłego piatku!