Wspaniałego, radosnego i słonecznego weekendu życzę :D :D 8) 8)
http://imagecache2.allposters.com/im...1098R-6288.jpg
Wersja do druku
Wspaniałego, radosnego i słonecznego weekendu życzę :D :D 8) 8)
http://imagecache2.allposters.com/im...1098R-6288.jpg
Trochę posprzątałam w domku i teraz sie nudzę.Powinnam zabrać się za naukę ale jakoś nie mam ochoty.
Witaj Reniu ! Ja z lekkim kacem też się wzięłam za porządki.Jak Ci się nie chce uczyć to idź na spacer , pogoda taka piękna :) Cały czas dobrze Ci idzie , aż miło się czyta .Pozdrawiam i miłego weekendu życzę :)
U mnie narazie pogoda super.Trochę posprzątałam a teraz córka śpi.
Tak sobie pomyslałam że chciałabym już być taka szczupła, żebym ważyła chociaż 70 kilo.....Ale do tego jeszcze bardzo bardzo daleka droga.Ale marzenia są po to żeby je spełniać.
I spełnisz to marzenie .Już niedługo :) :) :) Wierzę , że Ci sie teraz uda :) :) :)
Renatko widze, ze u Ciebie dietka super :) Ciesze sie i napewno szybko spelnisz swoje marzenie :) Cwicz, cwicz i jeszcze raz cwicz a bedzie ok :)
Ja po Merdii sie super czuje takze sie nie boje :)
A co do smsa...nie moge, ale telepie mnie zeby to zrobic ...
Sobota wieczór i prawie nikogo nie ma na forum to zrozumiałe imprezki itd.Ja siedzę w domu i tak myślę że uda mi się nie zaglądać do lodówki.
Qqłka napewno się uda.Dzisiaj jestem w takim melancholijnym nastroju i marzę.
Gduszka to fajnie że po Meridi dobrze się czujesz,mam nadzieję ze Ci pomoże.
Zmieniłam strażnika.Po moim wcześniejszym obżarstwie doszłam do takiej wagi jak na strażniku czyli 85,6 i chciałam zrezygnować z odchudzania.Ale znowu wzięłam się za dietkę.
W poniedziałek się ważę i waga napewno troszkę spadnie.W sumie będę już tydzień na diecie.
Więc jak waga spadnie to zmienię strażnika.
Witaj Renatko, to ja Bjedrona, niestety musiałam założyć nowe konto :roll: nie waż sie zajrzeć już dziś do lodówki :twisted: potem bedą pretensje ze waga za duża 8) Pozdrawiam
A właśnie mam pytanie do strażnika... Jak wpisujesz wartość, że masz z przecinkiem? Bo mi nie wychodzi :?
Czyli w poniedziałek widzimy piękny spadek :D
oj Renatko, nie wszyscy imprezują :) Ja np. siedzę w domku, wróciłam właśnie od siostry ;) Jestem tak padnięta, że chyba idę spać :) Dobranoc ;)
nie tylko Ty w sobotni wieczor siedzisz w domq :) ...chociaz szczerze powiedziawszy to ja juz dzisiaj nie mam sily nigdzie wychodzic:D
nie smuć się, głowa do góry!
waga na pewno spadnie:D
buziak na mila niedziele;*
Wczoraj zjadłam
śniadanie 2jajka gotowane
II śniadanie pomarańcz
obiad udko kurczaka gotowane, marchewka
podwieczorek 2 jabłka
kolacje 4 plasterki polędwicy, pomidor
wypiłam dużo, duzo juz nie będę wypisywała czego ile tylko ogólnie 12 szklanek
ćwiczenia
brzuszki 20
rowerek 1 godzina
no i pieknie sie spisalas;D
Jutro waga napewno pokaże mniej nie ma innej możliwości.Ta waga na strażniku jest z przed tygodnia.A przecież cały czas byłam na diecie.
Corletti-Biedroneczko w sumie mój wczorajszy dzień nie był taki zły.
Squalo spróbuję wytłumaczyć.Jak już zrobisz strażnika i wkleisz go w profilu to tam piszą trzy wagi jaka była, jaka jest i jaką chcesz mieć.To w tej drugiej liczbie piszę co ma być po przecinku i dopiero wtedy zapisuję.Mam nadzieję że zrozumiałaś.
Albedo mam nadzieję że fajnie się bawiłaś u siostry.
Fatti a mi się nie chciało zabardzo nawet nigdzie wychodzić
Jolu jutro napewno zmienię strażnika chociaż trochę.
