Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


zobacz jaki ze mnie pączek

Jakos tego pączka nie widzę.Chyba że go schowałaś.Jesteś śliczna.A co do dzieciaków to syn już mnie przerósł.

:P
noo mnie jeszcze nie przerosł
zreszta cieżkie czeka go zadanie bo przerosnąć 185 cm to nie taki łatwy wyczyn...a jak patrze na te moje potwrki to mysle ze ten starszy to jakis niższy bedzie..ale moze Grzes będzie byczy jak mam bo juz na swoje 4 lata wyglada jak 5-6

Jestes wysoka wiec naprawde nie widac po Tobie wagi.Podzielam zdanie renat.
Buzka.

Ja nie jestem za wysoka 162 cm a syn w 1 gimnazjum i już mnie przerósł, z młodszym raczej to samo będzie.Chyba jako jedyna taki kurdupelek będę.

ja tez nie jestem wysoka :P mam 158 cm :P czyli mały krasnalek mam nadzieje ze moja córcia nie odziedziczyła wzrostu po mnie

Rolini, kochanie naprawdę nie wygląda abyś była nie wiadomo jak gruba, bez przesady :
Masz tylko lekką nadwagę

Rolini - 185? uu, niezła kobita z Ciebie
Ale przyłączam się do zdania, że nie widzę jakiejś strasznej otyłości, czy nadwagi. troszkę zrzucić, owszem, można, ale nie widzę tu 'pączka'
Renat.. wróciłam :] Także odchudzamy sie dalej..A, że kurdupelek? no to co? Przy takich facetach, to możesz być kurdupelek, oni Cię otoczą męskim ramieniem

I znowu sobota.Rany jaki mróz.Za tydzień zaczną się zjazdy 3 pod rzad.Aż nie chce mi sie myśleć.
Wczorajszy dzień też zaliczam do udanych.Ja mam cel żeby w tygodniu gubić 1 no ostatecznie 2 kg.Nie jest to jakieś drastyczne ale przynajmniej nie powinno być jojo.

ButterflyEffect masz rację.Tylko najpierw trzeby schudnąć żeby mogli mnie tym ramieniem otoczyć.
Pipuchna nasze dziewczyny będą wyższe i nie będą miały kłopotów z nadwagą.
Agapinko zgadzam się z Tobą.