Wpadłam sie pochwalić.Po świątecznym obżarstwie było 86,7 bo przybyło 1,1 kg.A dzisiaj na wadze 85,3 czyli zgubiłam 1,4 kg.
Ale żeby więcej o,4 kg to bym zaczęła drugi etap.
Katarina dziękuje.
Ago masz rację bo to jest kawałek czorta.
Juem bez przesady jak taki grubas może być ładny.
Dzisiaj dzieci w szkole maja cos jakby pierwszy dzień wiosny.Nie ma lekcji i idą całymi szkołami po mieście.Dla Marka musiałam zrobić pompon.Jak Zosia wstanie i jak zdążymy to pójdziemy na miasto zobaczyć.
Zakładki