Grubasku dzięki za wiarę we mnie
Witaj :P :P
Pytałaś i odpowiedziałam u siebie :lol: :lol: zawsze się zastanawiam, czy powinnam odpowiadać u mnie czy u osoby, która pyta :lol: :lol: :lol:
Miłej niedzieli :P :P
Renatko ciekawa jestem jaki wynik ci waga pokarze, ale na pewno pójdzie w dół bo cały tydzień ładnie dietkowałaś i jeszcze ćwiczyłaś :lol:
Ja wczoraj odważyłam się wejść na wagę i bardzo się ucieszyłam bo zobaczyłam wreszcie mniej :D i mam nadzieję, że dalej będzie waga spadać regularnie a nie 1 kg na miesiąc :evil:
no to czekamy na dobre wieści - koniecznie musisz się pochwalić. Jak waga leci w dól to zawsze uskrzydla.
Miłej niedzieli i do zobaczenia wieczorkiem pewnie
Super Ci idzie :) Też czekam na zmiany na paseczku u Ciebie , wiem , że na pewno będzie mniej :) Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :) Dalej tak trzymaj :!: :!: :!:
Obiad dla rodziny zrobiłam.Ale sama jem co innego.I rowerek też już zaliczony.Godzinka.
Kasiu dzięki za odpowiedź.
Cytrynko mam nadzieję że waga mile mnie zaskoczy i teraz juz będę regularnie zmieniała straznika nieważne w którą strone.
Cimcirimci mam nadzieję że to będa dobre wieści
Qqłka ja też liczę że zmienię tego straznika.
Dziękuję za wytłumaczenie :D
A co dobrego masz w planach dla siebie?
Zrobiłam coś takiego:
pół piersi z kurczaka pokroiłam w kosteczkę i ugotowałam w przyprawach i w małej ilości wody, do tego dodałam cebulę, ząbek czosnku, marchewkę i łyżkę groszku.I to dusiłam do miękkości warzyw.
Podzieliłam na 3 części.
I to będzie moje śniadanie 1 część, obiad 2 częsć, kolacja 3 część.
Squalo mam nadzieję że zrozumiałaś jak Ci wytłumaczyłam.
Widzę Squalo że się udało z tym przecinkiem.Super.
Renatka, aż się zaskoczyłam jak weszłam do ciebie na wątek :) pozytywne nastawienie, dietka prawidłowa, do tego ćwiczysz :) no po prostu super :*
Pyszną potrawę sobie przygotowałaś na dzisiaj :)
moja mama taka potrawke jak ty gotuje dosc czesto tylko ze dodajemy jeszce do tego pieczarki i z tej wody robimy taki jakby sosik:D
dzien dobry,
ale smaka mi renat zrobilas tym kurczaczkiem:) Chyba czas przygotowac jakis obiadek :P :P :P
ja właśnie zjadłam obiad: pół miski kalafiora gotowanego na rosołku i 1 paluszek rybny, a potem 10 min. na rowerku stacjonarnym... czuje się grubo i jakbym się obżarła...
Mmmmm... Bardzo smakowicie brzmi :D
Ja właśnie trudzę się nad menu na najbliższy tydzień. Ale gotowane mięsko to tak nie bardzo mi podchodzi. Przyzwyczajona jestem do pieczonego/smażonego/grillowanego/duszonego. A czy na 3 części to nie wychodzi za mało? W końcu tylko pół piersi! Chyba, że dorzucasz coś jeszcze do tego.
Witajcie w niedzielne popołudnie.Dzień na razie mija ok.
Squalo masz rację.Jak podzieliłam na 3 części t rzeczywiście wyszło mało.Więc p[odzieliłam na dwie i miałam na śniadanie i obiad.
Kicia ale Tyle co Ty zjadłaś to nie obżarłaś się może masz tylko takie odczucie.
Gru a co Ty wymyśliłaś na obiad?
Grubasku o grzybach nie pomyślałam.Dobry pomysł.
Missurwis wróciłaś .Super znowu jesteś z nami.
Renat111 powiedz mi, czy Ty jestes cały czas na tej diecie SB ?
renat, moj obiadek: brokul w wody, groszek z puszki i cos a'la kotlet mielony:) musialam zuzyc miesko, bo smucilo sie w zamrazarce od dawna:)
pozdrawiam
Witam w ten kończący się weekend :)
Dopiero teraz się odzywam bo mam czas :)
Impreza udana :)
Pozdrawiam
Fajnie, że chociaż u Ciebie niedziela miła.. :(
waga na pewno pokaze mniej, ciesze sie ze udaje Ci sie wytrwac w swoich zalozeniach
milego wieczorku zycze
Brawo Renia :) Teraz po prostu dech zapiera jak się wzięłaś za siebie.Po prostu super.Jeszcze mocniej wierzę , że w niedługim czasie ta 7 z przodu się pojawi .
buziaczek na mily poczatek tygodnia;*
Witajcie w poniedziałek.Zmieniłam strażnika z 85,6 na 84 kilo. :lol:
Wczorajsze menu
śniadanie i obiad pół piersi kurczaka gotowane z marczewką, cebulą, ząbkiem czosnku, łyżką groszku
II śniadanie pomarańcz
Podwieczorek 2 pomarańcze
kolacja pomidor, 4 plasterki polędwicy
ćwiczenia
60 brzuszków
1 godzina rowerku