-
Witaj Doorciu! Przyszłam się przywitać - trochę mi zeszło czasu na przeczytanie Twojego wątku, ale było warto. Podbudowała się moja wiara :lol: . Czytam dokładnie Twoje "raporty" gdyż sama obecnie jestem piaty dzień na DC. Mam na razie zapasy na 15 dni ścisłej i zastanawiam się co dalej... Widzę , że dużo radziła Ci tutaj Kasia Cz. Muszę jeszcze przerobić chociaż częściowo jej wątek.
A tak wogóle to ogromnie Ci gratuluję! Śliczna laseczka z Ciebie :D
-
Dorotko, Ty nam mówisz PO CICHU, że waga spadła a my Ci BARDZO GŁOŚNO gratulujemy :P :P :P
Fajnego piąteczku życzę :) :) :)
-
Witaj Dorotko :)
Ja Ci chciałam po cichu pogratulować spadku wagi a bardzo głośno tej odchudzonej buźki :) A tak poza tym to ja rozumię Twoją złość odnośnie nauki bo u mnie też się zaczyna zapieprz. A najbardziej to mnie wkurzają Ci znajomi z uj, którzy wyśmiewają się, że ja to mam tylko trzy egzaminy w sesji a oni po 8. Tylko że oni ten materiał co ja mam na jeden egzamin mają rołożony na 4...
I kto tu ma do kurki gorzej? No ale ja podobno mam lajtowo na UŚ-u :?
No ale już niedługo będzie po sesji, będą wakacje a my będziemy mieć dużo czasu na ruch i gubienie kilogramów.
Miłego piątku :*
-
Dorocie, zdolna z Ciebie dziewczynka, skoro 5 dostałas :D echhh, ja mam w srode tylko jedno koło, ale za to duże i nie do końca wiadomo, z czego, obłożyłam sie ksiażkami i moze cos do łebka wejdzie :wink:
Nie moge sie doczekać 30, zeby sie dowiedziec, ile Ci waga zleciała :wink: ale na pewno dużo, czego dowodem była Twoja uśmiechnięta buźka :wink:
Miłego dnia :D
-
Extra fotki :P :P
milego weekendu :P :P
a ile czasu byłaś na DC i ile kilosków pojszło :wink:
-
Jak Tobie ta waga szybko spada..jestem pod wrażeniem 8)
Miłego popołudnia:*
http://www.schronisko.wzgorzelcu.pl/...rysunki/16.jpg
-
dobrej nocki Dorotko i jutro pogodnego dnia!!:)
-
Raport jedzeniowy:
:arrow: śniadanie: jogobela light 100g., 2xchaber, serek wiejski 150g.,
:arrow: II śniadanie: 30g. płatki fitnes, 110g. jogurt bez cukru,
:arrow: Obiad: pierś indyka 200g., kalafior 200g.,
:arrow: Kolacja: baton fitnes
SUMA: 776.37kcal, 79.04 białka, 72.59 węgli, 16 tłuszczu
Raport ruchowy:
:arrow: 16min. orbitek
:arrow: 1-A6W
:arrow: 35 brzuszków na mięśnie proste
:arrow: 35 brzuszków na mięśnie skośne prawe
:arrow: 35 brzuszków na mięśnie skośne lewe
:arrow: 35 brzuszków na mięśnie dolne
:arrow: 160 spinów na wewnętrzną stronę ud
:arrow: 100 spinów na wewnętrzną część ramion
:arrow: 50 naciągnęć gumą na mięśnie ramion
:arrow: 100 skrętów na "jabłuszku"
************************************************** ********************
Normalnie kupiłam sobie cyfrówke dzisiaj :lol:
Oczywiście nie jakąś super-wypaśnie-bajerandzką ale taką zwyczajną zaledwie 5.0 megapixeli. Trafiłam na promocje w swoim ulubionym sklepie i zamiast zapłacić za nią 499 zł zapłaciłam 200, a powinnam 299 :lol: Niema jak zniżki dla stałego klienta :lol: :lol: :lol:
A poza tym cały dzień spędziłam nad referatem na panią U. i nad migowym:/
Jutro w planach wykonanie plakatów to tego nieszczęsnego referatu i uczenie się prawa :? Czyli dzień zapowiada się równie mało ciekawie :shock:
I normalnie zmusiłam się dzisiaj i zaczełam A6W :lol: I powiem wam, że jestem dumna z tego powodu. Jakoś wcześniej nie miałam do tego zapału a dzisiaj tak ładnie mi poszło, i ten ból w brzucholu- no cudne uczucie :lol:
************************************************** ********************
:arrow: Balbinko witam i już Ci piszę. Prawdą jest to, że gdyby nie Kasia to bym zawaliła tą całą DC :( Ja byłam na 14 dniach ścisłej i na 7 mieszanej. I szczerze Ci powiem to bardzo się cieszę, że się w końcu na to zdecydowałam. Nawet gdybym mogła to bym sama sobie w brode napluła, że głupia taka byłam i niezdecydowałam się nato jak ważyłam jeszcze 90 kg:)
:arrow: Kasiu nie ma powodu na tak wielkie gratulacje bo to wcale nie aż taki wielki ruch na wadze:)
:arrow: Klajduś w pełni to rozumię mi tak gadają ludzie z matematyki ( bo z niej zrezygnowałam i poszłam na pedagogike- opieka i profilaktyka osób niedostosowanych społecznie- i to z powołania). Cały czas słysze, że u nas luzy, że nie trzeba się uczyć,a prawda jest całkiem inna.
:arrow: Meeeg ja mam tak u pani U., niewiadomo czego się uczyć bo zawsze jest źle, i jakieś "ale"
:arrow: Hindi ma DC byłam w sumie 3 tygodnie (2-ścisłej, 1-mieszanej) a zleciało 7,5 kg:)
:arrow: Dzyndzelku waga mi wcale szybko nie spada, to są maleńkie ruchy spadkowe które są oblane kilogramami potu :wink:
:arrow: Sysiaku dziękuję i wzajemnie,pięknych kolorowych...
-
Mam nadzieję, że kolejne dni z Weiderkem będą równie udane :)
A co do tego, co gadają ludzie... No cóż wszyscy z mojego otoczenia podnieśli larmo, że jak mogę rezygnować z nauki na jagielonce (najlepszy, najstarszy, najbardziej prestiżowy) skoro udało mi się tam doatać na prawo. A ja poszłam trochę pod prąd. I tak chyba jest lepiej. Co z tego, że mój UŚ nie ma takiej renomy? Mnie jest bardzo dobrze :)
I wiem, ze nie jest latwo i wiem też że ta uczelnie nprzygotuje mnie do egzaminu na aplikacje i do zawodu...
A przynajmniej nie czuję się jak wielkie nic niewartw ***** - robię to, co lubię, tak jak lubię i jestem szczęśliwa?
Tylko dlaczego ludzie tego nie akceptują?
:* :*
-
Ooooo, brawo za rozpoczęcie weiderka :D :D :D :D :D
Będę trzymała kciuki, żebyś dotarła do samiuśkiego końca :wink:
A ja sobie chyba pójdę od września na 2-letnią technologię żywności, bo mnie to od bardzo dawna kręci, na SGGW się dostałam kilka lat temu (Wydział Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji), ale zrezygnowałam, gdy się okazało, że zajęcia odbywają się nie tylko w weekendy, ale i w piątki od 8.00 rano a ja przecież pracowałam.....
A po tych 2 latach sobie jeszcze pójdę na roczną dietetykę i może założę własny gabinet dietetyczny, w końcu przede mną jeszcze 22 lata pracy zawodowej :shock: a nie wiem, czy chciałabym do końca życia robić, to co teraz robię :wink:
Aaaa i gratuluję zakupu cyfróweczki!!!